reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

Witajcie w Nowym Roku:)

Ja was ciagle podczytuje ale ciezko mi sie wbic, bo nie mam zbyt duzo czasu wolnego.
Chcialam Wam polecic super spacerowke inglesina trip , ma wszystko co potrzebne, a najwazniejsze super zwrotna, lekka. Mam kolor fioletowy, wiec planuje tą sprzedac i kupic Kubie inny kolor :)

Pozdrawiam i zycze wszystkiego naj :)
 
reklama
Ja nowy rok przespałam, poszłam nakarmić małą o 22:45, bo się budziła i była niespokojna no i co? Zasnęłam razem z nią :-D maż przed 2gą się kładł, więc Lenkę do łóżeczka dałam i dalej spać, ale znów się budziła.

My w spacerówce już dawnooo i mam wrażenie, że jest jakaś taka mała, ale Lenka jest wielka, więc no.. :sorry: Po świętach kupiliśmy też fotelik samochodowy i już w nim też jezdzimy, bo w poprzedni się nam nie mieściła w kombinezonie i przy próbach wkładania był wrzask i prężenie się, że się nie dało :-(a teraz ma chyba wygodniej i zadowolona jest ;-)

Claudette jaką macie spacerówkę i jaki fotelik? :) może jakieś fotki?? :D My dzisiaj spacer w spacerówce, było zarąbiście :D Bardzo wygodnie, i Monice się podobało, bo zanim zasnęła to wszystko widziała :D

Ania2004 - fajna ta Inglesina Trip :) za ile byś ją chciała sprzedać? ;)
 
Witam!
My dzisiaj bez spacerku, bo ja nadal chora :-(

Zośka właśnie zaliczyła glebę z naszego łóżka :sorry: Kiedyś musiał być ten pierwszy raz ;-) A kręci się dzisiaj od rana strasznie. Ale spotkała krzesło po drodze, więc nie było źle i długo nie płakała ;-)
 
Maćku - współczuję upadku małej!

my za to byliśmy na spacerku, spacerówka wypróbowana, gondola oficjalnie idzie w odstawkę już!!! :) aaaale mi się spać chce, a męża nie ma... Za to Monika śpi już prawie 2h, więc skoro to napisałam, to pewnie zaraz się obudzi.....

mąż wczoraj kupił umywalkę, śliczna! ale nie pasuje na tę szafkę co mamy :/ więc albo będzie musiał dopłacić i wymienić na taką co była, albo pod nową umywalkę kupić szafkę - zobaczymy co wyjdzie taniej....
 
Witam!
My dzisiaj bez spacerku, bo ja nadal chora :-(

Zośka właśnie zaliczyła glebę z naszego łóżka :sorry: Kiedyś musiał być ten pierwszy raz ;-) A kręci się dzisiaj od rana strasznie. Ale spotkała krzesło po drodze, więc nie było źle i długo nie płakała ;-)

dobrze, że nic jej się nie stalo, a od siniaków i guzów i tak się dzieci nie uchroni ;)
Maćku zdrówka dla Ciebie!




Za to Monika śpi już prawie 2h, więc skoro to napisałam, to pewnie zaraz się obudzi.....
z Sergiuszem mam tak samo, albo jak tylko sobie zrobię Anatola to on się budzi



chciałam się pochwalić, bo Sergiusz na ten Nowy Rok postanowił w końcu skończyć z bezzębnością:-D na razie jest tylko delikatna kreseczka, ale i tak pękam z dumy:-p
poza tym po skończeniu 6 miesięcy ruszył z rozwojem jak burza: siedzi sobie sam(siada sam tylko z pozycji półleżącej:zawstydzona/y:), pełza do tyłu (na razie parę "kroczków") i zaczął coś tam sobie sylabami gadać, a i za stanie się bierze, bo jak go za palce podciągam to nogi prostuje i staje
nie miałam pojęcia, że każda nowa umiejętność to tyle szczęścia:tak: normalnie aż mi sie na sercu ciepło robi jak młody coś nowego majstruje

dobra to się nachwaliłam, ale na prawdę duma mnie rozpiera:-D
 
Witam w nowym roku :)

sylwester minal pod znakiem beznadziejnych filmow i whisky (maz cierpial do poludnia) a ja poczulam cos jak bylo juz po i wypilam szklanke szampana ... a na nastepny dzien jakbym nie pila , ale noc z Nikosiem beeeeeeeeeeeeznadziejna, nie budzil sie na strzelanie ale od ok 2 co chwile sie krecil... spalam czesc nocy u niego i masakra a potem jak przeszlam to co chwile ganialam ... juz sie ciesze na ta noc bo zeby w natarciu

ja raczej postanowien nie mam bo mieszkanie nowe wyremontowane, no moze pawlacz skonczyc w koncu to bysmy mieli gdzie chowac pudelka, a takto raczej postanawiam nie jest slodkiego chipsow nie pic alko coy nie przytyc nie obgryzac pazurow bo po ciazy wrocil mi ten sraszny nawyk:|

dobrze ze dzieciaczki przespaly strzelanie zobaczymy jaki bedzie przyszly sylwester :D

Maćku wspolczuje upadku, tez mielismy taki z lozka ale teraz wiem ze juz nie uchronie guzow wszystkich wiec staram sie zeby bylo jak najmniej,

Zaza gratuluje pieknych nowosci :) ruszyl pelna para ani sie obejrzysz a bedziesz miec mobilnego szkraba :D

co do wozka my mamy Verdi Futuro ogolnie sobie chwale ale sa w sprzedazy tylko jako komplety i spacerowka i gondolka fajna
 
HEJ BABOLE:)
my Sylwestra spedziliśmy u znajomych, dzięki spaniu po pracy wytrwałam dłużej niż zwykle i do domu dotarliśmy ok 3ciej...

w tym nowym roku życzę Wam wszystkim
- czasu dla siebie
- radości z dzieciaków
- cudownych chwil z bliskimi
- pieniędzy
- satysfakcji z każdego dnia
- zdrowia - dla was i bliskich
- dużo uśmiechu
- ciekawych pomysłów
- wielu wyjazdów i urlopów
i spełnienia marzeń!!!

pytacie o postanowienia? hmm

1. urodzić zdrowe dziecię - o ile mam na to wpływ i mogę tu cokolwiek postanawiać:)
2. zostać szczęśliwą żoną:)
3. doprowadzić się po ciąży do stanu wyglądalności do wesela
4. dokończyć urządzanie sypialni
5. kontynuować skuteczne odkładanie kasy:) nawet po weselu:p
6. dokończyć cholerne prawo jazdy
(...)

tyle mi się wymyśliło póki co:)
 
Zaza - gratuluję postępów!!!! I ząbki, i rozwój ruchowy i rozwój mowy - chyba miał jakiś skok rozwojowy! :)

Kasieńka - fajny ten wózek!!! Chociaż ja na swój narzekać nie mogę, no może na sztywną konstrukcję ;)

nanulinka - witaj :) fajnie, że sylwester udany :) No i piękne postanowienia noworoczne!

przypomniałaś mi o jednym moim - prawo jazdy!!! Wziąć dodatkowe jazdy, zdać kolejny raz testy, no i praktykę... Zawsze się wykładałam na łuku przy cofaniu :sorry::zawstydzona/y::angry:
 
Witam się już w nowym roku :)

domóweczka udana , siedzieliśmy i graliśmy aż do 4 :-) dzieciory zasnęły o 21 i spały prawie do rana :-) tzn Wik obudził się o 4 pożegnał gości , wessał butle i zasnął , dał pospać do 8.40 :-)

Maćku współczuje upadku , nasz pierwszy raz był tydzień temu :tak:i mam nadzieje, że ostatni :tak:
Zaza gratulacje :-)
Nanu &&& za postanowienia noworoczne


Co do moich postanowień to przede wszystkim zrzucenie nadmiaru kg bo puki co zamiast ubywać przybywa :no::no::wściekła/y: , od jutra zaczynam :-) trzeba przed powrotem do pracy się do ładu i składu doprowadzić :-)

Wczoraj na koniec roku chwaliłam się raczkowaniem , a dziś pochwale się samodzielnym siadaniem :-) mały z impetem w nowy rok wchodzi :-) ,a i filmiki spróbuje wrzucić bo oczywiście pierwsze raczki i siadanie dziś uwieczniałam :-)
 
reklama
Hej kochane w 2013 :-)


Jestem mega spięta - od jutra jeżdżę z małym do teściowej, także pobudka na równe nogi o 6.30 :sorry: I coraz bardziej czuję stres w związku z poniedziałkowym powrotem do pracy. Baby, jest mi bardzo smutno i przykro, że kończy się ten cudowny okres, jakim jest urlop macierzyński :sorry: Naszło mnie na podsumowania, wspomnienia... Nie mam ochoty wracać do pracy :-(



Moje postanowienia:
- schuść ;-)
- siłka dwa razy w tyg. od stycznia + solar od czasu do czasu :)
- spędzać więcej czasu z dziećmi i M.
- odkładać kasę na wakacyjny wyjazd nad morze z dzieciakami i do Toskanii z M.
- napisać jakiś nowy projekt
- więcej dystansu w pracy
:happy:
 
Do góry