reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

Kingusia u mnie pogoda taka jak u Ciebie wiesz ;-) Feliks ma na sobie: body żabkowe dł rękaw, rajtuzki i sweterek cienki z kapturem. Zaraz ruszamy do mojej mamy i pewnie wsadz go na szybko w cienki kombinezon to nie będę musiała kocyka ani spodni zakładać ;-)

Małolat trochę pospał więc zdążyłam zdjęcia do wywołania wybrać
 
reklama
robaczku - to i tak się im udało z ta kasą, moi tesciowie w maju wiezli auto na lawecie z Niemiec i zapłacili 7 tys.

kingusia- ja do auta ubrałam małej body z długim rękawem, welurowe spiochy+kaftanik, bawełniany kombinezon+ skarpetki i czapka u nas było 13 stopni

A ja zasypiam przy takiej pogodzie, kawowałam już 2 razy a nie zasypiam tylko dlatego ze dalej jestem zła na M.
Od wczoraj próbuje sie dodzwonić do szpitala po wyniki Niny bez tych wyników nie moge jej zaszczepić choć samego szczepienia sie nie bije po tym jak baby przez 20 min. próbowały jej pobrać krew a następne tyle wbijały wenflon szczepienie to mały pikus dla nas. Ewie zawsze podawali co najmniej 2 zastrzyki bo dla nas karzdy wyjazd to było 50 km. drogi i wyprawa na pół dnia, ale w centrum szczepiec był taki pokoik dla mamy z dzieckiem i szybko sie tam szło, cyc i po płaczu. w przychodni nie da sie tak nakarmić dziecka ale zobaczymy
 
Hej dziewczyny, komputer włączony od rana a dopiero teraz mam chwilkę:)
Palin- ja też czasami dostane w nos w nocy, bo NAtalia ostatnio cały czas od 2 w nocy śpi z nami...
Bona- super wiadomość gratulacje
Robaczku- masakra z tym samochodem!!!JEszcze powinni wam zwrócić pieniądze za paliwo!!!
Kingusia- u nas 16 stopni ale jakoś strasznie zimno się wydawało więc Natalie ubrałam w bodziaki z długim na to bluza oczywiście długie spodenki welurowe i wsadziłam w taki ala śpiworek z polarku:) Miała cieplutkie rączki więc było ok:)

Mi wysiadł nadgarstek... JAk w nocy karmie małą to tak jakoś wykręcam rękę i zasypiam a rano...masakra nie mogę przewinąć małej prawą ręką. Dzisiaj nawet nie dałam rady zmotać chusty...
Dobra trochę pojęczałam teraz idę poskłaldać ciuszki póki jeszcze mała śpi:)
 
Bona - super, że tak z pracą wyszło.

Robaczku - uff, dobrze, że tak się skończyło. Może niech przed podpisaniem umowy jedzie na stację diagnostyczną i skontroluje wszystko.
To czyżby tylko my zostali z ze smoczkiem "1"? No to chyba trzeba spróbować przejść.

Z Mikołajem zebraliśmy się na spacerek. Ładna pogoda, humory super. Aż tu telefon "Dzień dobry. Ja w sprawie szczepień Mikołaja" - no i już po moim humorze. Jutro popołudniu jedziemy się kłuć :-(Ja już w strachu - dobrze, że Mikołaj jeszcze nie świadom, co go czeka...
 
Ostatnia edycja:
Tymek spi prawie 2 godzinki to i ja chwile wywalilam brzuchol do gory.
Czekamy na tate az wroci z pracy i jedziemy na jakies zakupy, lodowka swiszczy a i Tymkowi mleko sie konczy. CO prawda bedziemy w tesco ale moze jakies rajstopki tam beda. Bo do H&m to jeszcze kawal drogi

Palin
- w sumie moze i lepiej , ze czekalas dluzej ze zmiana smoczka skoro Miki sie czasem zachysnie :tak:

Otowrzylam dzis te pieluchy z Aldiego i jakies takie sztywne sa...chlonne bardzo, ale wydaje mi sie , ze twardsze i kolo nozek jakos sie odcisnely...no nic najwyzej dam ogoloszenie na tutejsze forum i komus oddam. NIe bede mu nozek meczyc...
 
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi w sprawie ubioru maluchów :-)
Zawsze mam dylemat w taka pogode jak ubrać Laure bo ona szybko marznie. Założyłam jej na dwór body z dł. rękawkiem, rajstopki, spodnie i kurteczke a wózku była przykryta kocykiem.
Palin my też do butelek mamy smoczki 1. Laura też się często krztusi.
 
Kochane a jaka macie temp w domu????Czytalam , ze maluchy to tak 18-20 stopni powinny miec, ale kurcze ja przy 19 w domu marzne, a Maly rasie tez zimne jak nie wiem. Dzis wlaczylam juz grzanie bo na cebulke przeciez chodzic nie bedziemy ubrani.
 
Ja dziś rano do wózka na pajacyk ubrałam kombinezon z polarku lekko ocieplany. Zabrałam kołderkę ale nie przykryłam - było 10 st
Do chusty ubrałam body na krótki, na to bluzeczkę z długim i półśpiochy a na stopy skarpety frotte - było ok 15 st. No i czapeczkę.
Najtrudniej mi do chusty ubrać, bo w brzuch ciepło, rączki trochę wystają a nóżki to całkiem.

Jak Wy dziewczyny wytrzymujecie bez swoich mężów ? Mi źle strasznie :( Fizycznie z chłopacami daję radę. I jeszcze ta mysl, że jest ponad 1000 km ode mnie :( W nocy prawie w ogóle nie spałam, nie potrafię bez niego spać :(

A i drugi samochód w Holandii okazał się porażką :/:/:/ Szukają ...
 
reklama
Tez nie lubie jak moj wyjezdza. Na szczescie nie zdarza sie to zbyt czesto, ale czasem tak. Nie wyobrazam sobie zyc na odleglosc, choc szczerze mam dosc bycia tu.

Robaczku - mam nadzieje, ze znajdzie sie jakies autko skoro juz tak daleko jest

Tymek spi juz trzecia godzine :confused: a przed snsem zjadl wieksza porcje mleka.... zmykam sie szykowac do tego sklepu, czekamy na pobudke , karmienie i w droge...
 
Do góry