Hejka,
Alijenka jaka stara, proszę cię. Z tego co pamiętam jesteśmy w tym samym wieku a ja stara nie jestem
więc Ty tez nie
. I nie musisz czekać aż Twoja będzie miała 10 lat. Zobaczysz już w przedszkolu a potem w podstawówce jaka będzie fajna.A poza tym to współczuje nocki. Nasz za to obudził się po piątej dostał mleko i dospał jeszcze do 7-mej, wiec nie tak tragicznie.
Kasia.natka dobrze, że już w domu. Niestety doświadczenia szpitalne zazwyczaj nie są miłe. I aby jak najdalej od szpitali.
Aga odizolowywanie się niczego dobrego nie przynosi. Wierz mi. Dlatego wpadaj tutaj jak najczęściej się da. Czekamy na Ciebie
No i gratulacje sukcesów nocnikowo/sedesowych. Nam chyba jeszcze daleko do tego.
Mlodak u nas tez z jedzeniem przejścia. A co do mowy to mój Szymek też nie mówi zbyt dużo, tzn. mówi dużo ale we własnym języku. Nawija tak non stop. Ale jeszcze się tym nie przejmuje zbytnio. Jeszcze ma chwilę żeby się rozkręcić. Twój Szymek myślę że też i dlatego nie zamartwiaj się tym.
Aylin fajne spotkanko. Mogę tylko pozazdrościć, też chętnie bym się wyrwała z domu.
ten wynalazek dla kotów niesamowity, czego to ludzie nie wymyślą:-)
Aronia ano on taki mączny jest. Ma to chyba po mnie bo ja też zawsze wolałam naleśniki, czy placki aniżeli kotleta. A co do jedzenia to zawsze siedzi przy naszym stole i bardzo często u mnie na kolanach i ma własny widelec czy łyżkę i ma pozwolenie ( a niekiedy nawet moje błagania) żeby czegoś ode mnie spróbował. Ale to twarda sztuka i nie da się namówić
MsMickey dobrze, że Gosi już lepiej. A kolega niezły z tym tekstem
. Co do cytryny z miodem to tez już słyszałam, że ma bardzo dobry wpływ na odporność.
Josie to normalne, toż to sama natura:-). U mojego Szymka zdarzyło się to już nie raz i nic z tym nie robię, bo nie należy.
Asik cierpliwości. Nic innego nam nie pozostaje.
Niespodzianka fajny szefu. Sama bym chętnie już wróciła do swojej, ale chwilowo niemożliwe. Mój Szymek też woli kontretną muzę niż dziecięce piosenki. Ostatnio jest na etapie pitbulla. Jak tylko usłyszy to od razu dyga
A i mam prośbę, kiedyś wrzucałaś linki z ćwiczeniami. Masz może je gdzieś pod ręką bo przyznam szczerze, że nie chce mi się wertować forum w poszukiwaniu. Wiem, lenistwo na całego
. A chcę trochę ruszyć te swoje zastałe 4 litery.
Sunshine mam prośbę o ten twój przepis na kuraka. Chciałabym zrobić a może mój niejadek się w końcu skusi.