reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Filipek też już skończył 4 m-ce i otrzymał swoją pierwszą marchewkę, na początku był zdziwiony co matka mu daje do jedzenia zamiast mleka ale nie pluł więc przyjął to z entuzjazmem.
Muszę przyznać, że ostatnio rodzina i znajomi zaczynają mnie trochę irytować bo częstują małego np. sosem z niedzielnego obiadu, czekoladą z ptasiego mleczka, jogurtem… to jest moje pierwsze dziecko i chciałabym, aby poznawał smaki wg mojego planu, przecież zdąży tego wszystkiego posmakować w swoim czasie.

Animladris, emka01 a kto zdiagnozował (jaki lekarz), że to coś z napięciem mięśniowym?
Myślałam też, że to może kręcz szyi, ale aby to zdiagnozować muszę udać się do pediatry.

Bona87, DzikaBez kupiłam ostatnio w aptece krople do oczu ze świetlikiem i ropka zniknęła ale oczka łzawią, wizyta w piątek u okulisty, zobaczymy co powie

teri114
u nas tak samo z nockami, jak był mniejszy to pierwsza pobudka była o 4.00 a teraz o 4.00 jest druga, ciekawe kiedy prześpi całą noc,

Kingusia91 również się bardzo cieszę z efektów leczenia tego naczyniaka Lauruni, oby tak dalej…

mikoto smakowicie ten sernik wygląda, mnie coś ostatnio żadne ciasto nie wychodzi a zawsze byłam dobra w pieczeniu, nie wiem co się stało :p
Też wybrałabym się do Ikea bo lista zakupów rośnie ale nie mam jak, sama się nie dam a mąż nie lubi tego sklepu.
 
reklama
justa ja zadzwoniłam po fizjoterapeutke,bo niestety trafiłam do poradni i na lekarza,któremu zupełnie nie ufam...lada tydzień bede się przenosic chyba gdzie indziej.
 
Justyna - Kochana nie pozwol nikomu z rodzny nic dawac malemu...czekolada ooooo ....

Dzien szybko nam zlecial, Tymek spal mi praktycznie 3 godziny w dzien, az w szoku bylam, bo przewanie spi z30 minut , wiec troche odpoczelam.

Cichutku to strasznie dzis...
 
Witam wieczornie . Jaś już śpi - tyle dziś wrażeń było na spotkaniu z kolegami i koleżankami :tak:.
Dla wszystkich niefacebookowych czerwcówek wrzucam fotkę ze spotkania na Śląsku :-) DSC08118.jpg
Dziękuje za dzisiaj :tak:
 

Załączniki

  • DSC08118.jpg
    DSC08118.jpg
    48,8 KB · Wyświetleń: 95
Ale super spotkanie! Normalnie następnym razem to chyba ja na Śląsk sie wybiorę!:-D

Mikotko, nie wiem czemu tyle sie budzi.. Nie wydaje sie ze sie jakos meczy, nie ulewa i nie ma gazów ja np Tymus Madzi.. Po prostu jakby chciał żebym go wzięła, być blisko.. Jak go odkładam to oczy w 5 zł.. :S juz sama nie wiem..

ok, idę spac bo nie wiadomo jaka dzis noc mnie czeka... Dobranoc kochane!

ps. My po szczepieniu, 67 cm, 7,800g miedzy 50a 75 centylem, czyli juz nie taki wielki moj Sebus :)
 
Ciastko na wczorajszym spotkaniu nie zaszkodziło - uff! Tymcio obudził się po 23 (standardowo przy poniedziałkowej Perfekcyjnej :-p) a potem dopiero o 3:20 :rofl2: Więc znów chciałam wstawać i zaczynać życie.. obudziliśmy się tuż przed 8 i już nie byłam taka chętna do wstawania :-p
Maruda marudzi.. idę zanim zacznie płakać..
 
Witam po długiej nieobecności.Nie umię się jakoś zebrac do pisania.Przemęczona jestem ząbkowaniem Antosia i nie wiadomo czemu pobudkami Mili.Mam nadzieję, że mój P wróci w czwartek do domu i okaże się, ze nie bedzie dalszych wyjazdów bo generalnie trochę bym odpoczeła.Mamy piękną jesień, na działce tyle trzeba zrobić przed zimą...Ech doba za krótka.
Miłego dnia kochane, postaram sie tu często zaglądać
 
Cześć, ja wczoraj już nie miałam siły pisać, spotkanie było oczywiście cudowne, dobrze jest tak od czasu do czasu zmienić otoczenie a jeszcze na takie towarzystwo:-D:-D:-D ale powrót do domu to była dla mnie droga przez mękę, niby 1,5 ale ostatnie 20 min to chciała m błakac z dziećmi. Nina wrzeszczała tak że M. musiał ja dwa razy na ręce brać bo traciła oddech, Ewa kwiczała bo się bała Niny a ja tylko przeklinałam pod nosem "nigdy więcej nie wyjdę z nimi na dalej niż 10 km!!!!!

A w nocy Ewka chyba odreagowywała wrażenia z zoo bo się bała że w łózko jest bobol i nie chciała schować nóg pod kołdre i oczywiście ryk bałam się że obudzi drugą a to by juz masakra była.

Ale dla spotkania z Wami oczywiście warto:-):-):-) już czekam na nastęmne

Na zewnątrz piekne słońce gotuję obiad i piorę jak panny się obudzą to szybkie śniadanie i lota z domu. Mąż ma urlop to maluchy mogę cały dzieć w ogródku trzymać:-D:-D:-D
 
reklama
witam kochane nie nadążam za Wami niestety :baffled:

Justa tak moja jak miała 3-4 miesiące to spała calutka noc pierwsza pobudka - 7 rano !!! a teraz stantardem stało sie o północy ale na szczęście zje tak prawie na śpiocha i dalej śpi do 6 rano wtedy znowu zje czasem z 10 minut pogada sobie i dalej dosypiamy do 7 wczoraj troche zaspalismy bo jak sie obudziłam patrze a tam 9.30 normalnie nie mogłam uwierzyć wyspałam sie ale byłam w domu z robota do tył bo zawsze rano sobie wszystko szykuje ale co tam najważniejsze to sie od czasu do czasu wyspać :-p i Broń Boże kochana nie pozwalaj małemu dawać takich rzeczy !!! ja objechałam raz siostre jak chciała małej dac skórke chlebaka bo tak się dawniej robiło ja mowie że może się daje ale nie 4 miesięcznemu dziecku przecież mogłaby sie zdławić !!!

dziewczyny dajecie już ta mannę ja daję raz w nocy własnie do mleczka łyzke stołową ale ja mam taka kaszkę manne z nestle taką od razu do mleka jak te zwykłe kaszki ryzowe takiej zwykłej dorosłej jeszcze nie gotowałam

Daria skończyła 5 miesięcy tydzien temu więc juz próbujemy mięsko w niedziele dostała jarzynki z królikiem zjadała cały słoiczek smakowało jej dzisiaj bedziemy jeść indyka mięsko 2 razy w tygodniu i 2 razy w tygodniu rybka więc następna czeka rybka :tak:

u nas jeszcze nie ma ząbków ale jest slina na maksa i gryzienie w nerwach gryzaka więc może juz niedługo

trzymajcie kciuki za jutrzejsze bezbolesne szczepienie ciekawe ile teraz waży bo jakoś cięzka do noszenia się zrobiła strasznie :laugh2:

dziewczyny super że spotkanie się udało jak zawsze pogoda dopisała i dzieciaczki były grzeczne :-p

pozdrawiam Was kochane i przepraszam że mało teraz pisze ale jestem prawie sama cały czas mąz duzo pracuje puki jeszcze ciepło i można bo jak przyjdzie zima to już bedzie mniej pracy no i mniej kasy a wiadomo wydatków niestety dużo więc zaciskamy zęby i już więc czasu na kompa mam bardzo mało pewnie w zimie jak przyjda mrozy bedę częsicej się udzielac wybaczcie :sorry:ale cały czas myśle co tam u Was i na fb jestem co dzień żeby zobaczyć co tam słychac ale czasu na pisanie już nie starcza

gosiak jak tam ciche dni sie skończyły ostatnio tez u nas były uwaga uwaga cały tydzien !! męczyliśmy sie strasznie tym ale kazde z nas jest mega uparte i zawzięte zawsze mój mąz wyciągał pierwszy ręke ale się wkurzył że zawsze on to pierwszy robi i tez sie zawział i teraz ja w końcu dałam za wygraną :-p:zawstydzona/y:
 
Do góry