reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

odebrałam wyniki z laboratorium i mam bakterie w moczu 2330 a norma do 130, z Lenką było to samo.. w piątek gin i pewnie antybiotyk:-(liczę też po cichu na serduszko- na pocieszenie i ku pokrzepieniu mojego serca niech zabije dla mamusi:tak:
 
reklama
Dzień doberek na wieczór :)

Chłopaki bawią się u góry a ja wcinam płatki - głodna jestem jak wilka a na nic nie mam ochoty ...chyba że na mała fajkę i drinka :D

Jeny, mam nadzieję, że usłyszysz serduszko - nie myśl o trudnościach jakie cię czekają a o szczęściu. Jak mi jakoś smutno to wspominam pierwsze chwile po porodzie jak przytulałam moich chłopaków, jak płakałam ze szczęścia. Będzie Ci trudno ale w każdym momencie macierzyństwa takie chwilę są a najważniejsze są te przyszły chwile szczęścia - za dwa lata dzieciaczki bedą się razem bawić, potem w szkole wspierać, razem chodzić na imprezy ... :) Seweryn cały czas marzy by mieć rodzeństwo w swoim wieku - Ty swoim dzieciom to dajesz. Wsłuchaj się w tą ciażę jak w pierwszą, niech będzie magiczna, ciesz się że nosisz pod serduszkiem kolejną maleńką kruszynkę !!!! To szczęście !!!!!!!!!!!
No i trzymam kciuki za szybkie pozbycie siębakteri - pij dużo soku z żurawin !

Palin a nie pomyślałaś o tym , że Mikołaj w nocy wcale nie jest marudny na zęby lub inne dziwne rzeczy tylko chce po prostu Ciebie ? Teraz poczuł swoją odrębność i gdy Cię nie wiedzi, nie czuje jest mu źle. Hubert też gdy przebudzi się bardziej w nocy sam nie zaśnie ale jak wezmę go przytulę to w 3 sekundy zasypia - ja tak uwielbiam go przytulać. Pamiętam, że z Sewerynem było podobnie :)

Teri
a ja właśnie odwrotnie :) Ubolewam że Hubert ma już pół roczku, chciałabym żeby okres noworodkowy dłużej trwał, uwielbiam takie malusienkie kruszynki !

Anusia, tak nasze chłopaki to czuja że są niemalże rówieśnikami :) Urodzili sięw odstępstwie jednego dnia i jeden dzień dzieli ich ząbki :) Ciekawe czy waga będzie podobna, w czwartek się okaże :)

Korba
dobrze,że z ząbkiem Julki lepiej. i gdybym Twojego posta przeczytała wcześniej dostałabyś na tyłek ! Widzisz jak sprawnie objechałyśmy ! a Gdybym miała czekać nawet 3 godz na Ciebie to bym i czekała 5 :) Teraz oby operacja była bezporoblemowa !!!!!!!!!!!!!!!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&

Bona, zima to ciężki czas na szukanie pracy :( Mam nadzieję, że szybko coś mąż jednak znajdzie ! Widzę, że chcesz dogonić Mikotko i dobrze Ci to idzie ! Ja też bym chciał ale jestem jak nasza drużyna piłkarska ....zupełnie w tyle :-p

No to kolacyjka zjedzona czas iśc pobuszować na golaska na łóżku ( to nie ja będę na golaska :-D ), potem kąpiel , karmionko i spanko :)

Wszystkim zakatarzonym - zwłaszcza maluszkom dużo zdrówka i spokojnych nocek !!!!!!!!
 
hej Kochane :-) podczytuję regularnie z telefonu, ale odpisać gorzej :baffled: ale najpierw odpiszę tyle, ile pamiętam.. a potem o sobie :-p

gosiak dobrze, że macie poczekać z antybiotykiem. wg mnie to najgorsze zło! mądry lekarz :tak: z niecierpliwością czekamy na ząbek!!
jeny początki są trudne, ale potem już nastrój się unormuje, poczujesz ruchy i będziesz cieszyć się kolejnym cudem, który nosisz pod serduszkiem :-)
Palin może rzeczywiście Mikołaj potrzebuje bliskości, Tymcio też ostatnio nosidupka straszna, już mu nie wystarcza leżenie obok, musi być na mnie :-p
Teri ja też wolę takie kontaktowe dziecko, ale chyba najbardziej chodzi o to, że półroczne dziecko lepiej rozumiem :-p
mamy już 2 pracusiów Bona i Mikoto prześlijcie trochę energii do sprzątania :tak:

mąż ma dziś urodziny. zakupiłam na grouponie sushi i pojechaliśmy. Tymcio u teściowej.. szybko dojechaliśmy i zjedliśmy-na szczęście, bo chcieliśmy jeszcze do sklepu podjechać, ale.. po 1,5godz zadzwoniła teściowa, że on ryczy.. wrzeszczy.. itp.. oczywiście, jak szliśmy koło domu nie było go słychać, a jak nas zobaczył, to uśmiech od ucha do ucha :confused2: ciężko widzę nasze wyjście na Sylwestra.. a jeszcze mieliśmy plan iść na parapetówę do chrzestnego Tymcia w sobotę bez Tymcia, ale jednak chyba będzie nam towarzyszył :confused2:
byliśmy dziś na kontroli u dentysty ze starszakiem. 1 plomba i 2 wyrwane zęby - masakra, ale może Mateusz zacznie regularnie je myć i jeść pół tony słodyczy zamiast całej dziennie :-p
nasz nocki lepsze.. tfu!tfu! 2 karmienia, czasem 3 i pobudki standardowo ok :tak: a w ciągu dnia mama i mama, czasem jeszcze mama albo mama, ale głównie mama :-D
a ja tyję w oczach.. miałam już 53kg, a mam prawie 56kg :szok: czas się wziąć za siebie, ale teraz ciężki okres.. święta, sylwester.. więc może od nowego roku :rofl2: taki mam zapał :baffled:
 
Ostatnia edycja:
Madzia- super, że nocki lepsze! Oby tak dalej :tak: I wszystkiego najlepszego dla Męża-Jubilata! :-D Oby plany imprezowe się udały, trzymam kciuki! Czasem dobrze jest wyrwać się bez dziecka, doskonale to rozumiem :tak:

Palin- najlepsze życzenia dla Mikołajka!!!

Jeny- obyś pozbyła się szybko tych wstrętnych bakterii!!! I daj koniecznie znać, czy słuchałaś serduszka!!! Może to poprawi Ci humor :tak:

Dziecięciu mojemu zmienia się rytm dnia, myślę, że już niedługo będzie miał tylko jedną drzemkę w ciągu dnia... I później chodzi spać :tak:

uciekam się kąpać! Spokojnych nocek, kochane Czerwcóweczki!!!
 
Witam kochane
Nocka w miarę, 3 mleczka i spanie do 8.00, a pobudka zaczyna się od ag...agg
Nie wiem co się dzieje z moim synkiem, w ciągu dnia nie chce pić tyle mleczka co zwykle, dziś dopiero wypił o 13.30 a o 11.00 zjadł pół słoiczka obiadku. Poszedł spać bez mleka, bo wypił jeden łyk zakrztusił się i już po piciu. Ostatnio bardzo często się krztusi mlekiem, podczas jednej butli nawet 4 razy, co może być tego przyczyną? Potem już nie chce dalej pic jak się zakrztusi. Nie wiem czy powinnam pójść z tym do lekarza, ale w podczas nocnego karmienia wypija całe butle i bez żadnego krztuszenia, wariowania.

gosiak_85 szczerze mówiąc też patrzyłam na te słoiczki HIPPA z kaszką manną w sklepie ale w rezultacie nie kupiłam bo wydawały mi się duże i chyba synek by tego nie zjadł, ale mogę się mylić bo samego mleka wypija 120ml a jak zrobie z kaszką to 150ml
Kurcze co Tymek nie ma apetytu, u nas odwrotnie z mlekiem czasem problem a inne rzeczy ok. Dobrze że Tymek osłuchowo czysty, to ważne.


Palindromea oby faktycznie Mikołaj miał trzydniowe tylko marudzenie , wszystkiego najlepszego dla Naszego kolejnego półroczniaka.

Kingusia91
czytam, że też męczycie się z katarkiem, oby jak najszybciej to opuściło Laure, zdrówka.
U nas tak samo wygląda nie wiem gdzie te gluty zalegają bo ciężko wyciągnąć a słychać i przed każdym mlekiem obowiązkowo akcja z Frida bo inaczej nic nie zje, jestem wykończona, jeszcze takiego paskudnego kataru nie miał, oby to się nie rozwinęło. Chyba jutro wypróbuje sposobu inhalacji wg mikoto

Korba32 dobrze, że Julkę już to zębisko nie męczy, szkoda, że chętnie nie chodzi do tej szkoły biedulka, zapewne wolałaby siedzieć z mamą i Zośką w domu

teri114 ale fajnie zazdroszczę tego przytulania Darii, ale też wolę jak te nasze dzieciaczki są teraz coraz bardziej kontaktowe, chociaż z drugiej strony mniej spią w ciągu dnia i należy im poświęcać coraz więcej uwagi

jeny79 życzę dużo siły i ciesz się z tego cudownego stanu, mała różnica wieku dzieciaczków, więc będą miały dobry kontakt i wspólne zabawy, oby na następnej wizycie było serduszko &&&

Bona87 widzę, że też szalejesz ze sprzątaniem, u mnie okna też paskudnie wyglądają po tej wichurze, cały czas o nich myślę ale nie mam kiedy się za nie zabrać

MatkaEwa no to Jaś dziś pięknie się obraca, nasz synek dziś leżał na brzuszku podniósł się na rękach i tak się jakoś przeturlał, że znowu znalazł się na brzuszku, sam był tym zdziwiony co zrobił
 
Madziu - -oby wyjscia sie udaly. Jejku jaka Ty chudzinka jestes !!

MatkaEwa - -no to Jasko zaszala jak w obie strony od razu :-D

Justa -a nie zmienilas smoczka ostatnio ?? u nas krztuszenie i ulewanie bylo przy zmianie smoczka. Oczywsicie ja tego nie powiazalam ze soba, ale ciocia dobra rada czyli Sara, uswiadomila mi to. A w dzien tez wiecej bodzcow to Filip moze sie kreci i stad to krztuszenie. A jesli Filipek nie zje calego sloiczka kaszki to ja chetnie dokoncze bo one sa pyszne :p
 
w temacie smoczka.. jakich używacie? my mieliśmy smoczek z TT potraktowany nożem, ale niestety dziurka rozeszła się :baffled: i z 3 leci mu tak wolno, że po pół godzinie ubywa 30ml.. a ze smoczka do kaszli dławi się :baffled: dodajemy miarkę kleiku na 60ml mleczka..

a dziś znów 2 pobudki :-D:rofl2::-)
a w cycusiu mniej mleczka, karmiłam ostatnio wczoraj o 4 nad ranem i teraz mam lekko nabrzmiałą pierś. chyba niebawem wrócę do normalnych staników :rofl2::-D:-) chociaż jak rano leżymy sobie w łóżeczku, to tęsknie za cycusiem.. eh - dogodzić kobiecie :-(
MatkaEwa brawo!! ucałuj małego zdolniachę od ciotki :-)
 
Witam dosłownie na chwilę
Nocka w miarę, trzy pobudki i wstaliśmy o 7.30, czy Wasze maluszki już gaworzą bo mojemu z rana się buzia nie zamyka, ćwiczy różne głosy, nawet krzyki.

gosiak_85 właśnie nie zmieniałam smoczka, myślałam, żeby już zmienić ale jak się krztusi to nie ma sensu

madzia128 my jesteśmy cały czas na 2 TT, chciałam zmienić na 3 ale jeszcze się wstrzymam

Mały zasnął więc mam ok. 30 min na pozmywanie naczyń po śniadaniu, powieszenie prania, poskładanie rzeczy do szafy, poukładanie za małych rzeczy do kartona, więc lece... miłego dnia
 
reklama
Madzia - my uzywamy Aventu - do picia 2, do mleczka 3, a do kaszek, badz mleka z kleikiem "trojprrzeplywowego" . Wczesniej probowalam dac mleczko z kleikiem (nawet niewielka iloscia) , ale zatykla sie . Takie rozwiazanie sie u nas sprawidzilo.

Witamy :)

Maly staras sie zasnac, albo moze ja starm sie zeby zasnal :D NOcka z jednym karmienie i po 5 znowu jeki kweki placze, wiec spalismy sobie z Tymkiem razem. I dobrze, bo i on przysnal do tej 7 i ja chwilke. Choc powiem Wam, ze momentami mam dosc i mnie trafia :zawstydzona/y:

Siusie do badania zebrane, wycisniete. Wiec po drzemce pojedziemy zawiesc , a potem na wazenie.
Z jedzenie juz troszke lepiej, ale i katar zgestnial to moze dlatego. Ciesze sie , bo przez ostatni tydzien nie chcial jesc nic poza mleczkiem. ZObaczymy jak to odbilo sie na wadze.
 
Do góry