Zlamac????? O.O musze mojego o to zapytac!!! Staje mu czasem ale tak na chwilke ale pierwszy raz jakby celowo sie doprowadzil do tego i ja sie zastanawiam czy to juz ten czas zeby mu mowic ze nie bawimy sie siurkiem?
reklama
aronia12
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2013
- Postów
- 1 932
Uff, doczytalam ale nie wszystko pamietam
Niespodzianka - o to to, z tym lekiem separacyjnym mnie przekonuje
agaundpestka - ale nasz bywa zlosliwy "Za kare" jak mu czegos zabraniamy wylewa na przyklad wode z psiej miski na podloge . Jak to inaczej nazwac?
Dzisiaj swiatowy dzien rosolu czy co? Bo u nas tez byl dzis rosol
Josie - nic mu nie mow, bo jeszcze mu jakas nerwice na tle seksualnym zafundujesz ;-)
Niespodzianka - o to to, z tym lekiem separacyjnym mnie przekonuje
agaundpestka - ale nasz bywa zlosliwy "Za kare" jak mu czegos zabraniamy wylewa na przyklad wode z psiej miski na podloge . Jak to inaczej nazwac?
Dzisiaj swiatowy dzien rosolu czy co? Bo u nas tez byl dzis rosol
Josie - nic mu nie mow, bo jeszcze mu jakas nerwice na tle seksualnym zafundujesz ;-)
kasiekz
Fanka BB :)
Wróciłam w końcu z rejsu po kuzynce (ma 3 latkę i zaraz rodzi drugą dziewczynkę) i rodzicach. P wyszalała się z moją siostrą w związku z czym mam nadzieję, że szybko padnie
alijenka i ja właśnie jestem w szoku jak tak małe dzieci są różne pod względem potrzeby snu. Poli nie ma nawet szans przetrzymać, ona zasnęłaby wśród dzieci na placu zabaw jak jej pora przychodzi. A twój awatarek dziewczynki przy suwaczku to jak Nataszka!
andzia rozumiem cię doskonalę. Ja siedzę w domu to gotuję dwa obiady, ale jakbym pracowała to nie ma bata!
sylka no cóż, rosół jest zdrowy, ma mięsko, warzywa, makaron. Niech je aż mu się znudzi i tyle
andzia sylka właśnie lekarka mi mówiła, że jak nie chce jeść to niech nie je, widocznie nie ma apetytu. Ważne, żeby wówczas piło.
aronia u nas też kwietniowo i nawet stada gęsi/kaczek wracały Chyba faktycznie światowy dzień rosołu, bo P jadła kasze mannę na rosole
alijenka i ja właśnie jestem w szoku jak tak małe dzieci są różne pod względem potrzeby snu. Poli nie ma nawet szans przetrzymać, ona zasnęłaby wśród dzieci na placu zabaw jak jej pora przychodzi. A twój awatarek dziewczynki przy suwaczku to jak Nataszka!
andzia rozumiem cię doskonalę. Ja siedzę w domu to gotuję dwa obiady, ale jakbym pracowała to nie ma bata!
sylka no cóż, rosół jest zdrowy, ma mięsko, warzywa, makaron. Niech je aż mu się znudzi i tyle
andzia sylka właśnie lekarka mi mówiła, że jak nie chce jeść to niech nie je, widocznie nie ma apetytu. Ważne, żeby wówczas piło.
aronia u nas też kwietniowo i nawet stada gęsi/kaczek wracały Chyba faktycznie światowy dzień rosołu, bo P jadła kasze mannę na rosole
katrina115
Potrójna Mama
wiadomość od Kasi-1980
Dziewczyny
Dostalam rano taki atak bólu kręgosłupa sparalizowalo mnie z bólu, krzyczalam, mama z nerwów nie umiala zadzwonic ani do Łukasza ani na pogotowie ani nigdzie. Ja w tym bolu zadzwonilam do lekarki z hospicjum. Akurat jechala karetka. Vyla w pięć minut. Dala mi tone zastrzykow. Morfine i inne. Siedziala ze mna z dwie godziny. Zlota kobieta. Bol lekko przeszedl po godzinie. Moglam w koncu ruszyvc noga. cdnPo 1, 5h koncu usiadlam i tak siedze. Musialam zamowic w wypozyczalni sprzetu specjalne lozko na pilota z podnosnikiem. Musialam tez kupic materac. Ok 18:00 maja to przywiez. Prosze modlcie sie za mnie zeby to bylo z braku ruchu a nie przerzut do kosci. Przepraszam ze pisze tak lakoicznue ale przyjmuje silne leki co 4h. Dziękuję wszystkim za wpływy na konto bez tego nie mialabym tak szybko tego lozka. Mam na jutro kilka recept, lekarka od razu zaznaczyla E te leki nie sa tanie wiec pieniadze od wszystkich od ktorych dostalam doslownie uratowaly mi zycie.
Prosze przekopiujcie te dwa moje posty w czerwcowki 2012 oraz ten watek z pomoca. Pisze z komorki i tu nie umuem tego zrobic
Dziewczyny
Dostalam rano taki atak bólu kręgosłupa sparalizowalo mnie z bólu, krzyczalam, mama z nerwów nie umiala zadzwonic ani do Łukasza ani na pogotowie ani nigdzie. Ja w tym bolu zadzwonilam do lekarki z hospicjum. Akurat jechala karetka. Vyla w pięć minut. Dala mi tone zastrzykow. Morfine i inne. Siedziala ze mna z dwie godziny. Zlota kobieta. Bol lekko przeszedl po godzinie. Moglam w koncu ruszyvc noga. cdnPo 1, 5h koncu usiadlam i tak siedze. Musialam zamowic w wypozyczalni sprzetu specjalne lozko na pilota z podnosnikiem. Musialam tez kupic materac. Ok 18:00 maja to przywiez. Prosze modlcie sie za mnie zeby to bylo z braku ruchu a nie przerzut do kosci. Przepraszam ze pisze tak lakoicznue ale przyjmuje silne leki co 4h. Dziękuję wszystkim za wpływy na konto bez tego nie mialabym tak szybko tego lozka. Mam na jutro kilka recept, lekarka od razu zaznaczyla E te leki nie sa tanie wiec pieniadze od wszystkich od ktorych dostalam doslownie uratowaly mi zycie.
Prosze przekopiujcie te dwa moje posty w czerwcowki 2012 oraz ten watek z pomoca. Pisze z komorki i tu nie umuem tego zrobic
Sylka.
Fanka BB :)
Aronia doskonale Cię rozumiem. Mnie tez cholera bierze bo człowiek pracuje, odprowadza niemałe składki a jak jest w potrzebie to i tak musi sięgać do własnej kieszeni. Na samą myśl nóż się otwiera.
Kasia trzymaj się kochana!!!
Kasia trzymaj się kochana!!!
alijenka
Mamcia Nataszki :))
kasia trzymaj się, modlę się za Ciebie !!!!!!!!!!!!
josie słyszałam że nie powinno się nic mówić dzieciom narazie bo to dla nich normalne jest, a jak się będzie zwracać uwagę to może być jeszcze gorzej
aronia masz rację ja właśnie ciągle sama i moja tak śpi od urodzenia :-(
kasiek nio nio avatarek jak Nataszka
josie słyszałam że nie powinno się nic mówić dzieciom narazie bo to dla nich normalne jest, a jak się będzie zwracać uwagę to może być jeszcze gorzej
aronia masz rację ja właśnie ciągle sama i moja tak śpi od urodzenia :-(
kasiek nio nio avatarek jak Nataszka
tialana
Fanka BB :)
Dziewczyny nie wyrobie z tym moim chłopem, nie wiem już czy to ja jestem naprawdę jakaś nerwowo czy on jakiś felerny. Magdzia strzeliła kupkę przed samą 19 a najpóźniej 19:30 idziemy się kapać to już jej pampka nie zakładałam zwłaszcza że siedziała z tatą w pokoju to ją przypilnuje. Poszłam do kuchni i robiłam jej grysik i słyszę że mała coś od taty chce zaglądam i oczywiście trzyma się w kroku i mówi coś na kształt "nocnik" ja dumna że mała w końcu mówi że chce a Damian nic, zero reakcji, mówię mu że Magdzia chce nocnik i co? ten z błyskotliwością żółwia na emeryturze pyta się małej "chcesz nocnik, co chcesz nocnik?" nosz ku.wa zanim doleciałam to się zsikała w rajtki a ten nie wie o co mi chodzi.
Ostatnio kiepsko się czuję i mam niskie ciśnienie a puls 59 - 61 ale dziś do 95 mi skoczył, ale mu nie mówię bo jeszcze pomyśli że uzdrawiająco na mnie działa
Ostatnio kiepsko się czuję i mam niskie ciśnienie a puls 59 - 61 ale dziś do 95 mi skoczył, ale mu nie mówię bo jeszcze pomyśli że uzdrawiająco na mnie działa
kasiekz
Fanka BB :)
kasiulka trzymaj się!!!
tialana dopiero zobaczyłam twój drugi suwaczek...bardzo mi przykro! Ja straciłam pierwszą ciąże:/ Z mężami tak już jest...do ich fal mózgowy dociera inny komunikat niż my wysyłamypp
tialana dopiero zobaczyłam twój drugi suwaczek...bardzo mi przykro! Ja straciłam pierwszą ciąże:/ Z mężami tak już jest...do ich fal mózgowy dociera inny komunikat niż my wysyłamypp
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 214 tys
Podziel się: