Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Palin- trzymam kciuki za licytację- ja zawsze czekam do ostatnich 15 sekund i wtedy podbijam cenę- ZAWSZE się udaje
A jak ciuszki przyjdą, to koniecznie się pochwal
I samcznej herbatki!
Też tak chciałam, ale Aro umówił się z oglądaniem mieszkania na krótko przed końcem licytacji - mam nadzieję, ze zdążymy wrócić. W razie "W" jeszcze jedna licytacja kończy się jutro :-) A jeśli też się nie uda, to wyczaiłam jeszcze jedne ciuszki (prześliczne) na opcji "kup teraz", tylko już trochę drożej. Jeśli będzie trzeba Aro i tak je kupi - a wtedy koniec z kupowaniem ciuszków. Aro się śmiał wczoraj, że ten maluch zanim się urodzi będzie już miał więcej ubranek niż jego tata (licząc ze skarpetkami i butami)