ewelina19820711
Fanka BB :)
Witam, nie mogłam Was nadrobić:-).
Witam nowe mamusie na początku-życzę zdrowej ciąży.
Xez- wspólczuję wypadku meża, nerwów, ale szczęście w nieszczęściu, że tak sie skończyło.
Dziewczyny co do porodu to miałam cc, ale przed decyzją o cc długie 2 męczące dni wywoływanie, bólu, skurczy itd. Wkoncu ktoś litościwy zrobił mi cc, całe szczęście że w porę bo Bartuś cieżko to zniósł-był po teminie, bardzo duży i bardzo wymęczony tym wywoływaniem, a jegho głowka nie mogła wstawić się w kanał rodny z tego względu, że ja wąska,on duże dziecko..Teraz chyba od razu wolałabym pójść na cc i mieć tą męczarnie z głowy, pomimo że po cesarce miałam zakazenie rany.
Nie wiem jeszcze jak będzie, bo nie rozmawiałam z lekarzem o porodzie.
Teraz idę 10.01 to moze coś na ten temat porozmawiamy.
Boję się bo nie czuję ciągle ruchów dziecka, tzn czasem coś czuję ale jest to tak delikatne że już sama nie wiem co to jest.
Ja w pracy, nie chciało mi się wstawać i zostawiac śpiących chłopaków,ale mus to mus.
Miłego dnia dziewczyny.
Witam nowe mamusie na początku-życzę zdrowej ciąży.
Xez- wspólczuję wypadku meża, nerwów, ale szczęście w nieszczęściu, że tak sie skończyło.
Dziewczyny co do porodu to miałam cc, ale przed decyzją o cc długie 2 męczące dni wywoływanie, bólu, skurczy itd. Wkoncu ktoś litościwy zrobił mi cc, całe szczęście że w porę bo Bartuś cieżko to zniósł-był po teminie, bardzo duży i bardzo wymęczony tym wywoływaniem, a jegho głowka nie mogła wstawić się w kanał rodny z tego względu, że ja wąska,on duże dziecko..Teraz chyba od razu wolałabym pójść na cc i mieć tą męczarnie z głowy, pomimo że po cesarce miałam zakazenie rany.
Nie wiem jeszcze jak będzie, bo nie rozmawiałam z lekarzem o porodzie.
Teraz idę 10.01 to moze coś na ten temat porozmawiamy.
Boję się bo nie czuję ciągle ruchów dziecka, tzn czasem coś czuję ale jest to tak delikatne że już sama nie wiem co to jest.
Ja w pracy, nie chciało mi się wstawać i zostawiac śpiących chłopaków,ale mus to mus.
Miłego dnia dziewczyny.