muńka
ja miałam dokładnie tak samo, czasem mnie na pogotowie wieźli bo niemal traciłam przytomność i majaczyłam
teraz (tzn teraz już nie ale wcześniej już po porodzie) okres mnie zaskakiwał kompletnie bo nie czułam nic ani przed ani w trakcie, zyskał tylko na intensywności ale to jakoś da się przeżyć
Jak ja nic nie będę czuła podczas okresu to chyba zwariuję ze szczęścia!! :-)
A z tą pracą to niezłe przegięcie!!!
Uciekam do pracy, miłego dzionka mamuśki
