To ja musiałam w dzieciństwie zjeść, bo chorowałam ;-)
Jako dziecko mogłaś się bawić w piskownicy na przykład gdzie koty robiły sobie kupkę. A wiadomo, że dzieci często biorą do buzi cokolwiek im wpadnie w łapki.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To ja musiałam w dzieciństwie zjeść, bo chorowałam ;-)
Jakos takie mam przeczucie,ciaza calkiem inna,test z siuskow wyszedl,ze dziewczynka
Tak, wiem. To był taki żąrcik ;-)Jako dziecko mogłaś się bawić w piskownicy na przykład gdzie koty robiły sobie kupkę. A wiadomo, że dzieci często biorą do buzi cokolwiek im wpadnie w łapki.
Elwirka?mPodobnież u dziadków na podwórku chodził taki kot, który na widok naszego samochodu dawał dłuuuugą i kota dłuuuugo nie było