reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Natisku - uproaj sie raz dwa i wracaj do nas a o "wdrozenie " martwic sie nie musisz :-p

Skalbka - podaj prosze linka do bluzy :-p wszystkie juz go wyczekuja

MatkaEwa - Sara pisala, ze dodaje Feliksowi raz dziennie pol lyzeczki kaszki mannej , takie ilosci ponoc dzialaja "leczniczo". Tez starsm sie tak robic, ale nie umiem byc konsekwentna wiec nie moge powiedziec, ze daje codziennie. Zmian w kupce nie bylo

Miktoko
- my ochraniacz mamy mniejszy z czego ten kawalek ode mnie jest odsloniety abym widziala w ciemnosciach buzke Tymka (nie jest to trudne ze swiecacym smokiem :-p)

Ja dziergam pierwsza czape "na zamowienie" - w sumie dwie bo dla synkow mojej kolezanki:-p
DObranoc i do utra - -jak milo Was nadrabiac :)
 
reklama
Dzień dobry Pisadełka. Ale się rozkręciły Dziewczyny, no :-D I jak tu za Wami nadążyć? Po weekendzie będę miała nie lada wyzwanie :szok:

Dmuchawcu - w dzień pszczoły, w nocy szydełko, a kiedy sen (i mąż!)? :-p

Mikoto
- oj robi się tego trochę. Ale cóż - z Wami tak fajnie się wkręca w "nałogi".

Robaczek - super, że Hubisiowe wyniki są coraz lepsze. Brawo Cycuchy!

No i więcej nie pamiętam i bardzo żałuję. Postanawiam poprawę, proszę o rozgrzeszenie :-p

U nas nocka, jak każda. Zamieniłam się z Aro na wstawanie i teraz już wie, jak to ciężko zasnąć po 4 rano. Już piękny nie śpi, gada do misiów w łóżeczku. A mama podpisuje robiąc przerwę w pakowaniu torby. Cały listopad szykuje się pod znakiem wyjazdów, wycieczek, spotkań. Ech.

A - zaczęłam czapkę.:happy: Jestem gdzieś w połowie. Aro jak zobaczył to na moje marudzenie, że trochę nierówno (ale czego się spodziewać po 1 razie?), to stwierdził, że najwyżej będzie podkładka pod coś (no pomysłowy Dobromir się mi robi) :eek:
 
Dzień Doberek!!!

Ja już z kawą i śniadankiem. Gabi pedałuje obok mnie. Dziś z Mamusią przywitała się kopem, tzn. Mamusia kopa w twarz dostała, a dziecko zadowolone, że bezbłędnie trafiło :-D Śpiocha musiałam jej ściągnąć, bo za ciasno Królewnie było i stóp do buziaka nie mogła wsadzić. Teraz w samym bodziaku zadowolona liże stopy :-D W ogóle stopy to od jakiegoś czasu najlepsza zabawka. Rączki też wyciąga wyprostowane przed siebie, splata paluszki i ogląda ze wszystkich stron. A najlepszy jest ten zez jak się za mocno na patrzeniu skupi :-D

Dziś u mnie słonecznie za oknem, aż się wstać chciało :tak:ale podobno ma się popsuć :-(

Palin hahaha padłam z pomysłu Ara na wykorzystanie czapki :-D Kochana a jak Aro wstawał o 4 to Ty się obudziłaś czy udało się pospać?

Mikotku Ty nasz poganaiaczu gdzie jesteś? :-)

Dmuchawcu szybciutko z kawką na BB! :-)

Korba, Robaczek, Sa_raa?
 
Dzień dobry
Witam się w trzeci dzień bólu brzucha :sorry: kurde żadne nospy ani nic nie pomagają... wkurzona jestem na te tabletki bo czuje się po nich kiepsko i okazuję się że gorzej znosze miesiączkę niż bez nich :-(

Laurusia spała ślicznie ;-) zasnęła ok 20 i spała prawie do 6. Obudziła się, pobawiła się sama trochę w łóżeczku, pogadała i przysnęła jeszcze do 7:40 :tak: aż byłam zdziwiona że nie było w nocy żadnej pobudki na smoka ani nic :-p
Oczywiście jeść nie chce. Jadła wczoraj o 19. Ma w nosie to że matka już 2 razy zrobiła mleko :sorry:

Robaczku super ze wyniki Hubercika polepszyły się :-)
Natisku brakuje Cię tu strasznie... wróć do nas :-)
Dmuchawcu gdzie kawa?
Morena to Ci Gabi sprawiła powitanie :-p Laura też nas bije :-D szczególnie jak czasem rano leży z nami w łóżku to wyma****e tymi rączkami i nóżkami. A jak ma coś w ręce to już trzeba sie odsunąć :-p
Palin czekamy na czape :-)

Miałam dzisiaj jechać do rodziców ale oni jadą do mojego kuzyna któremu we wrześniu urodziła się córeczka. Zaproponowali mi żebyśmy jechały z nimi. Najpierw się zgodziłam ale teraz tak myślę że chyba jednak nie pojedziemy... to ponad 100km a ja się kiepsko czuje.
 
Cześć Kochane!!!

Postanowiłam zacząć dzień od Was ;-).
Wcinam właśnie owsiankę - czas na zdrowe jedzenie i dietkę, bo waga idzie w górę :crazy:.

U nas nocka w miarę, 2 pobudki w nocy, czyli norma. Spanie do 7.

MORENKO - Lena też mnie dziś tak zdzieliła w nocy, że nie wiedziałam co się dzieje:laugh2:. Dostałam plaskacza centralnie w oko. Taka mała a tyle siły :p

KINGUSIA - to widzę, że nie tylko moja jest takim niejadkiem. Lena rano jeść nie lubi, nie chce. Identycznie jak Natalia, a wieczorem to by obie konia z kopytami zjadły. Dzisiaj wcisnęłam w nią 60ml mleka a marudziła przy tym strasznie.
Tulę z powodu bólu brzucha. Ja też właśnie jestem po pierwszej dopiero @ i kiepsko było.

PALINDROMEA - czekamy na fotki Twojego dzieła ;) a Aro to pomysłowy chłop ;-)

Aaaa... wczoraj w końcu obniżyliśmy łóżeczko, bo Lena wystawiała głowę poza szczebelki. Podciągała się na karuzelce i ramie łóżka i prawie siedziała. Prosiłam Darka od tygodnia, żeby obniżył i nie mogłam się doprosić. Wczoraj wszedł do pokoju i zobaczył co ona wyprawia to w 3 sekundy łóżeczko było obniżone
;-)


Zmykam kobietki, opiekunka przyszła, a ja lecę do pracy. Dziś do 13 muszę zdążyć ze wszystkim. Buziaki!!
 
Witam się już po śniadanku i po kawce , pierwszej kawce ponieważ zaraz lecę po drugą potem trzecią.....:tak:

Nocka fatalna , ale tym razem nie przez Zosię , bo ona budziła się dzisiaj co 3 godzinki. Ja wczoraj wieczorem byłam głodna:-( ale stwierdziłam że nie będę już jadła bo jestem gruba:zawstydzona/y: Usiadłam do kompa i znalazłam orzeszki solone zjadłam parę garstek :zawstydzona/y: I wymiotowałam pół nocy :-( Pewnie za ciężkie na pusty żołądek :sorry:


Morena, Kochana moja już jestem :-) To Gabulka Ci przyfasoliła z rana :-D

Kingusia, Współczuję bólu brzucha, ale myślisz , że to po tabletkach tak Cię boli?? Pięknie Laurunia śpi :rofl2: Oczywiście będę powtarzała do znudzenia --Zazdroszczę:tak:

U nas dzisiaj znowu szaro , brzydko , słoneczka brak, a do tego wszystkiego nie mam samochodu , bo mojemu S koła ciężko chodziły z przodu w samochodzie i oddał do mechanika, Więc dzisiaj moja mama obierzę Juleczkę za szkoły:happy:

Natisku, Jak miło Cię tu widzieć <3 Zosia ma to samo nie interesuje ją ranne jedzenie , więc nie dostaje :) Daje jej dopiero o 10 :tak: Masz to samo co ja tylko ja od 3 dni proszę o opuszczenie łóżeczka , bo Zosia robi to samo i boję się jak wstaje, Na szczęście mam kamerę i jak tam śpi w ciągu dnia to bacznie ją obserwuję . Mam nadzieję , że w weekend S opuści łóżeczko i będę spokojniejsza .


Życzę miłego dnia , na pewno jeszcze Was tu dzisiaj nawiedzę kobietki :laugh2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzien dobry :) Witamy sie i my tu na pocatku :))

MOrena, Natis - alez mi poprawilyscie humors "strzalami" Gabyrysi i Lenki :-D jakbym tak obrwala tez bym chyba ze smiechu w nocy nie wytrzymala :))

Kingusia
- mam nadzieje, ze brzuch przejdzie i bedziesz mogla jechac

Marcelinowa - witamy kolejna zagubiona duszyczke :-p

Zaczelam wczoraj robic czape dla 2 miesiecznika , z zalozenia mialabyc wieksza a wyszla mi jak na glowe Tymka :p wiec dostal synus druga (jeszcze nie skonczona) a za nasteopna musze sie zabrac.

U nas dzis wyjatkowa noc...Tymek obudzil sie RAZ :D zasnal po 19, ok 22 zaczal sie krecic, wiec juz wszystko przygotowalam, i mysle bedzie ciezka noc .... potem ok 1 sie pokrecil, dalam smoka i obudzil sie o 3 :-) zjadl i kima do 7 byla :D teraz jestemy po sniadanku .
JA czuje sie w miare wyspana (maz karmil), takze oby reszta dnia byl ok.

Aaaa i prosze o kciuki ...mezus ma rozmowe i prace o 14.... trzymam sama choc nie jetsem przekonana.... &&& :-p
 
Do góry