reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Ja dopiero po obiadku, były fryteczki, kotleciki i surówka…pycha Smile4u mikoto do końca kwietnia zamierzam pracować, więc jeszcze troszke… asiulka918 u mnie też mam chyba wszędzie widoczne żyły – ogólnie na klatce piersiowej, nogi, itp. Isis też mam ze od chodzenia twardnieje mi brzuch, jeżdze do pracy i mam z pociągu kawałek drogi ide 20 minut i własnie też mi wtedy twardnieje
 
reklama
Dziewczyny czy to możliwe żeby mi się jeszcze dziecko obróciło?? W nocy dziwnie ją czułam, zrobiła jakiś dziwny ruch a od rana czuję Majkę jak mi grzebie na dole :szok: w sumie mi to obojętne jak ona będzie leżała ale chyba obróciła się :nerd: jak się położę do łóżka to pewnie dokładnie ją wymacam
 
agacia - a ja Ujastek polecam :) tam rodziłam Tosię i byłam mega zadowolona. Super specjaliści, a i warunki extra. Co prawda nie widziałam tam sal poporodowych jednoosobowych (no chyba że płatne), ale są dwuosobowe, bardzo przytulne (nie czyt. ciasne), w każdej łazienka, telefon na stoliku, wystarczy podnieść słuchawkę i łączy się z dyżurką :), czysto. Pierwszy poród wspominam super (oprócz jednej zmęczonej i sfochowanej lekarki), i na pewno Karola też tam rodzic będę :)
 
Hej dziewczyny. Dziś P składał komodę i przestawiał meble. Ja cały dzień półleżąca bo znów mam te skurcze. Nie wiem czy to na pewno Braxton bo dziś bolało:baffled:. Do tego znów mi weszło coś w tą nogę i nie mogę chpdzić.
mama wikusi jeszcze chyba możliwe bo Mój Maciek obrócił mi się w 34tc ale on był mały:tak:
Ja też cc miałam z Milą w kręgosłup, nie bolało wkłucie ale miałam je robione na partym skurczu, samo cc nie było przyjemne ale nie bolesne. Macka miałam pod narkozom rodzonego i zobaczyłam go dopiero następnego dnia bo lezał w inkubatorze. Z dwojga złego wolę byc przytomna i zobaczyć dziecko
 
Dzień dobry :happy:

Jeszcze udało mi się chwycić lapka to piszę, bo Aro zabiera go ze sobą do pracy. Pewnie uda mi się Was poczytać na komórce, ale pisać już nie (nie wiem, co z tym g******m telefonem - połowa stron działa ok, część tylko połowicznie, a niektóre wcale:wściekła/y:).

Mama Wikusi - może się obróciło całe, a może tylko rozruszało główkę i rączki - i dlatego tak czujesz. Chociaż do 35 tc to podobno mogą jeszcze trochę się wiercić. Czasem też mam wrażenie, ze Mikołaj ląduje mi w poprzek brzucha, ale wieczorem jakoś wraca do normy.

Wisienka - uważaj na siebie! Oby to były tylko skurcze przygotowawcze. Jeszcze troszeczkę poczekajcie...

Justa - Ty jadłaś obiadek, ja kończyłam kolację. Zaczyna mnie trochę irytować to jedzenie na raty. Ciągle jestem głodna :crazy:

Fajnie, że macie większe możliwości wyboru szpitala. W Ostródzie jest tylko jeden i pewnie tam się z Mikołajem zobaczymy pierwszy raz. Chyba, że coś natchnie jechać do Olsztyna (w sumie to tylko 40 km).

Asiulka - miłego pobytu u mamy.

Robi się coraz ciszej na forum. Ciekawe ile nas tu zostanie po porodach...

Miłego dnia, Dziewczyny i Maluszki :happy:
 
Cześć Kobietki!

Palindromea widzę, że dzisiaj Ty chyba najwcześnijesz wstałaś.

Ja przebudziłam się przed 7 i pierwsze co zrobiłam to otworzyłam okno w sypialni, bo u nas 12,5 stopnia http://***************/senatn/images/V%20Slider/LSboing.gif Teraz jem sniadanko i czytam co u Was
bulbar-smiley.gif
Na zakupowym szał! Jejku, Dziewczyny Wy o smoczkach, butelkach, a u nas jeszcze nic nie kupione - ale listę już mam i jutro mamy zamiar zrobić maraton po hurtowniach.

asiulka
miłego pobytu u mamy - odpocznij sobie trochę!
zen.gif


DzikaBez co do wyboru szpitala zgadzam się z Tobą bez dwóch zdań - nie ważne są luksusy, a sprzęt medyczne, lekarze i personel i myślę, że dla każdej z nas to będzie priorytetowe kryterium wyboru szpitala

Korba
co u Ciebie? Jak się czujesz? Mam nadzieję, że wypoczywasz
NonNon03.gif


Wisienka może to z przemęczenia - ostatnie dni masz Kobieto szalone i zalatane
pedzi_dogaja.gif


Natis jak się czujesz? Skrobnij do nas kilka słów
wet-kiss-smiley.gif
 
Witam .
Palin - ciszej ciszej na forum . A jak się wiosenka na dobre rozkręci i zaczniemy wybywać na spacerki , grille itp. to już pusto będzie . Ale jak się porody zaczną to wydaje mi się , ze ruch się zwiększy . A to już za miesiąc u niektórych :tak:.
U nas dziś zachmurzyło się ale jest 10 na plusie . Jadę z L4 do pracy - znów się trzeba ludziom na oczy pokazać :baffled:. Sciskam i miłego dnia .
 
Witam się i ja
Nie lubie jak tak pusto na forum...
Marzą mi się już spacerki z wózkiem, spoglądam na niego, za okno i chciałabym żeby maleństwo już było z nami.
Boje się porodu, boję się że męża nie będzie w domu wtedy, że nawet nie będzie miał mnie kto zawieźć do szpitala jak się zacznie :-( ech jakieś czarne scenariusze mi przychodzą do głowy...

U nas też pochmurno, chyba będzie padać.
Mój humor też pochmurny jak ta pogoda.

Miłego dnia kochane :*
 
Dzieńdoberek!
Dziś słonko się przez chmurki przebija, to i wstac na śniadanie z mężem mi się chciało:tak:

Mikoto- kochana, ja nawet listy jeszcze nei zrobiłam. Ale uswiadamiacie mi, ze juz czas:tak: Więc pewnie wkrótce sie za nią wezmę. Póki co obkupuję pszczoły bo powyrastały dosłownie ze wszystkiego:sorry:

Kingusia- główka do góry! Wszystko będzie dobrze. Poród nie taki straszny, jak go malują. Wazne, żeby sie pozytywnie nastawić- to połowa sukcesu:tak: A u mnie wczoraj deszczyk siąpił, a dziś juz słonko- wysyłam Ci promyczek:laugh2: Łaaaaaaaaaap!

Hm..pic kawę czy nie pić? Oto jest pytanie...:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dmuchawcu jak możesz to pij kawkę ;-) mi lekarz nie kazał ze względu na te problemy ze snem więc nie pije ale i tak nie śpie...

Dziękuję za promyczek ;-)
 
Do góry