reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

Aylin to taki mały pstryk w stronę Munki ... ciekawe, czy odpowiednio zareaguje:p

Jejku G dziś budziła się co chwila z płaczem... co dwie godziny to już było ok. Niech jej coś powychodzi bo sama jej te zęby powyciagam ... wrrr
 
reklama
MsMickey Polka tak miała 2-3dni pod rząd potem sam minęło i teraz znowu pięknie śpi a nic nie wyszło! Nie mam pojęcia od czego, bo liczyłam na zębole:/

Aylin no fakt, zapomniałam że jesteś zakupocholiczką:D A twój dzieć jest niesamowity z jedzeniem tych kwaśnych rzeczy:p

PYTANIE: mam świeże grzyby z lasu. Wyczytałam, że po 3 roku życia, a mama dawałam nam i mojej siostrze już około roku w postaci np. sosu do ziemniaków czy w wigilię w pierogach/uszkach. Jak myślicie, może troszkę zjeść?
 
Kasiek ja grzybow bym nie dala ... sa bardzo ciezkostrawne dla takiego malucha

Muńka moj tez lubi przekaski .. ale staram mu sie dawac chlebek chrupka albo owoca

chcialabym zeby moj wazyl kolo 10, teraz wazyl na ostatnim szczepieniu 11,5 :|

zapisalismy sie na szczepienie na ospe
 
Grzyby ja bym nie dała - bardzo ciężkostrawne są.

A moja parcie na kwaśne ma po mnie. Mysmy z bratem za maleńkości cytrynę wcinali jak pomarańcze. Na cząstki :)

Ha a moja pewnie jak wróci z wakcji będzie ponad 9 wazyła :) przynajmniej babcia twierdzi ze je 3 razy tyle co w domu (czyli pewnie tyle co wasze dzieciaki normalnie) bo przed wyjazdem była w stanie zjeść pół jajecznicy z jajka jednego i brzoskwinie, ;ub pół parówki i łyzeczkę sera a to wszystko od 7 do 15.....
 
hello

kasiek małą obudziłam o 18,15 bo i tak mieliśmy gości i poszła później spać o 21,30 :-D, a tran podaję ten sam co Ty mollersa
u nas body też tylko 86 bo pielucha robi swoje, a tak to inne ciuszki 80 spokojnie starczają jeszcze niektóre ma 86 zależy od rozmiarówki
ja grzybów bym nie dała, ale sam sosik bez grzybów na ziemniaczki czemu nie

Muńka moja to ciągle by chciała dotykać moich okularów ale mówi na nie kaku mama - czyli okulary mamy :-D, a co do butów ja mam to samo co Ty albo wydaje mi się że za małe albo za duże albo niewygodne i normalnie nie wiem jakie jej kupić !!!!
a moja znowu paluszki te Juniorki by wcinała non top, staje przed szafką gdzie je chowam i się domaga za słodki nie przepada bo w sumie u nas w domu rzadko się je słodkości

Aylin moja chrzestna chce tak zabrać małą na drugi rok na wakacje tylko muszę jej jakieś fajne miejsce znaleźć coś w stylu tego gdzie Twoja mama jest i niedaleko nas
moja też uwielbia ogórki i nie ważne czy małosolne czy kwaszone i pomidory wcina tak same

Sunshine moja lalce tylko włosy wyrywa !!!!! :-D:-D:-D:-D

katrina rozumiem Cię moja mała chyba z półtorej miesiąca mnie tak męczyła z tym chodzeniem za rękę, w czerwcu jak byliśmy nad morzem to myślałam że garbata wrócę do domu masakra była z tym chodzeniem zwłaszcza na plaży bo tak po domu to jej nie prowadzałam !!!!!!!!!!!!!
 
ja tak na szybko zanim szef wróci i mnie przyłapie :)


chyba zaraziłam D:-( oby tylko S się teraz nie rozchorował:-( a mnie już coraz lepiej


Nie wiem jak długo mój kręgosłup wytrzyma, Kubuś łapie mnie za palce u rąk i każe się prowadzać do balonów, które kopie. I tak łazimy za tymi skopanymi balonami. Gdy później próbuję sie wyprostować, to mam łzy w oczach.... oj niech juz szybko zaczyna sam śmigać.
biedna :(

Jejku G dziś budziła się co chwila z płaczem... co dwie godziny to już było ok. Niech jej coś powychodzi bo sama jej te zęby powyciagam ... wrrr
współczuję! oby dzisiaj było lepiej! a spanie razem nie pomaga?


Ha a moja pewnie jak wróci z wakcji będzie ponad 9 wazyła :) przynajmniej babcia twierdzi ze je 3 razy tyle co w domu (czyli pewnie tyle co wasze dzieciaki normalnie) bo przed wyjazdem była w stanie zjeść pół jajecznicy z jajka jednego i brzoskwinie, ;ub pół parówki i łyzeczkę sera a to wszystko od 7 do 15.....
szaleje dziewczyna - w końcu jest na urlopie :)


Muńka nasz też ma słodkie ciągotki po rodzicach :)

Kasiek wydaje mi się, że grzyby to zły pomysł
 
Hej :happy:


my po przedostatnim dniu adaptacyjnym, z tym że dzisiaj praktycznie nas nie było z dzieciakami na sali. Wszystko ok, mały nawet zaczął siedzieć na stołówce przy stoliku, jeść i pić ze "zwykłego" kubeczka :szok: Jestem w szoku, jak szybko bąble pod wpływem innych dzieci się usamodzielniają. I to najbardziej lubię w żłobku :happy:
Ja też się podłączam do pytania kasiek o te grzyby, to znaczy w sumie o pieczarki, bo tylko takie w mojej kuchni. Można np. zupę pieczarkową dawać?

Co do garderoby na jesień, to właśnie dzisiaj zajrzałam do szafki, w której mam większe ciuchy dla bąbla po synku koleżanki i okazuje się, że mam: dwie kurtki, dwa kombinezony i jedną pikowaną kamizelkę :) Wygląda na to, że mam "problem" z głowy ;)


Msmickey ja też po nieprzespanej nocce :eek: Tylko, że u nas takie pobudki z płaczem już od 1,5 tygodnia, a ja w domu bez M. W dodatku od kilku dni o szóstej wstaje na równe nogi i potem pada już o 10-tej.

Muńka mój też z tych, co wyczuwa smakołyki, np. jak raz brat uraczył go chipsem, to bąbel zaczął wyciągać rękę po paczkę, a na zwykłe chrupki kukurydziane kręcił nosem :/ Czekoladę gorzką już mu czasem daję, tak z jedną kosteczkę raz w tygodniu :)

Kasiekz
masz rację z tym tranem! Że też o nim zapomniałam, przecież mojemu starszakowi zawsze na jesień dajemy. Nie wpadłam na to, że Julo też już może go pić :)


Asik wczoraj dzwoniła do mnie jakaś koordynatorka i na szczęście książki wychodzą już jutro, a na przeprosiny dostanę jakiś gratis :sorry: Zgadzam się, że zakupy w księgarniach są bezpieczniejsze, ale ja jakoś tak się przyzwyczaiłam do internetu, że mi czasu szkoda na bieganie po sklepach (bo pewnie w jednej księgarni bym wszystkiego nie dostała, bo u nas jeszcze muzyczne). No i teraz jak jestem sama z dziećmi, to też wygodniej zamówić on-line :)


Alijenka
i jak tam wczorajszy wieczór, do której buszowała? :-)

Aylin aaaa czyli się Twoja nuna urlopuje :-) Jak tak, to pewnie, niech korzysta z uciech ;)

Sunshine gratuluję kolejnych postępów :-)


Aga pewnie, ze wybaczymy, przecież wiemy jaki z Ciebie pracuś :) Pokażesz fotki?

Zaza uuu, to współczuję chorego faceta w domu, trzymaj się! ;)
 
Alijenka - to nasze dziewczyny żywieniowo by się moment dogadały :)
Moja jest tu:
Radawa - Galeria, zdjęcia zalew plaża zapora las itp.

to nie adres ośrodka tylko strona miejscowości. W lecie dla szkrabów działa mini ochronka - bezpłatna - od 11 do 17 zostawic mozna dziecko pod wykwalifikowana opieką. Wycieczki, zabawy na plazy itp. Dla dzieci powyzej 3 lat :)
I generalnie nudzis sie tam dzieci nie nudzą

Ja z moją za ręke nie chodziłam - ona jest typem "ja siama" i nie dała się. Dopuki się nie odważyła pójść sama to raczkowała, jak się udało to juz sama szaleje. Jak jest teren bardzo nierówny lub schody to czasem łaskawie poda łapkę
 
reklama
Iwon to fajnie że Julek tak sobie świetnie daje radę, a mała buszowała do 21,15 :-), a co do pieczarek ja podawałam małej już zupę pieczarkową ale bez pieczarek tylko sama woda z innymi warzywami


Aylin fajne to miejsce ale za daleko ode mnie :-:)-:)-(
 
Do góry