Dzień doberek na wieczór
Chłopaki bawią się u góry a ja wcinam płatki - głodna jestem jak wilka a na nic nie mam ochoty ...chyba że na mała fajkę i drinka
Jeny, mam nadzieję, że usłyszysz serduszko - nie myśl o trudnościach jakie cię czekają a o szczęściu. Jak mi jakoś smutno to wspominam pierwsze chwile po porodzie jak przytulałam moich chłopaków, jak płakałam ze szczęścia. Będzie Ci trudno ale w każdym momencie macierzyństwa takie chwilę są a najważniejsze są te przyszły chwile szczęścia - za dwa lata dzieciaczki bedą się razem bawić, potem w szkole wspierać, razem chodzić na imprezy ...
Seweryn cały czas marzy by mieć rodzeństwo w swoim wieku - Ty swoim dzieciom to dajesz. Wsłuchaj się w tą ciażę jak w pierwszą, niech będzie magiczna, ciesz się że nosisz pod serduszkiem kolejną maleńką kruszynkę !!!! To szczęście !!!!!!!!!!!
No i trzymam kciuki za szybkie pozbycie siębakteri - pij dużo soku z żurawin !
Palin a nie pomyślałaś o tym , że Mikołaj w nocy wcale nie jest marudny na zęby lub inne dziwne rzeczy tylko chce po prostu Ciebie ? Teraz poczuł swoją odrębność i gdy Cię nie wiedzi, nie czuje jest mu źle. Hubert też gdy przebudzi się bardziej w nocy sam nie zaśnie ale jak wezmę go przytulę to w 3 sekundy zasypia - ja tak uwielbiam go przytulać. Pamiętam, że z Sewerynem było podobnie
Teri a ja właśnie odwrotnie
Ubolewam że Hubert ma już pół roczku, chciałabym żeby okres noworodkowy dłużej trwał, uwielbiam takie malusienkie kruszynki !
Anusia, tak nasze chłopaki to czuja że są niemalże rówieśnikami
Urodzili sięw odstępstwie jednego dnia i jeden dzień dzieli ich ząbki
Ciekawe czy waga będzie podobna, w czwartek się okaże
Korba dobrze,że z ząbkiem Julki lepiej. i gdybym Twojego posta przeczytała wcześniej dostałabyś na tyłek ! Widzisz jak sprawnie objechałyśmy ! a Gdybym miała czekać nawet 3 godz na Ciebie to bym i czekała 5
Teraz oby operacja była bezporoblemowa !!!!!!!!!!!!!!!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&
Bona, zima to ciężki czas na szukanie pracy
Mam nadzieję, że szybko coś mąż jednak znajdzie ! Widzę, że chcesz dogonić
Mikotko i dobrze Ci to idzie ! Ja też bym chciał ale jestem jak nasza drużyna piłkarska ....zupełnie w tyle
No to kolacyjka zjedzona czas iśc pobuszować na golaska na łóżku ( to nie ja będę na golaska
), potem kąpiel , karmionko i spanko
Wszystkim zakatarzonym - zwłaszcza maluszkom dużo zdrówka i spokojnych nocek !!!!!!!!