reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Ja jestem dxieckiem ktore od trzeciego miesiaca bylo w zlobku i nie mam zalu do mamy, mysle ze takie dzieciaczki szybciej sie usamodzielniaja.
Ja do pracy planuje wrocic po 7 mscach.
 
reklama
ze mna mama pracowala do samego porodu, a po porodzie tez prawie od razu zostawalam z niania na kilka godzin dziennie jak szla do pracy. zreszta ja to bylam takie cyganskie dziecko, do ludzi strasznie chcialam i nie bylo problemu na szczescie zeby mnie z kims zostawic:)))
moj Rafal tez do zlobka poszedl jak mial 10 miesiecy i Alana tez bym tak chciala wyslac, bo w takim wieku jeszcze nie kumal o co chodzi i nie plakal tak jak dzieci poltoraroczne ktore szly do zlobka. szybko sie te male robale tam zaklimatyzowaly i plakaly jak mialy do domu isc :Djakby im sie krzywda w domu dziala :D
zreszta ja to jestem bardzo ZA zlobkiem:)teraz jak czasami rozmawiam z mamusiami z przedszkola to niedowierzaja ze bylam tak zadowolona z opieki i warunkow zwyklego zlobka, mlodego ktory sie nauczyl fajnych rzeczy, pan ktore pomagaly odpieluchowac po koleji kazde dziecko itd.duze ulatwienie w wychowywaniu naprawde, do teraz za zlobkiem tesknie bo tam na taka grupe jak w przedszkolu jest1 pani to tam bylo 6 do przytulania:)no oczywiscie byl tez minus...choroby w 1 roku.
 
Dziewczynki witam was w przerwie miedzy zajęciami dnia dzisiejszego.
- Zawiozlam moj ukochany kojec do zszycia (Sumshine twoja poducha w calości?? Moja sie popruła strasznie. Mam nadzieje ze pania w ekspresie krawieckim da rade ja uratowac bo spać bez mojego Fransiszka nie moge).

Moj jest jeszcze caly ale nie wyobrazam sobie nocy bez niego :-D moj P nawet mi go podkrada jak mnie nie ma w lozku :-D

Witam dziewczynki:)

Ja jeszcze 2 w1 niestety,lekarze czekają,ponieważ mały jest bardzo nisko i cały czas stawia mi się brzuch, nie chcą wywoływać na razie ponieważ jest duża szansa że na dniach samo się zacznie, a łożysko jak na cukrzycę jest w bardzo dobrym stanie, także czekamy.
Przepraszam,że was nie nadrobie,ale wyszłam dziś na przepustkę dosłownie na kilka godzin i muszę już na 19 wracać do szpitala a tyle chciałabym zrobić przez ten czas. lekarz stwierdził,że jak wyjdę na trochę to może pomoże hehe i jak wrócę zacznę rodzić.

Gratuluję wszystkim które urodziły swoje wyczekane skarby i za resztę trzymam kciuki.
Pozdrawiam serdecznie ,odezwę się jak coś się ruszy.

Trzymam kciuki, zeby po powrocie z przepustki szybko ruszylo i nie musiala sie meczyc :tak:

A ja nadrobilam zaleglosci w galerii brzuszkow :)
 
Ostatnia edycja:
nienawidzę pralek, które wysadzają korki :( czeka mnie zakup jednak nowej, reanimacja na nic się zdała :( Najbardziej się boję, że okaże się, że to nie pralka wysadza wszystko ale np. coś w kablach...a tego żaden elektryk nie chce i nie umie mi powiedzieć, takie spece :(

Będę w balii w Bałtyku prać brudy młodego! Zapraszam nad morze :p
 
december - ja Ci tego nie opisze ale podobniez to nie pralka. I zalezy czy to strzelaja eska czyli wyłącznik nadpradowy czy roznicowka. jezeli roznicowka to jest zwarcie na pralce, a jezeli eska to jest przebicie.
Moj P proponuje podłączy pralke do innego gniazdka i zobaczyc
 
To mnie niestety na opiekunkę nie będzie stać :/ w grę wchodzi TYLKO państwowy żłobek niestety a i tak będzie baaaardzo ciężko - Szymka przedszkole też około 600 zł, żłobek Moniki 300 zł... to prawie 900 zł.
JA jestem przeciwna żłobkom. Uważam, że państwo powinno stworzyć warunki godne do tego, by matka mogła się opiekować dzieckiem aż pójdzie do przedszkola! No ale u nas to sobie można pomarzyć tylko...........
Największym problemem w żłobkach są choroby, Szymek, przez pierwszy rok chorował bardzo - 3 tygodnie chory - tydzień w żłobku, 2 tygodnie chory, 3 dni w żłobku, 3 tygodnie chory i tak w kółko......
Najgorsze jest to, że w Pruszkowie są nikłe szanse, że się dostanie, a nawet jeśli to dopiero od września... Z kolei w Warszawie też nikłe szanse...
A co zrobimy, jak Monika się nigdzie do żłobka nie dostanie - nie mam pojęcia :( tego się najbardziej obawiam!
Albo mąż będzie musiał tylko na noce pracować, albo nie wiem....
 
Ostatnia edycja:
december - ja Ci tego nie opisze ale podobniez to nie pralka. I zalezy czy to strzelaja eska czyli wyłącznik nadpradowy czy roznicowka. jezeli roznicowka to jest zwarcie na pralce, a jezeli eska to jest przebicie.
Moj P proponuje podłączy pralke do innego gniazdka i zobaczyc

właśnie przeleciałam z kablem po całym domu i wysadza jak wysadzało. Tylko w momencie, gdy grzeje sie grzałka. Przy płukaniu w zimnej - jak teraz - wszystko gra i buczy, TV włączony, laptop włączony, nic się nie dzieje.. Grzałkę kiedyś odkamieniłam taką śmiertelną mieszanką Kamixa, octu i sody oczyszczonej i działało super - do momentu, gdy się zapomniałam i w czasie prania (nagrzewania wody) włączyłam suszarkę do włosów. I znowu się zaczęło :(
Poza tym pralka strasznie nagrzewa kabel. Ma już 11 lat, może it's time to say goodbye...


no co :) buziak grypsuje :>
 
reklama
magni - GRATULACJE

Viola - trzymaj sie

A co do powrotow do pracy to uwazam ze to indywidalna sprawa. Ja akurat prawdopodobnie nie wroce ale tylko dla tego ze nie bede miala z kim zostawic malej a nianie z uprawnieniami to mamy tu jedna I jakos jej sposob sprawowania opieki nad dziecmi jakos mi nie podchodzi tzn. nie chce aby Mia spedzala czas w foteliku samochodowym na przejazdzkach a to wlasnie robi to babsko wozi te maluszki autem:eek:. A cos takiego jak zlobek to tu nie istnieje. Po za tym ja tak dlugo na nia czekalam ze marze aby byc z nia jak najdluzej sie da tzn tu w szkocji do 4-5 latek bo wtedy to juz szkoda sie zacznie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry