może to niefajne co teraz napiszę... ale fajnie, że ktoś jeszcze w nocy nie śpi
Pięknego też nie chciałam budzić bo teraz w pracy ma masakrę od 07:30 do 20:30... więc w nocy musi odespać...
Palindromea no to mnie pocieszyłaś tym znieczuleniem! jeden problem z głowy
co do pracy mi wczoraj szefo też powiedział, że już zaczął szukać kogoś na zastępstwo... ale to mi akurat ulżyło![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
MatkaEwa może faktycznie tak jest... psychicznie dalej się próbuję przystosować do tej nowej sytuacji... nie spodziewałam się, że szybko "TO" pójdzie... i jeszcze w wakacje nie pomyślałabym że na święta będzie już lokator... a co dopiero fizycznie...
Palindromea no to mnie pocieszyłaś tym znieczuleniem! jeden problem z głowy
MatkaEwa może faktycznie tak jest... psychicznie dalej się próbuję przystosować do tej nowej sytuacji... nie spodziewałam się, że szybko "TO" pójdzie... i jeszcze w wakacje nie pomyślałabym że na święta będzie już lokator... a co dopiero fizycznie...