reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

reklama
Gratuluje agacia84!!!:-) jeśli mogę Cie pocieszyć co do cen wizyt, to we Wroclawiu koszt wizyty z usg to od 150 do 200pln :/ także Twoje dwie wizyty to moja jedna :(
 
Gratuluje serduszka i już dużej dzidzi przeciez to już 1cm :-D I Kijanka ma racje... ja sama za wizyte z usg płace 150zł, bez usg 70 lub 80 juz nie pamiętam :D Tyle dobrze że jeżeli jest ok to nie muszę chodzić co 2-3tyg. Teraz wizyte mam w 11t5d. Chyba że coś mnie bedzie niepokoiło to dzwonie i ide wczesniej
 
Witam wieczorkiem :-)

U mnie koszt wizyty z usg to 180zł (a na każdej wizycie jest usg) :-D

Dziewczyny co można brać na zaparcia? Mam mega zaparcia od kilku dni :-(
 
no to faktycznie drogo macie. ja teraz bede chodzic co 2 tyg do gina by monitorować prl..ale dla dzidzi zapłace bez mrugniecia okiem każdą sumę

wychodzę z tego samego założenia, żeby tylko było dobrze...

Choć wczoraj zrobiłam wywiad wśród pacjentek mojego lekarza i okazało się, że wspaniale zajmuje się swoimi pacjentkami, że bardzo dobry szpital, zadbany, miły personel... tak więc uspokoiłam się nieco, bo po przeżyciach z ostatniej ciąży to panicznie boję się szpitali i wszechobecnej tam ignorancji.

Dzisiaj cały dzień przeleżałam w piżamie. Nawet się nie ubrałam. Odpisałam na kilka maili, załatwiłam kilka tel. i to wszystko.
To leżenie odbiera mi wszelkie siły i energię, ale... czego się nie robi dla małego Skarbeczka :).

Isis - próbowałaś jakiś błonnik jeść, albo śliwki suszone?

Jak tam dziewczyny Wasze brzuszki? Mój jest nad wyraz... duży. Nie mieszczę się już w spodnie, muszę wyciągnąć z 'gumowym brzuszkiem'.
 
Ostatnia edycja:
mama_wiki - w poprzedniej ciąży też chodziłam niby do super renomowanej przychodni - bo była blisko, 2 minuty od bloku, w którym wtedy mieszkaliśmy. Lekarz liczył za pierwszą wizytę 250zł!!! za kolejne 180zł, ale... kazał przychodzić co tydzień!!! Do tego miałam mega dawki Duphastonu (3x2tabl = op. na 3 dni czyli 10 op. / m-c) i luteiny 2x2tabl. Miesięcznie na leki wydawałam ponad 500zł, a wizyty ok. 600zł. Niestety jak tylko coś się działo to wysyłał mnie na izbę przyjęć, gdzie nikt nic nie wiedział, wszystko olewali, dowiedzenie się czegokolwiek graniczyło z cudem.

Teraz płacę 100zł / wizytę na super sprzęcie i z tego co słyszałam to lekarz też super zajmuje się swoimi pacjentkami w szpitalu, przyjeżdża na poród (bez kasy). Tak więc teraz czuję się bezpiecznie.
 
reklama
natis a właśnie miałam się Was o brzuszki zapytać. U mnie waga nie zmieniona ale wyglądam jak przed okresem :dry: brzuch spuchnięty jak w 5 miesiącu. Czy to jest możliwe, żeby tak szybko rósł? przecież to 2 miesiąc:shocked2:

Miłego wieczoru drogie Panie

a za wizytę płace 100zł (USG w cenie)
 
Do góry