reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

asik ja często miewam zimna juz drugie od początku października miałam ale jak czuje mrowienie i bąbelek sie pokazuje to pastą do zębów smaruje raz dwa wysusza i dalej nie narasta.

asik, niespodzianka- na razie dwuletnią administracje strasznie dużo prawa jest ale jakoś idzie. Może jak będzie lepiej finansowo to pójdę na studia w tym kierunku.

josie no to masz przeboje mój jak sie złości to zaczyna pokwękiwać zakłada rączki jedna na drugą wywraca głowę i robi hmm i tupie do tego na mnie. Śmiesznie to wygląda.

Mam pytanko do mam chorowitków czy dajecie coś na odporność? Myślałam o tym całym omegamed czy jakoś tak. bo już od grudnia zeszłego roku miał drugie zapalenie oskrzeli i to bardzo silne a w między czasie miał zapalenie płuc. Musimy też coś poszukać jakiegoś dobrego lekarza żeby badania porobić dlaczego tak choruje że w ciagu nocy cała choroba sie do tego stopnia rozwija.:-(
 
reklama
Dziecko moje wie, ze mama chora i się źle czuje- spał 3,5godziny :)

Aronia to Ty sporo zaoszczędzisz na przekąskach dla małego:-) tu żołędzie tam dzika róża:nerd:
Przyznam, ze ja młodemu na dużo pozwalam, ale tak daleko nie zaszłam i nie zajdę :) o pierwsze bałabym się tych sikających psów na żołędzie np, po drugie, ze jak może sobie jeść coś z drzewa to kiedyś zerwie coś trującego.
Powiem, ze "oryginalne" masz podejście.
 
mmmmm jaka pyszna kiszona kapusta mmmm, prawie 0,5kg schrupalam bez niczego :-)

agaundpestka - w kwestii zrywanych owocow mam bardzo pedagogiczne podejscie :tak:Dziec moze zrywac tylko to, o czym wiem, ze jest jadalne. Przy wszystkich innych (lub niepewnych) ma zakaz. I on doskonale rozroznia :tak:Dzika roze wypatrzy wszedzie :-) Dzis na przyklad wyciagal raczki abym go podniosla do jej wyzszych galezi (na dole nic nie bylo) a niejadalne krzaki mi tylko pokazywal paluszkiem :-) On dobrze wie, gdzie co rosnie i na spacerze wokol bloku najpierw idzie do pigwy, potem do debu a na deser do dzikiej rozy :-) Latem zrywal w ogrodku porzeczki (czarne i czerwone), maliny, jezyny, pomidory, papryke (truskawek nie pozwalalismy zrywac, bo nie odroznial, ktore dobre :sorry2:). Kiedy na urlopie natknelismy sie na zdziczala czerwona porzeczke i jablon od razu rozpoznal co to - mial swoja trase obiadowa (roslo to to kolo restauracji, gdzie sie stolowalismy i czekajac na zamowienie robilismy rundke): szedl szukac sobie jablek a potem "podstawial" sie pod porzeczke i czekal, ze mu cos damy (sam mial rece pelne jablek). Na kolacje zawsze szedl do dzikiej rozy :-)Ooooo, wlasnie mi sie przypomnialo, co on jeszcze lubi: rojnik i jarzebine :tak:Moze to jest odpowiedz na pytanie Papitkii o odpornosc? Co do przekasek masz racje - poza owocami nic nie dostaje ;-)Jestem bezkompromisowo restrykcyjna, jesli chodzi o slodycze. Raz na pare dni moze polizac lyzeczke czekolady domowej roboty czy miod od znajomego pszczelarza. I nic wiecej. Owocow mu niemal nie ograniczamy (tzn. pilnujemy, zeby nie zjadl za duzo jednego rodzaju, bo sie to potem "odbija" na kupie) A jak cale zycie zyje z psami, jeszcze nie widzialam takiego, ktory by sikal na zoledzie :-pZ reszta on juz (chyba) wszystkie osiedlowe psy zna :-)
 
Papitka - powodzenia w szkole i odzywaj sie częściej. Omegamed siostra daje synkowi. Ja podaje Immunoglukan i biogaie.
Aronia - jedno jest pewne Twoje dziecko z głodu nie zginie:-);-)

Maż na piłce, dzieci śpią, chyba poprasuję????
 
andzia postaram sie. Mój dzieć strajkuje i spać nie chce iść. Czy któraś z was nadal nie moze pozbyć sie po ciążowego brzucha? bo mój wygląda tak ze znajomi co mnie tylko na mieście widują pytają na kiedy kolejny termin. No masakra jakaś.

Muszę sie pochwalić że jak kuba od końca 11 miesiaca nie chciał mleka tak przy mojej mamie dzisiaj zjadł pięknie kaszę na modyfikowanym bo poleciała i kupiła mleczno pszenną czy coś takiego on usiadł i zjadł. Mama ma dobry wpływ hihi
 
Aronia, ale jarzebine po ugotowaniu czy co? Bo surowa zawiera jakis kwas trujacy... Czytalam specjalnie, bo Tomek sie swego czasu bardzo interesowal czerwonymi kuleczkami...

Papitkaa ambitny kierunek. Wpadaj czesciej i zdawaj relacje.

Andzia a co to prasowanie? Ja nie znaju ;-):-p

Josie no wlasnie T, tez czasem cos ugryzie (nawet z radosci) czy walnie sie w glowe reka. Na szczescie bardzo rzadko sie to teraz zdarza (az do nastepnego buntu :sorry2:) Nasze dzieciaki pewnie nie wiedza jak sobie radzic z emocjami... naucze T liczyc do 10 ;)
 
Papitka - dzieci przy babciach zawsze ładniej jedzą. :))) ja mam brzuch taki na oko - 4 m-c:zawstydzona/y: A taka byłam laska po porodzie???
Cz ja wam pisałam,zę w drugiej ciązy przytyłam 6 kg. a schudłam w ciagu 2 tyg. 16 kg. :-) No cóz znowu przytyłam i wspomnienie mi tylko zostały:-D

Niepsodzianka - oplułam ekran jak pzreczytałam o liczeniu do 1o. :-D

Ja jak sie wkurzam na Adusia to mu liczę raz, dwa, trzy i oczywiscie gestykuluję pzry tym. Mati to podłapała i jak jak nie chcemu mu czegoś dać to wystawia wskazującego paluszka i liczy : Raś. :szok::-D
Długo nie widziałam o co mu chodzi bo na poczatku było : Aś
 
reklama
Do góry