reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

Witam wszystkie cieżarówki:tak: Jestem świeżo po teście:-)
Kalkulator ciążowy wyliczył mi termin na 21 czerwca:happy:
Mam nadzieję, że tym razem wszystko pójdzie dobrze, ponieważ staraliśmy się po poronieniu ponad 2 lata o dzidziusia:-)

witaj i powodzenia! ja mniej więcej też w tym czasie termin, ok. 20go :)

Ja tez dzisiaj po badaniach jutro po 13 bede miala duzą czesc wynikow, bo ja juz mialam robione to wszystkie kompleskowe dla ciezarowek.. no a we wtorek lekarz i usg :) dzisiaj jestem pelna dobrych mysli wiec i Wam przesylam pozytwyne fluidki :)))
ach ja też dla odmiany dziś pełna optymistycznych myśli, jak skumulujemy nasze dobre fluidy to może i inni się zarażą!

Witajcie Dziewuszki!
Ja po wczorajszym PACmanie mam dzisiaj lenia, że ho-ho. Niestety nadal w głowie się kołuje.
Co do Usg to ja miałam robione pierwsze jak byłam na urlopie i robiłam wszystkie badania w szpitalu. Na zdjęciu mamy tylko malutką czarną plamkę. Równo tydzień później kiedy wróciłam do domu, poleciałam do lekarza, który będzie nas prowadził, a ten za punkt honoru wyznaczył znalezienie tego czego nie było widać przy pierwszym badaniu- serduszka. I bardzo żałuję, że mój mąż parkował w tym czasie auto bo gdy na monitorze zobaczyłam migający punkcik, miałam wielką ochotę wtulić się mu w ramiona. Niesamowite uczucie...

ojeju aż mi się łezka zakręciła, też już się doczekać nie mogę tej chwili :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
karamija:7686058 pisze:
Ja tez dzisiaj po badaniach jutro po 13 bede miala duzą czesc wynikow, bo ja juz mialam robione to wszystkie kompleskowe dla ciezarowek.. no a we wtorek lekarz i usg :) dzisiaj jestem pelna dobrych mysli wiec i Wam przesylam pozytwyne fluidki :)))
ach ja też dla odmiany dziś pełna optymistycznych myśli, jak skumulujemy nasze dobre fluidy to może i inni się zarażą!

No ja probuje sie od was zarazic bo ciut stresuje mnie jutrzejszy wynik betki,poprzedni nie byl zbyt wysoki wiec sie boje ze cos za wolno rosnie....
Ale jak okaze sie ok to obiecuje rowniez was zarazac! Bede tryskac energiją... az do stresiku przed usg... ale to dopiero w listopadzie:D
 
Witajcie Dziewuszki!
Ja po wczorajszym PACmanie mam dzisiaj lenia, że ho-ho. Niestety nadal w głowie się kołuje.
Co do Usg to ja miałam robione pierwsze jak byłam na urlopie i robiłam wszystkie badania w szpitalu. Na zdjęciu mamy tylko malutką czarną plamkę. Równo tydzień później kiedy wróciłam do domu, poleciałam do lekarza, który będzie nas prowadził, a ten za punkt honoru wyznaczył znalezienie tego czego nie było widać przy pierwszym badaniu- serduszka. I bardzo żałuję, że mój mąż parkował w tym czasie auto bo gdy na monitorze zobaczyłam migający punkcik, miałam wielką ochotę wtulić się mu w ramiona. Niesamowite uczucie...
 
myślę, że to dobry pomysł właśnie żeby skierować myśli na coś miłego i przyjemnego a zakupy to chyba dla każdej z nas fajny temat :)

Super pomysł - ja już nawet zaczęłam rozglądać się za jakimiś duperelami do pokoju dla bobo, wiem, że to dużo za szybko, ale jakoś to chyba silniejsze ode mnie.

Witam wszystkie nowe mamusie, a według moich obliczeń poród wypada mi na 10.06:-)
 
witam wszystkie czerwcówki zwłaszcza nowe:-)
U mnie dziś spadek formy i humoru. Karamija mam nadzieję że zarażę się od ciebie optymizmem:tak:
 
witam wszystkie czerwcówki zwłaszcza nowe:-)
U mnie dziś spadek formy i humoru. Karamija mam nadzieję że zarażę się od ciebie optymizmem:tak:
życzę ci tego kochana z całego serca choć sama nie spodziewam się, żeby ten stan zagościł u mnie na stałe, raczej jestem przygotowana na totalne huśtawki nastroju ale tak właśnie ma być i to też jest dobry znak!

Super pomysł - ja już nawet zaczęłam rozglądać się za jakimiś duperelami do pokoju dla bobo, wiem, że to dużo za szybko, ale jakoś to chyba silniejsze ode mnie.

Witam wszystkie nowe mamusie, a według moich obliczeń poród wypada mi na 10.06:-)
Josevina haha ja wózki oglądam :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
goldenlucy ja wózek już mam wybrany:-D bardzo podobają mi się mutsy i emmaljunga - ale o tym w innym wątku!
a myślałam,że to tylko ja już tak do przodu ze wszystkim bym chciała ruszyć:-D Ja też już mam wózek...zaklepany. Uderzam w używany akurat w tym przypadku. Niejednokrotnie miałam już okazję wychodzić na spacery z nim, więc znam możliwości :)
 
Witam Was.

A czy któraś z was też urodziła się w czerwcu? Ja się urodziłam 9go czerwca, jakby się dzidzia trochę pospieszyła to bym miała najwspanialszy prezent na 35te urodziny
Hej, ja też jestem czerwcowa, a dokładnie z 21.06., czyli jesteś ode mnie jakieś 1,5tygodnia starsza, bo w przyszłym roku też skończę 35lat. Mam nadzieję że na urodzinki będę trzymała dzidzię w ramionech. Termin mam na 8.06, więc lepiej niech nie czeka do moich urodzin ;-)

Dobrze ze mamy przychodnie w pracy,przynajmniej zzalatwic mozna wszystko bez zwalniania sie:)
Ale Ci fajnie, też bym tak chciała. Ja muszę o 6rano pojechać do przychodni, żeby zająć sobie kolejkę. Stoję tam do 8, kiedy otwierają przychodnię. I wtedy czekam aż mnie przyjmą. Masakra. Polski NFZ L

Witam wszystkie cieżarówki
clip_image001.gif
Jestem świeżo po teście
clip_image002.gif

Kalkulator ciążowy wyliczył mi termin na 21 czerwca
clip_image003.gif
Niesamowite, kogo można spotkać na forum babyboom :-). Czy ty masz na imię Karolina i jesteś z Puław? Bo ja tak. Urodziłam się w Puławach i spędziłam tam 19lat, a teraz jeżdżę tam do rodziców. A urodziłam się 21czerwca :). Powodzenia i trzymam kciuki, wszystko będzie dobrze :tak:

A ja miałam dziś od rana fatalny humor. Wszystko mnie na maxa wkurzało. Jeszcze dojazd do pracy. Stwierdziłam że po polskich drogach jeżdżą idioci, a ja chyba powinnam przestać prowadzić auto na czas ciąży dla lepszego zdrowia psychicznego mojego i dziecka, ale niestety inaczej nie mam jak dojechać do pracy. No ale wreszcie jak dojechałam, zafundowałam sobie i maleństwu słodką bułkę i humor nam się poprawił. Tylko że teraz z kolei mam jakiś odruch wymiotny. Nie wymiotuję, ale cały czas mam gulę w gardle :crazy:
 
reklama
Do góry