reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Maly powoli sie wybudza, wiec sie nakarmimy i pojdziemy do sklepu.
Prawie przez 2 godznki siedzialam i czytalam o mm i coraz bardziej przekonuje sie na przejscie. Pewnie z poczatku bede mieszac, ale mysle, ze rozwiazanie. Rozmawialam tez z kolezanka i okazala sie , ze swojego Smyka rowniez karmila miesiac i nic zlego mu sie nie stalo. A jak wiele z Was pisalo powinnysmy cieszyc sie macierzynstwem w 100% i robic tak abysmy byli(z dziecmi) szczesliwi.
Jedynie moj slubny kreci nosem i mowi, ze przeciez z czasem Maly bedzie jadl krocej, wiec bedzie mnie mniej bolalo. Ale to nie nastapi w ciagu tygodnia czy dwoch. Przed porodem takze twierdzialm, ze na pewno tylko piers, ale zycie widac pisze nam inaczej czasem. Najgorsze to chyba przelamac w sobie ta bariere i nie myslec, ze robi sie zle.
Milego popoludnia zycze :tak:
 
reklama
gosia- to prawda z tą barierą psychiczną, wiadomo pokarm matki jest najlepszy ale mm nie jest złe, nie robisz przecież tym krzywdy dziecku a jak Ty będziesz zadowolona to on też

madzia- moja mama ciagle twierdzi że Nina jest głodna nawet jak ja od piersi odstawie czasem mam tego dość ale wiem że ona się po prostu martwi

matkaEwa- ja podaje małej z 2 razy dziennie tak z 40 ml mm nie chce więcej bo wiem że później łatwo dziecko rezygnuje z piersi na rzecz butli a zależny mi na karmieniu, ona często je z piersi ale (moze przez kapturku) dużo pokarmu ląduje w moim staniku, jak karmiłam Ewe to wystarczył jeden cyc później spanie z 2-3 h i drugi cyc, a ta zawsze je z 2 wydaje mi sie że powinna się najadać

kari- ja jak w nocy karmiłam Nine i popatrzyłam na salon to mi się płakać chciało, ubrania zabawki wszystko nawalone mój M. mówi że muszę to przeżyć, a diety zazdroszczę ja próbowałam tylko truskawek a dzis zjadłam surowa marchewkę zobaczymy..

katka- dziecko może robić kopkę przy każdej zmianie pieluchy i to normalne

Xez
- nie wiem co napisać dla mnie to nie do pojęcia ta cała sytuacja, on pół roku temu chciał Cie do Paryża zabrać a teraz inna baba rozwód? To nic Ci nie da ale strasznie Ci współczuje, oj dobrze że to co najcenniejsze, dzieci masz przy sobie

więcej nie zdążę teraz napisać, miałam napisać coś o sobie ale moje terrorystki wstały może pózniej
 
Już po rozmowie
Spodziewałam sie czegos innego. Mój mąz chce wrócic na łono rodziny, a ja... nie wiem czy zdołam mu wybaczyć.
Narazie tyle, bo rozumiecie, ze nie chce pisac tutaj o swoim życiu rodzinnym i takich waznych sprawach.

Własnie zabrał dzieci na spacer. A ja siedze i ryczę... nigdy nie płakałam przez niego, wiec chyba teraz wypłacze sie za wszystkie te lata, za cale 10 lat w małżeństwie, za całe 10 szczesliwych lat :( które roztrzaskał w drobny mak :(

dało sie reaktywowac konto na fb.
Napisałam coś wiecej na ten temat.
 
Ostatnia edycja:
Xez- czytałam na fb i tam napisałam, żeby tutaj nic nie było. Trzymam kciuki! Jestem z Tobą :*

Matka Ewa- he he, ale się uśmiałam, jak przeczytałam, że pracujesz w NFZ i miałaś problem z EWUSiem :-D:-D:-D Oto Polska właśnie :tak:

Junior wykąpany, ja też, kolacja zjedzona, zaraz ściągnę pokarm i idę spać...

Oby nocka była spokojna u każdej z Was! Buziaki :*** Michaś mówi Ciociom: dobranoc!
 

Załączniki

  • Zdjęcie0048.jpg
    Zdjęcie0048.jpg
    25,1 KB · Wyświetleń: 88
  • Zdjęcie0052.jpg
    Zdjęcie0052.jpg
    16,7 KB · Wyświetleń: 76
Xez - nie latwa nocka przed Toba i wyplacz sie za wszystkie czasy, to pomaga, oczyszcza ...jakakolwiek decyzje podejmiesz bedzie sluszna

Bona - Michas slodziak !!

Dobranoc Wam Kochane
 
Witam wieczornie,

Bylismy dziś u pediatry, a więc: przekarmiłam swoje dziecko, Gabryś waży 4800g, gdzie przybrał 1200g w niecały miesiąc :szok: Ponoć to za duzo. Jak Wasze Maluszki przybieraja na wadze???No i tak jak pisałam ma mega pleśniawki, dosłownie całą buzię ma białą, mam mu to pędzlować palcem owiniętym gazą i nasączoną wodą i wit. C (jak nie zejdzie to wtedy Nystatyna) poza tym dostalismy Dicoflor i Debridat i zwiększyła dawkę wit. D do 800, kazała dawać czopki jesli będzie się męczył z kupką i kazała kupić Windi na kolkę (windi na kolkę u niemowląt) ponoć jest mega pomocny :-) Aha i mówiła, że jak się podaje krople na kolkę to trzeba podawać regularnie, nie ot tak doraźnie, bo to nic nie daje. Kazała Gabrysia kłaść w ciągu dnia tylko na brzuchu w łóżeczku, w nocy spanie na boczku najlepiej. Jakieś 3 godz. temu położyłam go na brzuchu, był mega płącz ale po 5 min zasnął i tak śpi do tej pory ;-) Powiedziała też, ze jak będę karmić to mam karmić nie dłużej niż 15min (bo dziecko się najada w ciągu 10min) i po 5min wziąść na odbeknięcie i potem karmić dalej, wtedy nie będzie problemów z brzuszkiem. Poza tym robić masaże nóżkami do brzuszka i jak lezy na brzuszku to uciskać plecki tak żeby gazy odchodziły :-) Aha i do odbeknięcia absolutnie nie kładzie się dziecka na ramieniu tylko bierze pod brzuszek pleckami do nas albo kłądzie się na kolanach tak żeby mieć jedno wyżej, a drugie niżej (Młody beka od razu, a na ramieniu to go nosiałm i nosiłam i nic, poza tym to złe dla kręgosłupa jest bardzo)

Tymek i Michaś cudni :-)

Oki zmykam, bo się budzi, nakarmię go i idziemy luli ...

Dobranoc
 
Ostatnia edycja:
Witam się porannie!
hello.gif


Nocka dobra, nie będę narzekała. Po kapaniu ciężko było Maleńkiej zasnąć, ale przed 23 już spała. Potem karmienie 1.30, 3.40, 6.00 i teraz śpi. Ja w tym czasie tradycyjnie biegam jak szalona
pedzi_dogaja.gif
z laktatorem w ręce. Ogarnęłam sypialnię, kuchnię po śniadaniu, siebie i teraz pora przygotować rzeczy dla Zosi. Dzisiaj zapowiada się piękna pogoda - mam nadzieję, że wyjdziemy na spacer. Wczoraj już nie miałam możliwości nic napisać, także nadrobiłam tylko czytanie z telefonu.

Bona Michaś rośnie w oczach. Buziaczek pięknie Mu się wygoił!

Isis faktycznie sporo Garyś przybrał, ale chyba więcej niż wcale:confused:
Aha i mówiła, że jak się podaje krople na kolkę to trzeba podawać regularnie, nie ot tak doraźnie, bo to nic nie daje. Kazała Gabrysia kłaść w ciągu dnia tylko na brzuchu w łóżeczku, w nocy spanie na boczku najlepiej. Jakieś 3 godz. temu położyłam go na brzuchu, był mega płącz ale po 5 min zasnął i tak śpi do tej pory
wink2.gif
Powiedziała też, ze jak będę karmić to mam karmić nie dłużej niż 15min (bo dziecko się najada w ciągu 10min) i po 5min wziąść na odbeknięcie i potem karmić dalej, wtedy nie będzie problemów z brzuszkiem. Poza tym robić masaże nóżkami do brzuszka i jak lezy na brzuszku to uciskać plecki tak żeby gazy odchodziły
biggrin.gif
Aha i do odbeknięcia absolutnie nie kładzie się dziecka na ramieniu tylko bierze pod brzuszek pleckami do nas albo kłądzie się na kolanach tak żeby mieć jedno wyżej, a drugie niżej (Młody beka od razu, a na ramieniu to go nosiałm i nosiłam i nic, poza tym to złe dla kręgosłupa jest bardzo)

O, a to warte zapamiętania
vieux-smiley.gif
Ja przeważnie praktykuję odbeknięcie na ramieniu
mysli_1.gif
Na leząco zdarza się, owszem, ale częściej na ramieniu.

Aśka super chłopak z Tymka!
 
No i pospane... nie wiedziałam że kupka leci z takiego małego człowieka pod takim ciśnieniem:p:p:p całe łóżko mam do przebrania! Żartowniś jeden:p Dobrze, że w nocy pospaliśmy, jak zasnął o 21:20 tak pobudki 04/07... no i teraz znowu drzemie:)

Isis jak można przekarmić dziecko? Przecież karmimy na żądanie, dziecko płacze a my mamy nic nie robić? :p co do odbicia, to mój odbija tylko na ramieniu:/ Pierwsze słyszę, że tak się nie robi :/ Mam nadzieję, że poradzicie sobie z pleśniawkami!

Tymek i Michaś super chłopaki:))) Aśka powiem Ci, że Tymek bardzo podobny do Franka :))))

Kari a na potówki próbowałaś kąpieli w mące? dziewczyny pisały, że na wszystko pomaga!

Bona widzisz jak to się miło można zaskoczyć:) w tych czasach rzadko się zdarza:))) a kasa na pewno się przyda!!!

Madzia bo każdy wie, że u mamy najlepiej:))) i babcie muszą się w tym pogodzić!!! :)

Palin to nie zbankrutujecie na tych pampersach:) Mikołaj nie dość, że punktualny to jeszcze oszczędny! :) U mnie idzie ok 7-10 :)

Gosiak MM nie jest złe, na pewno dziecku nie zaszkodzi, ważne żebyście znaleźli sposób na rozwiązanie waszego problemu. Wiele kobiet nie może karmin piersią, albo nie chcą, i karmią MM!!! Przecież po to ktoś wymyślił takie mleczko:))) Moje NAN cigle nie otwarte w pogotowiu czeka, chciałabym karmić piersią przez 6 miesięcy, ale jak się nie będzie dało, to tragedii nie będzie:)))

Pogoda zapowiada się piękna więc lecę robić pranie :)))
 
reklama
Witam :-)

Smile można przekarmić, ja też karmiłam na żądanie i jak zaczynał płakać i wkładał rączki do buzi to od razu cyc :-) A to wcale nieprawda, że jak dziecko płacze albo wkłada rączki do buzi to od razu jest głodne. Owszem jesli jest mniej więcej pora karmienia to wiemy, że jest głodne. Ale jak Gabryś zjadał, a za 30min płakał to ja mu cyca dawałam, a on wcale nie był głodny tylko np. bolał go brzuszek albo potrzebował przytulenia albo trzeba było go jeszcze raz odbeknąć, bo go gazy w przełyku męczyły. I tym sposobem zaczął ulewać, jedzenie, które mu się cofało spowodowało pleśniawki w buzi, a to takie chrząkanie i stękanie to było od tego, że miał za duzo pokarmu w brzuszku i mu się cofało do gardła i dlatego tak robił. Od wczoraj u nas spokój, nie ma żadnego stękania, chrząkania. W nocy trochę jeszcze popłakał ale połozyłam na brzuszku, pouciskałam brzuszek, popierdział i zasnął :-) Także np. jak się wie, ze dziecko jest najedzone, a szuka dalej to trzeba dać skoczka żeby sobie pociumkał ;-) I jak dziecko się męczy z kupą to nalezy mu pomóc i dać czopek, ono absolutnie się nie przyzwyczai do tego, a to mu przyniesie ulgę ;-)
Co do odbicia to ja też kładłam na ramieniu ;-) Teraz też kładę tylko trzymam już inaczej, nie pod pupę tylko za same plecki i on sobie tak wisi ;-) Ale najwygodniej mi jednak na kolanach. Uff się rozpisałam jak nigdy :-)

Ja też idę pranie wstawić, bo w końcu ciepło się zrobiło ;-) I jakieś śniadanko zjeść ...
 
Do góry