reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Co do zachcianek to na sniadsnie jem tylko buleczke z twarogiem i dzemem nic innego zjezc nie moge:) czasem jem to z jajkiem :)
A macie juz wybrane jakies imiona???
 
reklama
teri- jeśli szukasz dużej gondoli to jedna z największych ma maxi cosi mura (moje córka jeszcze się w nią mieści) ale wózek nie jest lekki (pompowane koła), wiem że lekki i zgrabny jest wózek Jane, ale wózki z gondolą przeważnie występują w opcji 3 w 1, zawsze można później sprzedać, albo kupić sobie używany, na pewno maleńką gondole ma Xlander
janah,- witam nową mamusie, a miałaś już jakąś wizyte?
anah- witam, widzę że z Krakowa a gdzie rodziłaś pierwsze dziecko? przymierzasz się już do jakiegoś szpitala? a w którym tc jesteś? Ja raczej nie mam zachcianek, ale na pewne rzeczy nie moge patrzeć a raczej wąchać
marcysiowa- nie zazdroszczę sytuacji, ale bliźniaków już tak, też w pierwszej ciąży chciałam bliżniaki, wiadomo na początku ciężko ale później to super sprawa, moja mama miała 2 razy bliźniaki, jestem ja i brat i za 7 lat urodzili się jeszcze chłopcy jednojajowi. A właśnie czy lekarz mówił Ci już jakie to bliźniaki (dwukosmówkowe dwuowodniowe, jednokosmówkowe dwuowodniowe czy jednokosmówkowe jednoowodniowe) nie wiem kiedy jest to widoczne ale od tego częściowo zależny czy będą jednej płci czy nie.
Wiecie ja to myślę że może może jak bym zwymiotowała to było by lepiej bo te ciągłe mdłości mnie wykańczają.
 
Zupełnie jakbym słyszała mojego mężulka :D Heheh ostatnio jak wracaliśmy od moich rodziców, oczywiście po kolacji :p zrobił ma mnie wielkie oczy jak zapytałam czy przypadkiem nie będziemy przejeżdżali kolo mcdonalda :p i cytuje : : "jejuuuuu Ty znowu głodna ?? gdzie to mieścisz ?? ja nie wydolę z kasą :D" A tak w ogole to widzę Paulunia8713, że mamy dużo wspólnego :) Moja Tosieńka też lada moment będzie 4-latką (27 grudnia), i ja w dniu dzisiejszym rozpoczęłam 9 tydzień (licząc od ostatniej miesiączki), natomiast z USG 8 :p
DzikaBez - rodziłam na Ujastku i tym razem też mam zamiar tam rodzic. prawie 4 lata temu byłam bardzo zadowolona, pomimo iż mój pierwszy poród był dość ekstremalny (dużo porodów, pierwsze bóle zaczęły się ok 6 rano, my koło 9 rano byliśmy jeszcze w supermarkecie po pampersy :p, zoo nie zadziałało :)a jak akcja porodowa się zaczęła na dobre to przechodziłam z Tosią między nogami prawie przez korytarz, a wchodząc na łóżko do porodu pani salowa przemywała te łyżki na nogi, taki był kocioł :p, Antoninka urodziła się o 19:55). Teraz okazuje się, że jeśli chodzi o opiekę neonatologiczną, to Ujastek jest najlepiej wyposażony. A poza tym jest tam czysto, przyjemnie, przytulnie, sale są dwuosobowe z łazienką, a pielęgniarki, położne i lekarze przemili, przynajmniej tylko z takimi ja i moje znajome miały styczność :)
 
Ostatnia edycja:
Z dużych gondoli to polecam navingtona. My mamy po synku i na pewno na nic innego nie zmienię. Tylko zastanawiam się nad dokupieniem lżejszego podwozia, bo mam to z wielkimi kołami ;)
 
Witam wszystkich,
jestem nowa na forum, ale też szykuje mi się termin czerwcowy. Właśnie upływa mi 10 tydzień. Jeszcze chyba jestem w szoku, choć o Kruszynce wiem od ponad miesiąca (z początkiem października nie przyszła @ i jeden test wystarczył). Totalnie przewróciło nam życie. W lipcu przeprowadziłam się do męża, do nowego miasta, od 1 września zaczęłam nową pracę, w połowie września zmieniliśmy mieszkanie (i Kruszynka jest najprawdopodobniej jest efektem świętowania nowego lokum:-)). A teraz jeszcze nowy członek rodziny - szok!. Ale w sumie się cieszę, bardzo się cieszę. Chciałam już dzieci, a decyzja była odkładana (bo trzeba mieć dziecku co zaoferować).
Jestem po badaniach (morfologia itd) i wszystko jest w porządku, ale nie mogę się doczekać kolejnej wizyty i USG. A mąż, chyba jeszcze bardziej czeka, żeby zobaczyć Kruszynkę.
 
anula- III stopień referencyjności jest też w Koperniku (neonatologia). Wiesz właśnie w Ujastkach to najbardziej odstrasza mnie ta "fabryka urodzeń" przez ostatnie lata stał się bardzo popularny i nawet babki z bardzo odległych miejscowości przyjednają tam rodzić.
 
Co do zachcianek to na sniadsnie jem tylko buleczke z twarogiem i dzemem nic innego zjezc nie moge:) czasem jem to z jajkiem :)
A macie juz wybrane jakies imiona???

olunia mam to samo na sniadanie biały serek lub dzemik wędliny są fuuuujjjj tak samo mięso co do imion to była juz wcześniej mowa chyba trzeba bedzie załozyc nowy watek z imionami my wtepnie mamy wybrane Kamilek albo Kamilka ale czy tak zostanie to sie zobaczy
co to zachcianek to głównie na cos słodkiego ogórków i sledzi nie jem wcale i tak na warzywa wczoraj robiłam kalafiora w bułce a kiedyś brokuła pomidorki ze smietanką i ogórek ale zielony i dużo jabłek to tak bardzie zdrowe mam te zachcianki no gdyby nie te słodycze :-p

dzięki za podpowiedzi co do wózków obejrzę je sobie dobrze kupić sprawdzony już wózek pewnie i tak kupie 3 w 1 bo takich jest najwięcej potem mozna sprzedać na pewno kupie taki ze skrętnymi kołami z przodu bo to bardzo ułatwia manewrowanie po chodnikach

mam nadzieje że ten ból brzucha to rozciąganie więzadeł bo czesto mam taki wlasnie ból tak właśnie gdzieś wyczytałam że to macica sie rozciąga i to boli pamietam jak sie po porodzie kurczyła to podczas karmienia tez miałam bardzo podobny ból wiec to może to plamień nie mam to narazie nie panikuję dzidzia rośnie to i my rośniemy
mój mężulek to się bardzo stresuje tymi moimi bólami i jak ostatnio chciałam sie poprzytulać to stwierdził że nie chce bo sie boi że jeszcze coś się stanie tak wogule to jak u was z seksikiem macie ochotę bo ja przez te mdłości bóle brzucha to nie mam wogule ochoty na igraszki a jak raz mnie naleciało to mąż stchórzył ale to pewnie dlatego że po ostatnim jakieś 4tyg temu:szok: właśnie po zaczął mnie bolec brzuch i się wystraszylismy że cos się stało i od tamtej pory ten uraz mamy :no:
 
Ostatnia edycja:
Anulo, zachcianki, hihi, ja właśnie pałaszuję pizze, nie wytrzymałam i musiałam zamówić :) Generalnie też wciąż muszę coś jeść, szybko się robię glodna a jak jestem glodna to strasznie mnie mdli, a nie ma nic gorszego jar rozmowa z kibelkiem o pustym żołądku. Więc jem i jem. Na szczęście mino to tracę na wadze.

Olunia- ten ból rozciągających się wiązadeł to właśnie po bokach , w pachwinach. Po prostu brzuszek rośnie :)

Co do gondoli to bardzo duża jest w emmaljungi. Minusem tego wózka jest waga i cena. Natomiast sam wózek jest rewelacyjny, Kupiłabym go ale w tym stylu mam juz, fakt że zwykły ale też ze sporą gondolą i ciężki na pompowanych kołach. Stary, już nie produkowany polski Mikrus. Teraz jeszcze chcę coś mniejszego i lżejszego - zwłaszcza po to by łatwo wnieść go na plażę :):)
 
hej dziewczyny
no nie wyrabiam, albo mi net pada, albo lapek się przegrzewa, nie mam dwóch sprawnych na raz... normalnie nie idzie
teraz oby już było ok

ja dziś zaliczyłam badanka, za tydzień do lekarki :-D

widziałam przez chwilę że pisałyście o chustach - ja nosiłam synka i teraz muszę odebrać swoją chustę od kuzynki, drugiego też mam zamiar nosić, bardzo sobie chwalę :-D

co do gondoli, to ja teraz bym nie brała rozmiaru w ogóle pod uwagę - gondola służy maks pół roku, więc nei ma opcji - będziemy przesiadać się do spacerówek w grudniu - to co bym wzięła pod uwagę to to czy spacerówka się rozkłada na płasko i czy ma te wszystkie zimowe bajery [śpiwór, osłonki przeciw deszczowi]
 
Ostatnia edycja:
reklama
co do Ujastka to owszem, jest taka opinia że to fabryka, ale mimo tego iż porodów jest dużo, to personel i zaplecze medyczne dają sobie z tym radę i rodząca mama nawet tego nie odczuwa :) co do zachcianek to haha właśnie pałaszuję zupę ogórkową, nie wytrzymałam i musiałam zrobić, nie wiem czy mężusiowi i Antonince będzie smakowała bo jest kwaśna :D bardzo kwaśna po prostu pycha :p polecam :)
 
Do góry