reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

KARI - Kochana tulę Cię mocno. Nie wiem nawet co napisać. Gdybym mogła Ci tylko jakoś pomóc to nie zawahałabym się ani chwili...
Dziewczyny już tyle napisały, że nie wiem co dodać. Będzie lepiej...

PAULUS - z tym hotelem to genialny pomysł :)

MADZIA - napewno mi się nie odwidzi :). Już się nie mogę doczekać :-).

ROBACZKU - u nas też biało, ale dzisiaj wyjątkowo słoneczko świeciło i aż oślepiało. Przesyłam Ci promyki słonka :-)
 
reklama
Kari - też się dołączam do dziewczyn i ściskam cię mocno przez łącza. Trzymaj się, musi się w końcu zła passa odwrócić od was i zaświecić słońce. No po prostu musi!
 
Cześć Dziewczyny!

Wiem, że dawno się nie odzywałam, podczytuję Was tylko i to tez raczej rzadko ze względu na brak czasu. Mam w domu dwie nader ruchliwe pszczółki, latają i bzyczą od rana do wieczora:tak: Ale w końcu postanowiłam się odezwać ze wzglądu na Kari. Nie wiem kochana czy dobrze zrozumiałam- Twój synek cierpi na autyzm, tak? Mój rodzony brat także jest autystą. A ja z zawodu pedagog specjalny pracowałam z dziećmi autystycznymi przez 6lat. Więc gdybys miała potrzebę, służę pomocą.
W Polsce niestety Twój synek nie otrzymałby odpowiedniej terapii- taka jest smutna prawda więc z tego względu nie polecam powrotu. Czekajcie na angielską diagnozę - oby przyszła szybko i myslę, że tam otrzymacie dużo bardziej wymierną pomoc. Znam polskich terapeutów, którzy szkolili się właśnie w Anglii. Nie wiem czy byłabys zainteresowana moim zdaniem na temat terapii bo w sumie tak się wtraciłam ni z gruszki niz pietruszki. Ale jeśli tak, to służę pomocą.

Spadam smażyc pszczołom placki:tak::-D
 
Kari- ja nic więcej mądrego nie dodam, dziewczyny juz napisały, wiem ze moim współczuciem Ci nie pomogę, mam nadzieję że sytuacja sie popraw trzeba w to wierzyć
anula- zapraszam do siebie co prawda mieszkam ok. 40 km. od Karkowa ale autkiem to niecała godzinka
 
DzikaBez :*** dziękuję za zaproszenie :) obiecuję, że poważnie się nad nim zastanowię i być może nawiedzę Cie :) tylko niech się trochę cieplej zrobi :) 40 km to niedużo - tyle mamy do moich rodziców :p Gdybym ja się bała jechać sama (mam słabą orientację w terenie :p) to męża zatrudnię jako kierowce i mnie przywiezie :p
My zawieźliśmy Tosię do koleżanki :p i mamy popołudnie dla siebie :p właśnie czekamy na pizze :D normalnie tak mi się chce pizzy od dłuższego czasu :p Maluszek fika :D pewnie też doczekać się nie może :)
Kari w dalszym ciągu tulę wirtualnie
 
Kari- w zasadzie dziewczyny napisały już wszystko... Życzę szybkiej poprawy sytuacji, wiem, że łatwo jest mówić. Ty naprawdę jesteś bardzo dzielna i masz prawo, żeby ponarzekać i wyrzucić z siebie wszytsko. Tak bym chciała Wam jakoś pomóc... Trzymaj się Kochana!

Anula- smacznego i miłego wieczorku:-)

Mnie jutro czeka cudowny dzień z przyjaciółką! Najpierw zakupy, potem zjemy coś na mieście i kino! Oczywiście zachaczę też o sklepy dziecięce, bo trudno mi będzie się powstrzymać:-)
 
Dzięki dziewczyny. Wspaniale jest się wypłakac na forum, nawet jeśli osobiście się nie widzi danej osoby takie wirtualne wsparcie naprawdę pomaga. Złapałam oddech i walczymy dalej, nie mam wyjścia.
Dmuchawiec tak dobrze zrozumiałam, Adaś ma najprawdopodobniej autyzm, pisze najprawdopodobniej bo właśnie nie ma tego na piśmie jeszcze... Czekamy i czekamy... Boje się ze marnujemy cenny czas. Jestem bardzo zainteresowana twoim zdaniem, zarówno na temat pomocy polskiej jak i ogólnie tej choroby. Jeśli możesz to skrobnij coś na pw, żeby nie zasmiecac dziewczynom wątku... Będę ci bardzo wdzięczna.
 
teraz sie zorientowałam ze twoja starsza pociecha jest 3miesiace starsza od mojej starszej córki ,twoja młodsz jest troszkę młodsza od mojej młodszej a i w tym roku mamy dzeci w podobnym wieku:-D
 
reklama
Do góry