Dzien dobry, wlasnie jemy wieksze sniadanie
Palin- dzielny Mikolaj zuch chlopak
a lekarzem sie nie przejmuj ,bo nie wieze aby nic nie przybral
Bona - swietnie ze karmi pomoglo...moze sprobuj polozyc Michasia na brzuszku w wozku
Robaczku - rzeczywiscie Hubi nie je duzo . Ale przybiera ladnie wiec najwrazniej mu stracza. Szkoda, ze nie udalo sie autka kupic, na pewno cos sie jeszcze trafi...ale smakolyki dostalas!!
Mikotoko - to widze, ze nie masz za latwo samej...ale silna kobietka z Ciebie i bardzo pozytywnie nastawiona do swiata...czasami sie dziwie skad tyle energii bierzecie. Ja to jakas zniechecona ostatnio
Laseczki bo piwko bezalkoholowe to swietny napoj izotoniczny...wyrownuje gospodakkre mineralna organizmu
Anielek - a juz myslkslam,ze dawno po klopocie...biedny Adasko
Co do pogody tu tez nie za fajnie jak na raize 11 st i przelotne opady. Oby sie przejasnilo, bo na spcaer bysmy poszli
Tymek zjadl wiecej i zadowolony w chustawce posiedzial, a teraz drzemka, bez placzu...
Wczoraj na fb wiele z was pisalo ze juz po @ a ja nadal nie mam. I az zaczelam sie bac aby tu ciazy jakiejs nie bylo. Mama mojego E po kazdej ciazy wlasnie po trzech miesiacach zachodzila w nastepna i tak z trojka dzieci.
Maz sie smial, ja troche tez imie dla chlopca wybralismy
. Z wrazenia dzis test zrobilam (zostal mi jeszcze), ale NIE ... ufff kamien z serca. Rozpaczac bym nie rozpaczala, bo maicerzynstwo mnie cieszy (az sie dziwe ze tak przekonana jestem do nastepnego dzieciatka), ale organizm tez musi sie zregenerowac
Lece sniadanie jesc.