Bona87
Mama Michasia
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2012
- Postów
- 638
A ja się znowu witam "porannie" ściągając pokarm
Dzika- my mamy problem z zatkanym kanalikiem, po wizycie u okulisty byliśmy nawet umówieni na zabieg w klinice w Czeęstochowie, ale na szczęście masaż pomaga, więc na razie lekarz kazał się wstrzymać. Może Wam też się uda tego uniknąć, bo to jest ponoć straszne dla takiego maluszka...
Palin, Mama- Wasze dzieciaczki są młodsze od Michasia, a mój synek jeszcze ubranka 62 nosi i niektóre są za duże
Mama 2013- ja też nie lubię ściągać pokarmu, zwłaszcza teraz, kiedy z lewego sutka oprócz mleka leci też krew i muszę na początku trochę wylać zanim pojawi się samo mleko... W dodatku ból nie do opisania...
Co do samochodu, to Michaś siedzi ze mną z przodu. Zawsze jeżdżę z nim sama i wolę mieć go na oku, chociaż akurat synek uwielbia jazdę i zawsze zasypia A do lekarza jeździmy czasem 30 km w jedną stronę.
Smile- łoj, uważaj na siebie, Kochana
Wisienka- super, że okulista Cię uspokoił! Z neurologiem na pewno będzie tak samo, zobaczysz
Jeśli chodzi o jedzenie, to Michaś je pięć razy na dobę po 190 ml Mam nadzieję, że będę nadążała z produkcją! Na szczęście mam jeszcze zamrożone 5x200 ml w razie problemów z pokarmem...
Mój Michaś uwielbia siadać. Dziś rano wzięłam go do siebie, jak mąż wyszedł do pracy, to normalnie myślałam, że zaraz sam wstanie i będzie siedział! Strasznie się wyrywa do siedzenia.
Wszystkim chorym dzieciaczkom i Mamusiom życzę zdróweczka!!!
Idę spać, mleczko ściągnięte
Dzika- my mamy problem z zatkanym kanalikiem, po wizycie u okulisty byliśmy nawet umówieni na zabieg w klinice w Czeęstochowie, ale na szczęście masaż pomaga, więc na razie lekarz kazał się wstrzymać. Może Wam też się uda tego uniknąć, bo to jest ponoć straszne dla takiego maluszka...
Palin, Mama- Wasze dzieciaczki są młodsze od Michasia, a mój synek jeszcze ubranka 62 nosi i niektóre są za duże
Mama 2013- ja też nie lubię ściągać pokarmu, zwłaszcza teraz, kiedy z lewego sutka oprócz mleka leci też krew i muszę na początku trochę wylać zanim pojawi się samo mleko... W dodatku ból nie do opisania...
Co do samochodu, to Michaś siedzi ze mną z przodu. Zawsze jeżdżę z nim sama i wolę mieć go na oku, chociaż akurat synek uwielbia jazdę i zawsze zasypia A do lekarza jeździmy czasem 30 km w jedną stronę.
Smile- łoj, uważaj na siebie, Kochana
Wisienka- super, że okulista Cię uspokoił! Z neurologiem na pewno będzie tak samo, zobaczysz
Jeśli chodzi o jedzenie, to Michaś je pięć razy na dobę po 190 ml Mam nadzieję, że będę nadążała z produkcją! Na szczęście mam jeszcze zamrożone 5x200 ml w razie problemów z pokarmem...
Mój Michaś uwielbia siadać. Dziś rano wzięłam go do siebie, jak mąż wyszedł do pracy, to normalnie myślałam, że zaraz sam wstanie i będzie siedział! Strasznie się wyrywa do siedzenia.
Wszystkim chorym dzieciaczkom i Mamusiom życzę zdróweczka!!!
Idę spać, mleczko ściągnięte