Witam przy śniadanku . Wcinam płatki z mlekiem a dzidziuś skacze radośnie w brzuszku . Reszta w szkole i przedszkolu, no i w pracy. Dziś mam odwiedzinki , przyjedzie siostra z dziećmi i mój tata :-). Muszę trochę ogarnąć domek.
Korba - w ciaży z Wojtkiem miałam takie objawy jak Ty . Powiedziałam lekarzowi , dostałam skierowanie na ekg . Własciwie nic z tym się dalej nie działo. Z wyniku wyszło , że są jakieś zaburzenia pracy serca ale lekarz powiedział , ze w ciąży tak się zdarza i że jeżeli po ciąży będzie się to utrzymywać to zgłosić się na kolejne ekg i do leczenia . Ale po ciąży minęło.
Jedynie co można polecić to kawka z ranka , czekolada w kieszeni i gdy się robi słabo to czekolada lub landrynka w usta , usiąść i głowę pomiędzy kolana włożyć . A poziom cukru miałaś w normie ????
Dmuchawiec - moja Zosia też chudzina :-). Ale to już panna 13 - letnia , a waży niecałe 30 kg . Za to problem mam w drugim kierunku z Zuzią , która niestety jest otyła i ma to w nosie . Uwielbia jedzonko i na wszystkie ograniczenia reaguje złością ( ma 10 lat ) . Wojtek trzyma linie i wagę ma odpowiednią.
Korba - w ciaży z Wojtkiem miałam takie objawy jak Ty . Powiedziałam lekarzowi , dostałam skierowanie na ekg . Własciwie nic z tym się dalej nie działo. Z wyniku wyszło , że są jakieś zaburzenia pracy serca ale lekarz powiedział , ze w ciąży tak się zdarza i że jeżeli po ciąży będzie się to utrzymywać to zgłosić się na kolejne ekg i do leczenia . Ale po ciąży minęło.
Jedynie co można polecić to kawka z ranka , czekolada w kieszeni i gdy się robi słabo to czekolada lub landrynka w usta , usiąść i głowę pomiędzy kolana włożyć . A poziom cukru miałaś w normie ????
Dmuchawiec - moja Zosia też chudzina :-). Ale to już panna 13 - letnia , a waży niecałe 30 kg . Za to problem mam w drugim kierunku z Zuzią , która niestety jest otyła i ma to w nosie . Uwielbia jedzonko i na wszystkie ograniczenia reaguje złością ( ma 10 lat ) . Wojtek trzyma linie i wagę ma odpowiednią.