reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

kari21 nie wiem co Ci napisać…, widze tylko, że twoja historia pokazuje jak jesteś silną osobą…podziwiam Cię i trzymam kciuki
sa_raa nie próżujecie i ostro działacie w mieszkanku, oby tak dalej..
natis zdrówka dla Natalki, Korba32 dla twojej córci również zdrówka
DzikaBez jak tam zakupy na allegro??
mama wikusi2010 az się rozbawiłam z „żółtka” , to miałaś przygode z farbowaniem
jullix ale przystojniak z twojego synka
Marcysiowa super, że masz ciuszki od siostry, ja w sumie tez jestem w dobrej sytuacji ze jak będzie chłopiec to będę miała od siosty a jak będzie dziewczynka to od brata, więc zawsze jakas pomoc
Palindromea super Para Młoda ;-
Fajnie że mąż chce być z Wami jak maleństwo się urodzi, ja mam na to nikłe szanse bo w czerwcu to mąż będzie strasznie zapracowany, od rana do wieczora.
Isis współczuję bólu ale nie mam pojęcia co to mogło być
Xez kciuki oczywiście zaciśnięte, aby się Wam udało
ariena87 zamiast się cieszyc swoim stanem musisz się zamartwiac jeszcze o chłopa, współczuję i wierze ze jakoś to się ułoży
teri114 super plan na walentynki, z takiego prezentu to chyba każdy mezczyzna by się ucieszył
MamaTrójki fajne Twoje dzieło, kiedy masz czas na to przy dzieciach?
 
reklama
Mama Trójki - WIELKI SZACUN. Naprawdę śliczne dzieło.
Justa, u nas też nie wiadomo, jak to się wszystko potoczy, bo Aro ma w tym roku wyjazdy na 1,5 miesiąca i jeszcze nie wiadomo dokładnie kiedy (termin czerwcowy też się pojawiał). Urlop ma rozbity na lipiec i listopad, więc jakby się udało chociaż tą późniejszą część przerzucić, to byłoby super. Często mnie wkurza (nawet 10 minut temu doprowadził do głośnej wymiany zdań), ale jak trzeba to potrafi stanąć na wysokości zadania i miło zaskoczyć. Dumna jestem z niego...:happy2:
 
mój mężuś też trzyma urlop na czerwiec i chce być z nami w tym czasie ciesze sie z tego bo jeszcze będzie rok szkolny młodego trzeba do szkoły zawieść rano i będzie zakończenie roku szkolnego i rocznica komunii też w czerwcu więc mężuś będzie to wszystko ogarniał i jeszcze ma swoje egzaminy w czerwcu (chodzi do szkoły zaocznie ) więc czerwiec będzie dla niego pracowity choć na urlopie :sorry2:ale wiem że da rade ze wszystkim :blink:

dziewczyny Wy mnie inspirujecie kulinarnie :-) szarlotka już pachnie jeszcze 10 minut pieczenia poczekać aż wystygnie i może jeszcze zdążymy dziś spróbować a jutro do porannej kawki mnnnn:-D ja szarlotkę robię tak że na jabłka wylewam gorący budyń na to ścieram ciasto na tarce i do pieca jest przepyszna :-)
 
U nas mąż ma 182, ja 150 a Julusia 51cm i 2300 :) Ciekawe jaki Maciuś będzie:-)

Dzwoniła do mnie połozna z poradni i umówiłyśmy się na piątek. Czy u którejś z was już była. Czego mogę się spodziewać???

W pracy mojego męża wiosna, lato jest okresem największej i najdłuższej pracy więc pewnie z tydzień wolnego po porodzie dostanie a tak to będę musiała dać sobie radę sama.
 
MamaTrójki fajne Twoje dzieło, kiedy masz czas na to przy dzieciach?
Wiesz co ja to traktuje jako odstresowywacz-jak wpadnie się w rytm to już tylko zerkasz jednym okiem na to co robisz a drugim dzeci pilnujesz zaczęłam jak Anielka miała 3 miesiące-jak skończyła 9 to musiałam zrezygnować bo były mocno wymagające wtedy robiłam powoli ten domek cyba z 20 rzy prółam i robilam od nowa:-D potem już czasu nie było a reszte przodu i tył i golf zrobiłam w 2 dni -od piątku jak odkopałam robutke z szuflady... mówie obrazek b ył czasochłonny szta to jak sie wpadnie w rytm to idzie jak buża!
 
hej dziewczyny

muszę nadrobić 17 stron! masakra z wami
u nas wsio ok, tylko w sobotę net nam umarł, w niedzielę mój tata miał 60 lat, a dziś siedziałam z młodym u mamy bo najpierw byliśmy u laryngologa
i ech - trzeci migdał jest do wycięcia, młody ma spory niedosłuch, więc czekają go dwie wizyty w szpitalu w krótkim czasie
jutro ja lecę na glukozę, środa to odpoczynek, a w czwartek może pojadę z nim do szpitala na konsultację i zapisanie na zabieg
no dobra lecę nadrabiać co u was
 
ja tylko na chwilę bo jutro pewnie nie zajrzę :( Jutro z Tosią do logopedy na 9:30. A później ehh zwariowany dzień :( Mój tata dziś wreszcie poszedł do tego lekarza, od razu został skierowany do szpitala :( Jak zrobili mu ekg i badanie krwi to od razu decyzja, że ma jechać do Krakowa do szpitala bo oni się nie podejmą leczenia go :( Okazało się że miał lekki zawał i zator zaczął mu się robić :(a w Miechowie, czyli u moich rodziców nie robią zabiegów zwalczających zatory tylko hmm jakieś lżejsze przypadki, na sygnale do Krk i leży na oddziale pod aparaturą. Jak by się coś działo to już dziś w nocy będą mu żyły przetykali, a jeśli nie to będą go stabilizować na jutrzejszy zabieg., Ehhh dobrze że moja siostra wyczuła te krople na serce w niedziele i że go zaciągnęła do lekarza, bo sam by nie poszedł uparciuch. I najlepsze " nie denerwujcie się, dobrze jest leże odpoczywam, nic mnie nie boli (bo leki mu dali ... ) dyskoteką przyjechałem fajnie było " ehhh cały mój tata a ja popołudnie przepłakane całe z nerwów :/ Ani się wybrać do niego bo Tosia chora a Luki nie było a do moich rodziców 40 km, dobrze że jest teraz tu pod dobrą opieką i w tym samym mieście to już jakoś te odwiedziny można zorganizować, choć jego słowa - nie musicie przychodzić przecież jeść mi tu dadzą i mam gdzie spać ehhhh uparciuch jeden
Mama trójki - cudne dzieło :) ja też uwielbiam na drutach robić ale nie mam kiedy niestety :( z jedynych moich dzieł w których chodziła Antosia to pantofelki :D i kamizelka :p
Dobrej nocy kobietki kochane :***
 
Ostatnia edycja:
anula- dobrze że tata jest juz w szpitalu, mam nadzieję że poczuje sie lepiej
mamatrójki- piękny sweterek, ja potrafię tylko na szydełku dziergać, mojej małej robiłam takie opaski i czapeczki
Palin- piekne zdjęcie ze ślubu, widać ze szczęśliwa i zakochana Panna Młoda

Ja dzis zaglądałam, ale jestem teraz tak wypompowana ze zaraz się kładę, zrobiłam ten makaron, wyszedł obłędnie pyszny, szczerze polecam, byłam 2 razy na sankach z dzieckiem, a wieczorem wpadłam na pomysł że upiekę ciasto drożdzowe z borówkami i kruszonką........zapach jeszcze się unosi, akurat ciasto drożdżowe to cos co mi wychodzi bardzo dobrze, mąz jest zachwycony (w sumie piekłam pierwszy raz, bo zazwyczaj to jakieś bułki czy kluski na parze)
 
reklama
Kurcze, gaja przyjela 6 dawek tego antybiotyku i dzisiaj wieczorem patrze a na buzi ma jakies plamy. Nie wiem czy to ucxzulenie czy od placzu miala bo poplakala troche po klotni ze starsza siostra. Teraz nastepna dawka o 24, chyba dam jej jeszcze bo nie bede mogla w nocy ocenic jej stanu a przed kolejna o 6 rano juz ja obudze, zapale swiatlo i sprawdze wszystko. Jak cos nie tak to do lekarza. Najgorsze to choroby dzieci, wszystko moge zniesc ale jak mi dzieci choruja to mi serce peka i noce mam nie przespane. Oj jak ja sie boje chorob:-)
 
Do góry