Znów mnie podłączyli ;-) ten mój net jak moje krwawienia - pojawia się i znika .
ANISIAJ - dzięki za opisanie swojej sytuacji - u mnie jest właśnie identycznie. Gin na szczęście nie neguje tego co mu mówię, ale ja sama się źle z tym czuję, bo faktycznie patrząc z boku jakbym mu bajki opowiadała.
Co do szpitala to faktycznie pójdę, choć do tej pory wydawało mi się to bez sensu, bo oprócz leżenia i leków nic więcej mi nie dają. Badania i tak mam blisko co tydzień robione.
PAULUNIA - niestety fenoterol tak działa. Z Natką też go brałam. Poczekam kilka dni jak NIKA pisała - organizm powinien się przyzwyczaić i nie dawać aż takich objawów.
JUST - witaj, rozgość się. Ja też leżąca, leżąca, leżąca... czasem już ledwo...
DMUCHAWIEC - cudne te Twoje pszczółeczki :-)
PAULUS - ja odstawiam Duphaston jutro, wczoraj i dziś biorę już tylko po jednej tabletce.
MAGNE B6 biorę 3 x 2 tabl.
ANISIAJ - dzięki za opisanie swojej sytuacji - u mnie jest właśnie identycznie. Gin na szczęście nie neguje tego co mu mówię, ale ja sama się źle z tym czuję, bo faktycznie patrząc z boku jakbym mu bajki opowiadała.
Co do szpitala to faktycznie pójdę, choć do tej pory wydawało mi się to bez sensu, bo oprócz leżenia i leków nic więcej mi nie dają. Badania i tak mam blisko co tydzień robione.
PAULUNIA - niestety fenoterol tak działa. Z Natką też go brałam. Poczekam kilka dni jak NIKA pisała - organizm powinien się przyzwyczaić i nie dawać aż takich objawów.
JUST - witaj, rozgość się. Ja też leżąca, leżąca, leżąca... czasem już ledwo...
DMUCHAWIEC - cudne te Twoje pszczółeczki :-)
PAULUS - ja odstawiam Duphaston jutro, wczoraj i dziś biorę już tylko po jednej tabletce.
MAGNE B6 biorę 3 x 2 tabl.
Ostatnia edycja: