Wisieńka
Fanka BB :)
Witajcie.
Wczoraj przezyłam grozę. Cały dzień brzuch mnie bolał. Wieczorem przyjechała do Mili moja siostra a ja pojechałam na IP. Tam chcieli mnie zostawić bez badania na oddziale. Pola nie ma więc powiedziałąm, ze nie mogę zostać i, ze wrócę jeśli cokolwiek by się działo. Dalej mnie nie zbadali. Dziś w szpitalu miał byc mój gin na dyżurze więc jakby cos miałam przyjechać dzisiaj.
Wzięłam urlop na dziś na żądanie. Rano obudziłąm się bez żadnego bólu. Zaprowadziłąm Milę do przedszkola i połozyłam się. Nic mnie nie boli już na szczęście. Obudziąłm się za to z mega mdłościami i szarpaniem na wymioty. Obrzydza mnie wszystko:lodówka, kuchnia, szafa, łazienka a jeśc moge tylko pizzę!Mam nadzieję, ze to znaczy, ze Fasol się zadomowił i rozwija się ładnie:-)
Wczoraj przezyłam grozę. Cały dzień brzuch mnie bolał. Wieczorem przyjechała do Mili moja siostra a ja pojechałam na IP. Tam chcieli mnie zostawić bez badania na oddziale. Pola nie ma więc powiedziałąm, ze nie mogę zostać i, ze wrócę jeśli cokolwiek by się działo. Dalej mnie nie zbadali. Dziś w szpitalu miał byc mój gin na dyżurze więc jakby cos miałam przyjechać dzisiaj.
Wzięłam urlop na dziś na żądanie. Rano obudziłąm się bez żadnego bólu. Zaprowadziłąm Milę do przedszkola i połozyłam się. Nic mnie nie boli już na szczęście. Obudziąłm się za to z mega mdłościami i szarpaniem na wymioty. Obrzydza mnie wszystko:lodówka, kuchnia, szafa, łazienka a jeśc moge tylko pizzę!Mam nadzieję, ze to znaczy, ze Fasol się zadomowił i rozwija się ładnie:-)