reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Ach, wiem, że to trochę samolubne, ale cieszę się, że ni tylko ja mam taki humor :p
Pocieszyłyście mnie dziewczyny, bo już się bałam :)
Wczorajszy dzień zatopiłam we łzach, wszystko mnie przeraża, przerasta i denerwuje :p Na początku ciąży tak nie miałam, ale za to teraz...
 
reklama
Kingusia, Robaczek- mnie lekarz powiedział, że jak dziecko jest ułożone główką w dół, to jest małe prawdopodobieństwo, że odwróci się pupą, bo główka jest cięższa i maluchom trudniej zrobić takiego fikoła:-D. Dużo częściej zdarza się, że dziecko ułożone pupą w dół, dosłownie na kilka dni przed porodem odwraca się w "odpowiedniej", czyli główkowej pozycji :-)
o się zgadza, mi też tak gin powiedziała, ale bywa, że obróci się głową w górę ( na szczęście bardzo rzadko ). A kręcić i przekręcać się z boku na bok to fakt częściej - też odczuwam takie obroty.

Sara
a Wy gdzie się nad to morze wybieracie ? Bo wiecie, my z Korbą to mamy mały skok :)

Dziewczyny pobijcie lustra !!!!!!!!!!!!!!!


Marcysiowa, dobrze, że na strachu się skończyło. Też myślałam o Tobie czy wszystko jest ok
 
Hej dziewczyny. Jestem po wizycie , info na watku. Czuję się lepiej, nie wiem czy to kwestia pogody czy czworaczkowanie przesunęło Antosia:-)Grunt, że jest lepiej:-) U nas zamęt pakowanie, pranie i szykowanie P do wyjazdu, każdą sekundę staramy się być razem bo ...ech cięzko się rozstać.
sara naya ja polecam na usta linoderm z czerwoną nakretką, to ten z pantenolem lub purelan maść na sutki , ta jest rewelacyjna. Tez mam kłopoty z ustami i to mnie ratuje, nic nie pęka
Natis ja tez mam pryszcze i łuszczącą się skórę, strasznie to wygląda. Do tego plamy mi się robią bo Antoś wygrywa na watrobie jak na perkusji
wszystkie ściskam spadam do małża bo mam go już tak krótko dla siebie:sorry2:
 
Dziewczyny zazdroszczę wakacji... my w tym roku nigdzie nie pojedziemy :sorry2: może za rok się uda. Z roczną córeczką... już widzę te tony bagaży jakie będzie trzeba dźwigać na plaże :-D
 
hej dziewczyny mi tez hormony szaleja. W sobote plakalam caly dzien. A dzis powody do placzu wydaja mi sie duzo bardziej mniejsze niz wtedy. powiedzcie mi jak najlepiej zabezpieczyc ubranka przed zakurzeniem sie? Mysle poprac w przyszlym tygodniu, i poprasowac. Termin mam w sumie na 4 czerwca wiec mozliwe nawet ze ostatecznie do 18 czerwca moglyby czekac, jesli bym przenosila. ale przeraza mnie mysl ze mozliwe zawsze ze sie ciut wczesniej urodzi (choc tym razem raxczej sie nie zapowiada) a ja nic gotowego nie mam. Myslicie zeby wsadzic poprostu w szafke czy jakis worek foliowy?
 
Robaczku ja myślałam o Dąbkach ale decyzji jeszcze nie podjęłam...
O to nie tak daleko od nas :) Pewnie jeszcze będziemy mówić o wakacjach ale pamiętaj by zarezerwowac sobie choć jedną kawusię dla mnie :) ( bądź nas - jak Korba będzie miała ochotę ) Ja na pewno podjadę do Dąbek :) a nawet i w inne miejsce. Fakt najbardziej lubię Sopot i tu też zawsze biwakujemy ( mimo, ze mamy 10-15 km ) ale również jeździmy do Władysławowa, Jastarni, Juraty. Zmieniamy sobie plaże :)

Kari, myślę, że spokojnie możesz ułożyć ciuszki tylko po prostu do szafy.

Kingusia, no my nad morze mamy blisko ale wybieramy się do Danii. Jak zmienimy auto to autem pojedziemy - to bedzie najłatwiejsze rozwiązanie a jak nie da nam się zmienić auta to samolotem i fakt, też już się boję pakowania i tych bagaży ( wózek, walizy, dwoje dzieci ) ale nie udało nam się jechać w zeszłym roku więc w tym stanę na głowie aby tylko pojechać :)
 
Nayaaa- ciesz się, że tylko usta masz jak Kim Kardashian, bo jak ją ostatnio widziałam na Pudelku, to nie wyglądała zachwycająco :-D:-D:-D

Kingusia- aha, teraz rozumiem:tak::tak::-)
 
To ja do listy uhybień urodowych dodam, że mam mega suchą skórę na twarzy- normalnie jak drapię się po czole, to wygląda jakby mi łupież leciał. Do tego skóra między palcami u rąk- a właściwie lewej jest sucha i czerwona i szorstka... :shocked2:

Jakoś mi dzisiaj bleeeee.... :baffled:Zjadłam obiadek- kurczak w potrawce- może mi się lepiej zrobi... I chyba loda wciągnę...

Co do wakacji- my też raczej nie wyjeżdżamy. :no:Mały urodzi się pod koniec czerwca, a może w lipcu. W lipcu dzieci jadą na tydzień na obóz- niech coś mają z życia. W lipcu przyjeżdża na 2tygodnie moja siostra z Francji. No i w lipcu chrzciny. Sierpień na luziku bardziej. Może gdzieś na weekend skoczymy, ale to się jeszcze zobaczy jak z kasą będziemy stać. Albo leżeć. ;-):-D
 
reklama
Do góry