reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

No i kurde czuje się coraz gorzej :no: rozkłada nas na weekend. Laura wstała bez gorączki, ładnie zjadła. Chyba w miarę dobrze się czuje.
Ja gorzej. Mam dreszcze, zimno mi i głowa pęka...
 
reklama
Hej moje piękne!

mikoto: jesteś dla mnie lepsza niż perfekcyjna pani domu... Zazdroszczę Ci wiesz? Ja to taki nieogar. Żółw ;-) echhhhhhh Tata wraca! OOO to macie weekend pod znakiem powrotów taty. Super!:-):tak:
skalbka: Ty mi się nie denerwuj. Nie wolno. Nawet na suwaczku masz napisane! (hi hi- łatwo się mówi, a sama się czasem tak wkurzam, że łoooo)
emka: nie posolone ziemniaki: a fuj ! Masz rację to kara jak nie wiem. Szczególnie dla mojego męża. :-)
fioletowa: cieszę się, że dolegliwości taty się skończyły ufff, nie? Dziergasz powiadasz? Ja też się wzięłam. Bo miałam kryzys. ALe mam nadzieję, że przechodzi. :tak:

anula: kurujcie się tam wszyscy... Migrena: uuuu straszny ból. Niecierpię go!:no::angry: A kocyk fajny!!! Kolorki supwr. I wcale nie jest nierówny. :no: Ja lubię oglądać wszystkie szydełkowe rękodzieła.:-) Z kwadratami roboty fool-potwierdzam.:tak: Napracowałam się z tym małym kocykiem. Jakbym miała taki duży robić to chyba bym oszalała.... :baffled:
dmuchawcu: u nas dziś pogoda... hmmm... nie pada, ale jest tak ciemno... Nie lubię :no: Butki są superowe. Ty to masz złote ręce. I nie tylko! <3
Nasze menu dzisiejsze: kapuśniaczek i placki ziemniaczane...mmmm objadłam się jak bąk. :-p
gosiak: czemu wcześniej nie chwaliłaś się kocykiem? Śliczny jest :tak: Dżem agrestowy kojarzy mi się z moją siostrą. Uwielbia go. :)

kingusia: i Ciebie choróbsko dopadło.... :-(Zdrówka!


U nas... Jakoś leci. Nie weim co mam Wam pisać. Spać mi się chce jak nie wiem. Jestem trzeci dzień bez drzemki. Wysiadam. ALe nie mogę się położyć, bo ciągle coś. Teraz czekam aż Miki przyjdzie ze szkoły, zeby mu obiad dać. Przed tem koleżanka miała wpaść, Jak Adaś spał to ja chodziłam po mieście w poszukiwaniu ciśnieniomierza. Mój małż skarży się na bóle głowy. No i niestety ciśnienie ma za wysokie. Ma sobie badać codziennie rano i wieczorem... Echhhhhh 40lat minęło... ;-)

Adaś strasznie bałagani. Nie mam sił łazić za nim i zbierać w kółko wszystkiego. Wasze maluchy też roznoszą zabawki po domu? Zwariować można. A dziś jak koleżanka weszła to tak się przestraszył, ze się rozpłakał. W szoku jestem. Dzikusek jakiś czy co?
Lecę smażyć placki. Apotem albo się kimnę albo poszydełkuję.
 
Anilku- TAK, moje dzieci tez roznosza zabawki:sorry2: i to wszystkie trzy dzieci. Codzień utrwalamy zasadę: bawić się można tylko w ich pokoju. Ale dzietam :-p, wypełza mi toto najpierw na korytarz, a potem jest wszędzie. Zbieramy dopiero wieczorem bo inaczej świra bym dostała.

Ojej, Kinia- zdrówa dla Was obu!!

Anulko i Gosiaczku- kocyki bardzo ładne, pracochłonne masakrycznie (szacun) i wcale nei krzywe:no::-)

Ja właśnie fryty wcinam. Tez się objadłam jak bąk. Ciekawe czy jutro będę ważyć wiięcej niż 60kg?:cool2::-D:-D:-D:-D
 
hejoł
no i leje jak to dobrze że wykorzystałyśmy rano słonko jak Daria wstała z drzemki zjadła to juz się popsuło :dry:
kingusia znam ten ból czułam się tak przez 2 ostatnie dni dzis dopiero lepiej oby szybko przeszło na pewno chłodek w domku teraz nie pomaga :-:)-(
anielek super że piszesz .. o tak tak i u nas zabawki wszędzie w kuchni przedpokoju wszędzie :dry:sprzątam na drzemkę i na noc :sorry2:
Dmuchawiec ja z rana ważyłam 59.99 :-Dale teraz znów 60 :dry:ile masz wzrostu przy tej wadze ?
 
No to se pospałam...:no: jak już mi się robiło milusio zadzwonił L. Potem Bartek przyszedł ze sklepu, że nie ma chleba i co teraz. Potem obudził się Adaś. Yyyyyyy spania finito. Nawet się nie zaczęło, a już się skończyło. :baffled:

Wstałam, pokroiłam jabłuszka i wszystkie moje dzieci wcinają. Łącznie z najmłodszym uparciuszkiem brzuszkowym. :-)
 
Wrocilismy z przychodni i powiem Wam ze sie zalamalam... Tosia zapalenie oskrzeli, Karolowi wystarcza inhalacje z pulmicortu i mucosolvanu, ale swisty w tchawicy lekkie slychac. Do tego Tosia ma zle wyniki moczy znowu i crp podwyzszone podczas gdy byla zdrowa... stowa zostala w aptece. W przychodni opoznienie prawie godzine, Tosia czekala cierpliwie, Lol juz gorzej. Zwiedzal kazdy kat, demolowal co popadnie, prawie przewrocil kilkukrotnie wieszak na kurtki, oderwal taka listwe maskujaca przy drzwiach, odrywal listwy przymocowane do scian, probowal oderqac guziki z drzwi (takich skorzanych), skakal po wadze w gabinecie, w ogole demolka straszna..... we wtorek kontrola, wiec tym samym kolejne dni siedze w domu z dziecmi a kasa za opieke nad.Filipem ucieka....
 
Anielku Tymek to balaganiarzjak nie wiem :p co prawda wszystko ma tu w salonie ale z reka na sercu znieram to jak idzie sie kapac bo inaczej nie ma sensu ;) kocykiem sie nie chwalilam bo do idealu mu daleko;) ja wczoraj mialam ubaw z Tymka bo obralam mu jabluszko a on tak slodko w calosci je wcinal

Terii - u nas zapowiadalo sie brzydko, jak Tymek spal i otowrzylam okno to wialo ze ho ho ale wyszismy a tu cieplutko. Fakt wiaterek byl ale tez cieply

Dmuchawcuuuu uduszeee za frytkiii hihihi dobrze ze o wahe na razie sie nie musze martwic :p

Anulka - aa tam demolka chlopak musial ozwiedzac :p zdrowka dla Was

Kinia - nie dajcie sie przeziębieniu!

Eszedl na to piwko ale za godzine powinien byc
 
Kingusia jak się czujesz? W razie czego jedz na IP dadzą Ci antybiotyk, tym bardziej ze weekend idzie.


Palin ja jestem zachwycona!!! :-D


Teri i u nas pięknie było, Zosia wyspacerowala się z J. W planach trochę porządków przy domu. Oooo rzeczywiście, będzie wtedy! :-D nie mam pojęcia jaki rozmiar??? Musze zobaczyć, bo jeżeli to typowa lidlowska rozmiarówka, to Zosia juz teraz będzie ich 22 nosić, wiec trzeba 23, jak.piszesz. Teri, wow jaka waga! Zazdroszczę!


Anilek ja perfekcyjna??? Bo spłonę :$ do perfekcji to mi duuuuuzo brakuje ;-) Zosia jest uczona by bawić się u siebie w pokoju, ale często z.nami.jest w salonie, a zabawki z nią, tyle że że zabawki.są pogrupowane w mniejsze materiałowe pudełka, co.dużo ułatwia.;-)


Dmuchawcu ale robisz smaka na fryty ale jestem silna! :p dzisiaj już nic nie jem :-)


Anula.zdrówka dla Was! Trzymaj się Kochana!


Niedawno wróciliśmy od moich rodziców. Tata juz na.swoich wlosciach :p :-D nareszcie! :-D po 14 pojechałam do galerii. J.siła mnie wyłonił :-) Został z Zosia, upał, nakarmil, ubrał, wyspacerowal :-D a ja w tym czasie obkupilam moich :-) w Tesco z FF było 30 % na ubrania ale już przegrane, kupiłam jedynie dwupak dresów, po znizce 22 zł. W HM sweterek, męski, ale zachwycił mnie.kolor :p rajtuzki i sobie komin. W Home You skorzystałam z promocji, drugi produkt 70 %ceny kupiłam dwie ramki na zdjęcia, na.które juz miałam chrapke jakiś czas temu. J. Dostał coroczny prezent wrześniowy, Fifa 15 :-)
 
reklama
Mikotku czytam Twojego posta odnosnie fify a E pokazuje mi wlasnie na fb jakiego posta odnosnie tej gry (jak to dziewczyna sprezentowala swojemu ) ;)

Tymek juzsoi, ale nie moglmzasnac. E zaczal rozkrecac tampczan tzn zdjal materac i ten spod sklada sie z 2 pudel jakby. Rozkrecil je postawil jeden na drugim i tak zastalo. Nie wiem czy sie tego maly wystraszyl :( jutro musimy przed drzemka juz postawic jak bedzie stalo aby nie bulo powtorkiz dzis i sie przyzwyczaił :( bidulek moj.

Aaa i wypatrzylam juz przezroczysta kreseczke naszej ostatniej 2 :p
 
Do góry