buziak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2011
- Postów
- 2 833
buziak masz rację, wszystko zależy od układów w związku.
dokładnie!!
wszedzie jednak zdrowy rozsadek okazauje sie niezawodny!!!
Co do artykulu... Jeszcze nie mam dzieci wiec ciezko powiedziec jak bede sie czula po narodzinach synka, ale mam wrazenie, ze sa dwa sposoby opisywania macierzynstwa. Jeden cukierkowy, wszystko jest piekne, a usmiech dziecka wynagradza nieprzespany caly tydzien, a drugi, ze dziecko to maly potworek, matka zatraca siebie w opiece itd. Brakuje mi troche takich posrednich relacji, ze owszem jest ciezko... ale warto. Uhhh alez sie rozpisalam
jak wszedzie prawda jest po srodku i w tej kwestii.
Dzieci kocha sie ponad życie a mimo to ma sie momenty załamania czy poprostu przemeczenia i marzy sie o wysłaniu małych potwrkow do dziadkow!!!
A jak nie ma ich w domu ze 2godziny to zaczyna czegos brakowac )
W naszym kraju faktycznie nie daje sie kobiecie decydowac o metodach karmienia - jesli nie karmi cyckiem jest zła matka!!
A dwa jak za wczesnie wraca do pracy to tez jest wyrodna -z tym sie zgodze ale reszta to juz przesada, pojawienie sie dzieci w zyciu człowieka jest jakims nowym etapem w zyciu i albo ktos zdaje sobie z tego sprawe i potrafi cos za cos poswiecic albo nie.
Zapisywanie sobie firm czy marek w notesiku bo tak wypada??? - nie zartujmy
A ze i w zwiazku poswiecamy cos intymnego - niestety albo sie dzieci chce albo nie a seks wroci za jakis czas. Kwestia priorytetow!!
aga - podobniez dzieci maja coraz wieksze problemy ze zrobieniem fikołka ... wychodzi to nie skacz bo spadniesz, nie biegaj bo sie spocisz
Namądralowałam troche )))
kamila - wszystko bedzie ok, wierze w to!!!
gkvip - no to ładnie sie spisali nie ma co Dramat jakis, dobrze ze te wyniki ie sa takiezł i c sie nie stało!!!
Ostatnia edycja: