reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Dzień dobry ;-)

2 nocka z tych marudnych. Jeszcze dzisiejsza i powinno przejść.

Robaczku - tak myślę nad tym, co napisałaś, popróbujemy. Miki takie gorsze nocki miewa okresowo, 3 nocki fajne, 3 ciężkie, 3 fajne, 3 ciężkie - dlatego mówię 3-dniówka. Bywało, ze nie pomagało leżenie buzia przy buzi. Ale spróbujemy, zobaczymy.

Madzia - co do smoczków to Miki jest na 6m+ (do mm) i specjalnego do kaszki [my mamy z LOVI]. Do tych 3-przepływowych jakoś nie jetem przekonana. Mleko czasem nieźle z nich sika, ale Miki sobie z nimi radzi. Pamiętam pierwsze podejście, to by w szoku, ze tak szybko leci i że musi nadrabiać z przełykaniem - ale się nie krztusił.

Mam znów obu panów w domu, więc moje pobyty na fb znów bardzo ograniczone. :-( Ale będę zaglądać ile się da.

Miłego dzionka:happy:
 
reklama
Cześc Kochane, nie wiem ile teraz zdążę bo Nina wstała, Ewa- gratuluję Jasiowi a wiesz ja po przeczytaniu o Karolki też postanowiłam Ninę troche zmobilizować bo ona też się może miesiąc temu parę razy przewróciła i dalej cisza ale po 5 minutach leżenia i płakania na podłodze przekręciła się więc jak widać potrafi ale jej się nie chce
 
witam ja tez na chwilę

pisałam już na fb my po szczepieniu było zle dobrze że teraz mamy spokój do czerwca bo mam dość :baffled: Daria waga piórkowa 6.800:-p

u nas po wczorajszym słoneczku śladu nie ma bo od rana mży :baffled:
 
Ostatnia edycja:
Madzia- my do mleka używamy smoczków z Avent natural 4, a do mleka z kleikiem - trójprzepływowego. Jeśli chodzi o smoczek, to zmieniliśmy na 6m+ :tak:

Teri- przykro mi, że Daria tak przeżyła szczepienie... :-( Oby szybko zapomniała! A waga? Najważniejsze, że sukcesywnie przybiera, nie każde dziecko musi być ludzikiem Michelin :-D

Skalbka- czytałam na fb, że i Natalka dziś płakała... :-(

Palin- oby to była ostatnia z tych ciężkich nocek!!!

Justa- Michaś ostatnio gada jak najęty, nie tylko z rana :tak: Zwłaszcza, jak oglądamy książeczki :tak:

Matka Ewa- brawa dla Jasia!!!

Dzika- my też ćwiczyliśmy z Juniorem przewracanie i teraz to w każdą stronę i w każdym kierunku :-D

Byliśmy godzinę na spacerku, niezbyt ładnie na dworze, ale przynajmniej nie pada. Szkoda mi tak siedzieć w domku, chociaż sama jestem podziębiona, ale mam nadzieję, że będzie ok.

Uciekam pobawić się z Michasiem!
 
My po wazeniu..Tymek w miesiac przybral tylko 300 gram co mnie zmartwilo, ale dziewczyny ba fb pisalay, ze teraz przyrosty wagi bede mniejsze wiec stram si nie martwic


Minnie - -musze Cie wycalowac z Twoj patent na fride !!!!! 127453_zyrafa_jezyk.jpg sposob super, raz dwa i jest po krzyku

Ale tu ciszaaaaaa
 

Załączniki

  • 127453_zyrafa_jezyk.jpg
    127453_zyrafa_jezyk.jpg
    41,4 KB · Wyświetleń: 24
Gosia - ale soczzzzysty ten buzak, chyba mi calusow na caly rok wystarczy :-D Ciesze sie, ze moglam pomoc. Waga sie nie przejmuj, pisalas, ze ostatnio malo jadl, na pewno przez to. Kazde dziecko ma takie okresy w zyciu, czy to przy zabkowaniu, czy chorobie - wszystko w normie.

Dzika, Matka Ewa, Bona - gratuluje postepow Waszych maluszkow :)))

Teri - calusek dla Darii, mam nadzieje, ze juz zapomniala o szczepieniu

Bona - u nas ksiazeczki poki co tylko do jedzenia :-D Chyba bedzie taki sam jak Michal, wszystkozerca, a w szczegolnosci zabawkozerca...

Palin - kciuki za spokojniejsze nocki

U nas katarzycho dalej, chyba znowu bedziemy sie 2 tygodnie meczyc, dzis mija tydzien a poprawy ni w zab... Krople pomagaja choc troche, ale jutro ostatni dzien moge stosowac. Przedwczoraj jak nosilam malego w nocy zasnelam na stojaco z nim na rekach - normalnie mi sie nawet cos zdazylo przysnic, zanim poczulam, ze lece do tylu i sie ocknelam. Pierwszy raz w zyciu mi sie cos takiego zdarzylo :eek: Wykonczona jestem :-( Juz mysle ze strachem co to bedzie, jak pojda zeby - poki co wstaje juz po kilka-kilkanascie razy :confused2: Ale trzeba sie cieszyc z tego co sie ma. Wczoraj w wiadomosciach pokazywali takiego chlopczyka, niemal roslinke... i rodzicow majacych nadzieje, ze chociaz minimalnie bedzie mozna z nim nawiazac kontakt, cieszyli sie, ze zaczal obracac glowke w lewo. Poplakalam sie. Nie moge patrzec na chore albo nieszczesliwe dzieci...
 
Minnie- zdrówka życzę! Niech katar szybko minie!!! :eek: Może wtedy chociaż troszkę wypoczniesz...

Gosiak- Dziewczyny mają rację, nasze Maluszki już nie będą tak dużo przybierać, także nie martw się! :happy:

Mikotku, gdzie jesteś? Wiem, że miałaś dziś nie najlepszy dzień, więc pewnie nie w głowie Ci bb. Tulę mocno!!!

Michaśko wykąpany, już śpi, a ja mam chwilę dla siebie. Dziś cały dzień byliśmy sami, bo mąż był na kursie. Lubię te nasze chwile razem, czytanie bajek, przewroty na brzuszek i z powrotem, tańce, jedzonko. Lubię, jak śmieje się na mój widok i w ogóle Go uwielbiam! Takie tam wynurzenia zakochanej mamuśki :-D:-D:-D

Zdrówka dla chorych lub ząbkujących dzieciaczków i spokojnych nocy!!!
 
Bona co z Mikoto ??????????????? kurczę też sie zastanawiałam że jej dziś nie ma mam nadzieję że nie stało sie nic złego nie bede mogła spać po Twoim poście :-(
a kto inny zrozumie zakochaną mamuśkę jak nie druga zakochana mamuśka :-Dmam to samo ;-)
 
Teri- Mikotek miała dziś nie najlepszy dzień, bo była dziś z Zosią na kontroli u lekarza i nie dość, że wyczekała się w kolejce, to jeszcze lekarz był mało wylewny... Elwirka pokazuje ząbki, a ten o trzydniówce... Mikotku, mam nadzieję, że się na mnie nie gniewasz :baffled:
 
reklama
och Bona dziękuję za info bo bałam się że coś sie złego stało :-( ach Ci lekarze mnie też dzisiaj moja wkurzyła bo też się jej pytam o ząbki żeby zobaczyła czy jeszcze długo czy juz lada dzień sie pojawią to mi odpowiedziała że widocznie mam zdrowe dziecko skoro przejmuję sie takimi BŁACHYMI sprawami że ząbki mają czas do roku żeby wyjść :wściekła/y:i tyle sie dowiedziałam :wściekła/y: także Mikotku łączę się z Wami też wizyta nie udana nie dość ze Daria strasznie płakała i nawet sie nie dała zbadać co zawsze sie smiała do lekarki a dziś lekarka miała zły humor i widocznie Daria to wyczuła bo pierwszy raz nie chciała sie zbadać to jeszcze nic sie nie dowiedziałam cała wizyta łącznie ze szczepieniem trwała ok 5 minut :wściekła/y::no:
 
Do góry