reklama
aronia12
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2013
- Postów
- 1 932
kasiekz - to czekam na zdjecie, zanim zapomne, jak wygladala nasza i dam sobie wmowic, ze tak samo jak Wasza
polaa - fajne takie spotkania, my na takie tez chodzimy, u nas sa one niestety tylko dla dzieci do lat 2 a wiekszosc to i tak niemowlaki. No i mogly by byc czesciej Ale lepszy rydz niz nic ;-)Na dzisiejszym spotkaniu moj dziec jako nastarszy mogl rozebrac choinke w poradni laktacyjnej - nie wierzyl we wlasne szczescie :-)
Apropos nowosci medycznych: pielegniarka dziecieca (ktora prowadzi te spotkania) potwierdzila mi to, co pisaly dziewczyny na forum poleconym przez kasiekz: dzieci faktycznie w ciagu 3 lat osiagaja dojrzalosc do przesypiania nocy. Wiekszosc co prawda opanowuje te sztuke wczesniej, a nasz nam dzis znowu urzadzil cyrk o 4 rano
josie - nie pamietam, czy tu na forum juz o tym pisalam ale dowiedzialam sie jakis czas temu, ze siostra cioteczna mojej siostry ciotecznej dala swojemu synkowi (rok mlodszy od naszego) tak samo na imie jak ma nasz, tylko troche inna pisownia I powiem Ci, ze bylam w szoku polaczonym z lekka zloscia. Tj. ona mieszka daleko i kontaktujemy sie rzadko, moze nazywac swoje dziecko jak jej sie zywnie zamarzy ale mogla mi powiedziec. Pytalam sie jej jak byla w ciazy jakie planuja imie a ona nabrala wody w usta i dowiedzialam sie dopiero z naszej klasy Pikanterii calej sprawie dodaje fakt, ze ona ma tak samo na imie jak... ja a jest ode mnie mlodsza, czyt. jej matka wywinela mojej dokladnie taki sam numer Ergo: jak chcecie Franka to niech bedzie Franek (tym bardziej, ze brat moze do czasu narodzin wlasnego dziecka jeszcze 100 raz zmienic zdanie ;-)) ale powiedzcie mu o tym, bo inaczej to jakos glupio
polaa - fajne takie spotkania, my na takie tez chodzimy, u nas sa one niestety tylko dla dzieci do lat 2 a wiekszosc to i tak niemowlaki. No i mogly by byc czesciej Ale lepszy rydz niz nic ;-)Na dzisiejszym spotkaniu moj dziec jako nastarszy mogl rozebrac choinke w poradni laktacyjnej - nie wierzyl we wlasne szczescie :-)
Apropos nowosci medycznych: pielegniarka dziecieca (ktora prowadzi te spotkania) potwierdzila mi to, co pisaly dziewczyny na forum poleconym przez kasiekz: dzieci faktycznie w ciagu 3 lat osiagaja dojrzalosc do przesypiania nocy. Wiekszosc co prawda opanowuje te sztuke wczesniej, a nasz nam dzis znowu urzadzil cyrk o 4 rano
josie - nie pamietam, czy tu na forum juz o tym pisalam ale dowiedzialam sie jakis czas temu, ze siostra cioteczna mojej siostry ciotecznej dala swojemu synkowi (rok mlodszy od naszego) tak samo na imie jak ma nasz, tylko troche inna pisownia I powiem Ci, ze bylam w szoku polaczonym z lekka zloscia. Tj. ona mieszka daleko i kontaktujemy sie rzadko, moze nazywac swoje dziecko jak jej sie zywnie zamarzy ale mogla mi powiedziec. Pytalam sie jej jak byla w ciazy jakie planuja imie a ona nabrala wody w usta i dowiedzialam sie dopiero z naszej klasy Pikanterii calej sprawie dodaje fakt, ze ona ma tak samo na imie jak... ja a jest ode mnie mlodsza, czyt. jej matka wywinela mojej dokladnie taki sam numer Ergo: jak chcecie Franka to niech bedzie Franek (tym bardziej, ze brat moze do czasu narodzin wlasnego dziecka jeszcze 100 raz zmienic zdanie ;-)) ale powiedzcie mu o tym, bo inaczej to jakos glupio
Ja na chwilke,bo G obok usypia,więc mam chwile.
Josie- super,ze kopniaczki zaczynasz czuc!!
U mnie podobna akcja z rezerwacja imienia. Siorka zawsze chciała mieć Lenkę,a mi też to imie bardzo sie podoba,no ale odpuściłam,wiedząc,ze ma jeszcze szanse na córeczkę:-) Szwagierka z kolei zarezerwowała Wojtka,ale akurat tego imienia bym nie wybrała,więc no problemo.
Z zębami u G miałam podobnie i jednak okazało się,że to 4 ;-)
Aronia- myślę,że ten lepszy sen dziecka po 3 roku życia ma pewnie podłoże w tym,że najbardziej intensywny rozwój mózgu,czyli tak naprawdę cały rozwój psychoruchowy malucha,ma miejsce w pierwszych trzech latach życia.
Josie- super,ze kopniaczki zaczynasz czuc!!
U mnie podobna akcja z rezerwacja imienia. Siorka zawsze chciała mieć Lenkę,a mi też to imie bardzo sie podoba,no ale odpuściłam,wiedząc,ze ma jeszcze szanse na córeczkę:-) Szwagierka z kolei zarezerwowała Wojtka,ale akurat tego imienia bym nie wybrała,więc no problemo.
Z zębami u G miałam podobnie i jednak okazało się,że to 4 ;-)
Aronia- myślę,że ten lepszy sen dziecka po 3 roku życia ma pewnie podłoże w tym,że najbardziej intensywny rozwój mózgu,czyli tak naprawdę cały rozwój psychoruchowy malucha,ma miejsce w pierwszych trzech latach życia.
Munka a co Wojtek brzydkie imię?? Żartuje ;-) Każdemu podoba sie co innego.
a co do tej rezerwacji to dla mnie dziwne, ze ktoś imię rezerwuje ale moze to ja jestem dziwna :-) Ja dopiero mówiłam jak sie chłopaki urodzili jak maja na imię , chociaż trochę stresa miałam bo przede mn trzy koleżanki rodziły synków I nie chciałam, zeby pózniej było, ze sie odgapilam skoro miałam juz dawno wybrane.
a co do tej rezerwacji to dla mnie dziwne, ze ktoś imię rezerwuje ale moze to ja jestem dziwna :-) Ja dopiero mówiłam jak sie chłopaki urodzili jak maja na imię , chociaż trochę stresa miałam bo przede mn trzy koleżanki rodziły synków I nie chciałam, zeby pózniej było, ze sie odgapilam skoro miałam juz dawno wybrane.
Aronia tak tak pamietam ze pisalas o tym imieniu. Ale tak po kryjomu to w ogole nie wchodzi w gre powiedzialam mezowi ze jak chce to musi spytac brata co z ta ich rezerwAcja.
A moj ostatnio mocniej spi, rzadko kiedy budzi sie w nocy, i w ogole w ostatnim miesiacu mam wrazenie ze spi wiecej, dzienne drzemki 2-3h a kiedys to godzinka byla ledwo no i dzis znow spal do 9.10. Jak sie budzi czasem o tej 7 jak kiedys normalnie bylo to marudny i wczesniej trzeba go klasc na dzrmke... Ciekawe skad to sie wzielo i czy mu tak zostanie?
I w ogole juz zapomnial ze jest mozliwosc spania z rodzicami w lozku i juz sie nie domaga zeby go wziac, to jest najcudowniejsze, choc tesknie oczywiscie za wspolnym spaniem czasami. Ale w weekend sobie pozwalamy na wspolna drzemke od czasu do czasu
A moj ostatnio mocniej spi, rzadko kiedy budzi sie w nocy, i w ogole w ostatnim miesiacu mam wrazenie ze spi wiecej, dzienne drzemki 2-3h a kiedys to godzinka byla ledwo no i dzis znow spal do 9.10. Jak sie budzi czasem o tej 7 jak kiedys normalnie bylo to marudny i wczesniej trzeba go klasc na dzrmke... Ciekawe skad to sie wzielo i czy mu tak zostanie?
I w ogole juz zapomnial ze jest mozliwosc spania z rodzicami w lozku i juz sie nie domaga zeby go wziac, to jest najcudowniejsze, choc tesknie oczywiscie za wspolnym spaniem czasami. Ale w weekend sobie pozwalamy na wspolna drzemke od czasu do czasu
agaundpestka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 2 808
Witam, ale tu ciszamy za godzine idziemy do lekarza, bo mnie mały jednak niepokoi jednak.
reklama
Oj cisza jak nie wiem. Ciekawe dlaczego?????
Aga to co się dzieje z A? Gorączkuje? Oby to tylko Twoje przewrażliwienie było :-)
Jestem mega nie wyspana od kilku dni. Młody w nocy krzyczy przez sen. Oszaleć idzie. Pędzę do niego za każdym razem, wyciągam ręce a ten mnie odpycha, odwraca się na drugi bok, przestaje krzyczeć i śpi dalej. Czego nie mogę powiedzieć o sobie niestety.....
Ale się pogoda do bani zrobiła. Dobrze, że spacer zaliczyłam przed 12 bo jeszcze sloce było, a teraz leje jak cholera.
Aga to co się dzieje z A? Gorączkuje? Oby to tylko Twoje przewrażliwienie było :-)
Jestem mega nie wyspana od kilku dni. Młody w nocy krzyczy przez sen. Oszaleć idzie. Pędzę do niego za każdym razem, wyciągam ręce a ten mnie odpycha, odwraca się na drugi bok, przestaje krzyczeć i śpi dalej. Czego nie mogę powiedzieć o sobie niestety.....
Ale się pogoda do bani zrobiła. Dobrze, że spacer zaliczyłam przed 12 bo jeszcze sloce było, a teraz leje jak cholera.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 218 tys
Podziel się: