reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Anilku- tez mam suchą skórę na twarzy. Nadal łuszczące się suche plamy- masakra. Pomaga mi na to krem pt. Diprobase DIPROBASE krem 50g - Apteka internetowa i-Apteka.pl Pod warunkiem, że smaruję się tym codziennie na noc.

My tez nigdzie nei wyjeżdżamy:no: U nas teraz tylko działka, działka, działaka:sorry2: Na wakacje zwyczajnie nie będzie nas stać. Bedzie super jesli jako tako poradzimy sobie z kredytami tak, zeby nie naruszać oszczędności, które mają być przeznaczone na przystosowanie działki pod budowę, projekt itd.

Wróciłyśmy ze spacerku- pogoda całkiem niezła:tak: A mąż dziś na działce oczywiście:sorry2: do 21ej. Ehh...
 
reklama
Hej babeczki

U mnie na szczescie juz calkiem sie uspokoilo. Wczoraj jeszcze sie troche oczyszczalo, ale dzis juz czysciutko. Oby juz do porodu obylo sie bez sensacji. Dziewczyny, ktore musza lezec w szpitalu i zamartwiac sie o dzieciatka - przytulam jak najmocniej i duzo sil zycze! Ja po takich epizodach jestem w rozsypce, a co dopiero, gdyby grozil mi przedwczesny porod albo zle wyniki...

natis - jak dzisiaj wyniki? Mam nadzieje, ze bedzie juz tylko lepiej i bedziesz mogla jeszcze wrocic z Lenka w brzuszku do domu!

mama wikusi - strasznie mi przykro, dobrze, ze nic powazniejszego mezowi sie nie stalo, mimo wszystko nerwow musialo to kosztowac... tulam.

Smile - dla Ciebie tez tuas - moze szczera rozmowa cos pomoze?

DzikaBez - dobrze, ze juz troszke lepiej, ale ja bym sobie moze ten basen odpuscila... Woda w brodziku niby ciepla, ale jednak mokre cialo marznie na powietrzu - balabym sie, ze znowu sobie to "przeziebie". Odczekaj moze jeszcze troszeczke.

Korba - az przez Was tez dzisiaj w Lidlu na fete zerkalam, nie chcialo mi sie jednak wracac po salate lodowa, bo wzielam rzymska i nie calkiem mi by pasowala do fety ;) Nastepnym razem jednak sie skusze ;)

anula - staraj sie jak najmniej denerwowac, choc wiem, ze czasem przez facetow opada wszystko co mozliwe. Cwicz wdech-wydech.

saara - najlepsze zyczenia i moc usciskow z okazji Waszej rocznicy!

Kingusia - moje dziecie juz tez dlugo glowka w dol, wczesniej pupka byla po lewej, teraz po prawej, ale jest tak ruchliwy, ze jeszcze sie pewnie poprzekreca 100 razy. Na razie sie nie sugeruj niczym, bo jeszcze duzo czasu. W szpitalu ostatnio nawet zapytalam, na ile prawdopodobne jest, ze obroci sie jeszcze glowka do gory i lekarka mowila, ze jest prawdopodobne jak najbardziej, ale skoro tyle czasu juz jest glowka na dol to raczej nie. Nasze dzieci maja jeszcze sporo miejsca do fikania.

Marcysiowa - dobrze, ze wszystko w porzadku, biedulko, wspolczuje, ze sie tyle strachu najadlas... uwazaj na siebie teraz podwojnie!

Pisze tego posta od rana i skonczyc nie moge!
Rano zaliczylam zakupy spozywcze, wymienilam buty w obuwniczym, bo stwierdzilam, ze mi sie jednak nie podobaja, na inne, drozsze - jak sie pozniej okazalo, prawie drugie tyle drozsze, wiec stalam sie posiadaczka najdrozszych butow w mojej karierze - bede chyba w nich teraz chodzic chyba 20 lat...

Potem drugi wyjazd na miasto przewiezc m. z punktu A do punktu B po jego auto, w drodze powrotnej wstapilam z lista do Rossmanna i wyszlam z 2 reklamowkami, ale mam juz dla dzidzi prawie wszystko - zostalo jeszcze tylko kilka drobiazgow :) Teraz musze dorwac jeszcze jakis dobry odplamiacz i bede sie zabierac za ciuszki.

Zaraz zabieram sie za obiadek i chyba wyskoczymy jeszcze raz - dokarmic kaczki :) Ladna pogoda, chyba sie skusze. Czuje sie dobrze, wiec zaryzykuje :) W chacie mam taki sajgon, nawet od rana jeszcze lozek nie poscielilam :O Ktos jakby przyszedl, to chyba by pomyslal, ze bomba u mnie wybuchla ;)

Milego dnia!
 
Przyłączam się do dziewczyn z kiepskim nastrojem. Jestem jakaś zdołowana. Za oknem cudna pogoda.
Nie wiem jak zorganizować opiekę dla Natki. Rodzice mnie tak wkurzyli, że brak słów. Sytuacja się powtórzyla jak ostatnio. Na teściów też nie możemy liczyć, zabrali tyłek i pojechali w góry. Nie wiem jak Darek to wszystko zorganizuje.

Właśnie się dowiedziałam, że są moje wyniki. Są identyczne jak ostatnie. Nie wiem jak podejdzie fo tego mój lekarz. Dowiem się dopiero jutro.
Dobrze, że przynajmniej wyszło teraz dobre ktg, bo od wczoraj było wysokod tętno i już się zamartwialam.

Do tego chrapiąca nadal nie urodziła, dziś była 3 nocka bez spania. Zapowiada się kolejna, a wszystkie super dziewczyny wyszły do domu albo urodziły. Zostały same smęcące, nie wiem jak tutaj wytrzymam :-(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Wróciłam . Ale gorąco !!!! Jestem padnięta .
Robaczek , Sara - ja mam takie ulubione miejsce na Kaszubach - miejscowość Rybno . 12 km do morza . Na plażę jeździmy do Białogóry . Blisko są Dębki ale to co innego niż Dąbki o których piszecie chyba . Jakby była możliwość to ja chętnie się spotkam :tak:
Natis - no współczuję Ci bardzo kochana tego szpitala . I nie dobrze , że wyniki nie poprawiły się ale dobrze , ze nie jest gorzej . Też jestem ciekawa co lekarz na to . Niestety mam przeczucia , ze będą Cię chcieli mieć pod kontrolą:-(.
 
Witam się i ja.

wróciliśmy z mazur - było...fajnie :) Tylko niestety żadnego dzieciowego sklepu nie odwiedziliśmy bo wyjechaliśmy już w pt. a na miejscu byliśmy przed 21... No i tamtejszy sklep, o który się kłóciliśmy okazał się być zlikwidowany...

Zamiast ew. wózka przywiozłam...rwę kulszową... :/ całą drogę powrotną zdychałam, a dzisiaj rano ubierałam się z płaczem - zły ruch i odlatywałam :/ i niechcący obok skierowania na morfo i mocz dostałam pierwsze L4, nieciążowe jeszcze i od razu zawiozłam do pracy - tam jednak zachwytu nie było. Tzn. jestem w firmie potrzebna i już. Stanęło na tym, że poszłam do domu przed 13 i tylko jutro mam wyjazd, o który prosił mnie szef, a tak wolne, w pt. -sb. szkolenie... Oczywiście na tym wolnym, praca w domu... No ale, tak może być :-)

Dzisiaj przyszła paka od Justinex - wszystko ładnie, pięknie :tak:

Tak szybciorem o mnie - spadam "odrobić pracę domową" i później Was nadrobię :-)

Słonka wszystkim!
 
Mamy rezerwację od 17 - 30 sierpnia .
Domek letniskowy 115 - Inne regiony Kaszub - noclegi, wynajem.
My tu jeździmy :-)
A mi chodzi o Dębki te -
doj.jpg
 

Załączniki

  • doj.jpg
    doj.jpg
    82,1 KB · Wyświetleń: 18
reklama
Do góry