nie czytałam wczoraj i teraz mi tak smutno. nie wiem Natis i Xez jak Was pocieszyć
Musicie być silne i tyle. Myślcie wciąż o tych Waszym kruszynkach w brzuszkach bo one zdrowo się urodzą tylko dzięki wam i Waszemu poświęceniu ! Ja ze swej strony mogę tylko się modlić i towarzyszyć wirtualnie.
O rodzinkę się nie martwcie. Natalka duża, bałagan mało istotny. Krzyś będzie Cię Xez odwiedzać, jest już też duży i zapewne mądry i zrozumie. Trzymajcie się Kochane !!
Mój mąż ostatnio się gapił jak na fotel się wdrapywałam i chciałam go zabić, a on tekstem do mnie [po wizycie] "nie mogłem oderwać wzroku od Twojej sexi dupci w tej prześwitującej spódniczce" -
Chciałam go zabić, ale facet na głodzie od tylu miesięcy :-). I ta jego sexi dupcia zwiększyła się o 5 rozmiarów i może pomyślał, że jest ciut obca hihihi;-)
ROBACZKU - co do Natalki i jej uśmiadamiania to powoli to robię, ale jak była mniejsza i pytała którędy ją urodziłam to mówiłam prawdę, że pan doktor rozciął brzuszek i ją wyciągnął. Do dziś jak się kąpiemy to ogląda bliznę i mówi, że to od niej prezent, żeby brzuszek był ozdobiony ;-)
Ja rodziłam sn więc mam trudniejsze zadanie
Będę musiała to przemyśleć i w delikatny sposób powiedzieć, lepiej, że ja to zrobię niż szkoła ..
A mój maż podobnie wczoraj, po kąpieli przygląda mi się i mówi " komplement" moja grubasko, wielorybku". Oczywiście obruszyłam się a on na to, że zawsze miał chudzielca a teraz czuję się jakby miał "inną" ....
Ja już wróciłam.
Z maluszkiem wszystko dobrze. Będzie synuś
Ale ze względu na ból brzucha, te spinanie idę na kilka dni do szpitala
LEkarz stwierdził, że lepiej się na kilka dni położyć, dostać kilka zastrzyków na rozlużnienie niż poronić bo ciąża rozwija się jak najbardziej prawidłowo. /Odezwę się jak tylko wrócę. Trzymajcie się cieplutko kochane
Oj, i Ty też do szpitala
Trzymam kciuki, żebyś szybko wróciła cało i zdrowo przechodziła do przynajmniej maja !!
Jesteśmy w domu
Mam magnez w maksymalnej leczniczej dawce
i duphaston 3 xdziennie-zapobiegawczo jak by mi sie macica zaczeła mocno stawiać to mam wziać dodatkowy magnez
i 2tab duphastonu
jak by boleśnie to do tego tą mocna nospe ni dużo leżeć nie musi być non stop ale dużo leżeć a jak by były skórcze to leżeć całą dobe no i w wtorek mam wizyte
No cieszę się, choć jedna dobra wiadomość. Ale uważaj mocno na siebie !!!! Odpoczywaj i się nie forsuj !
jej dziewczyny ale mam KOPNIAKI !!!! pierwszy raz takie mocne i wyczuwalne na zewnątrz aż mi cały brzuch podskakuje :-)
te musnięcia co były to nic w porównaniu z tym
jej a pachwiny bola nawet jak leże was tez tak bardzo bolą ??????
Też już taki mam kopniaczki. Aczkolwiek od wczoraj malutko
wieczorem ani jednego i się zaczęłam niepokoić. Natomiast już dziś małego poczułam. Bóle w pachwinach też mam czasem takie, że nie mogę ustać czy usiedzieć. Ale to normalne ...Oby tylko takie bóle nam towarzyszyły.
Dzień dobry.
Wiem, że już bliżej niż dalej do porodów i już pewnie jesteście zżyte ze sobą, ale chciałabym do was dołączyć. Mam termin na 5 czerwca, więc właściwie też jestem czerwcówką. Widzę, że można się wygadać, wyżalić i można liczyć na wsparcie innych, a tego mi czasem potrzeba. Mogę?
Witaj Kango. Niech nas przybywa i broń Boże żeby ubywało !!!
Wczoraj lał deszcz dziś śnieg i mróz ...
Korba - co z Tobą?