reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Niespodzianka moja odrazu załapała schodzenie, a tu wchodziła na narożnik i już prawie weszła ja się odwróciłam aby postawić kubek, a ta nawet nie wiem jak leży na podłodze i kwiczy

kasiek dobrze że ja nie jadam pomidorów z puszki :-)
 
Kasiek ja zawsze mowie "nie wolno" jak biega i skacze po kanapie. Rzadko dziala ;) Boje sie wlasnie, ze pierdutnie w telewizor, albo w lawe, a kanapy mamy strasznie miekkie i niestabilne.

Alijenka aa to takie buty. Moj czasem tak ma jak zle oceni odleglosc. Nie patrzy przed siebie, a wyciaga reke i chce sie oprzec o kanape, lawe czy futryne. Oczywiscie pada na twarz wtedy i wrzask jest niesamowity :sorry:
 
ja już nie wiem co się dzieje ale codziennie coś ona musi sobie zrobić i to najgorsze nigdy nic nie zrobi jak jest tatuś w domu tylko jak jesteśmy same, godzinę temu znowu przy czworakowniu zabrakało jej rąk i pierdyknęła na twarz, ja się pochlastam dosłownie
 
Niespodzianka Alijenka jak dobrze wiedzieć, że nie tylko moje dziecko ciągle się obija:D Uff...

Zrobiłam młodej i sobie pycha kotlety z kaszy jaglanej (z marchewką i selerem). Potem wkleję foteczkę!

Jestem ZŁA! Kupiłam na allegro strój kąpielowy. Z wyglądu śliczny jest, push up też ok (po ciąży trzeba), materiał dobry, ale co to za gacie! Sięgają do połowy pośladków (trochę szersze stringi), poza tym są płytkie:angry: Z jednej strony widać bliznę po cesarce, a z drugiej rowek...Matko Boska, a na zdjęciu wyglądały tak, że nawet boczki miały zakryć...Ja w tym za przeproszeniem tyłka nie pokażę i muszę szukać jakiś zwykłych czarnych majtek kąpielowych:/
 
hejka

Za Wasza radą nabyłam pieluchomajtki i to było dobre posunięcie, bo Kuba jest obecnie wszystkim tak zainteresowany, że nie ma czasu na zmianę pampka i jak tylko został z niego uwolniony, to robił błyskawicznie obrót na brzuch i w nogi.
A teraz myk wkładam nóżki, podciągam i z głowy. Tylko niestety gorzej bedzie znowu jesienią, jak trzeba będzie wrócić do rajstop... wtedy jednak łatwiej i szybciej będzie zakładać pampersa. Ale to za kilka miesięcy (mam nadzieję).
 
Cześć Wam :) zanim się zaraz padnę spać, to weszłam do Was, trochę Was nadrobiłam, wesoło teraz macie z dzieciakami :D Coraz bardziej widać cechy indywidualne ;)
Ja się muszę pochwalić, że Monika już całkiem "zapomniała' jak się raczkuje, już tylko chodzi, nosi różne przedmioty w obydwu rękach, prawie biega i ma charakrerek po tatusiu chyba ;P Na dworze w wózku nie usiedzi na placu zabaw - musi spacerować po placu zabaw i wchodzić tam gdzie najmniej miejsca. Jak ją biorę za rękę, żeby ją odciągnąć od czegoś, to ona się zapiera, ciągnie moją rękę i patrzy na ile jej pozwolę. Ostatnio zaryzykowałam iść na plac zabaw bez wózka (przed blokiem) i efekt był taki, że wracając do domu pod pachą niosłam Monikę jedną ręką, a rower po schodach drugą ręką (Szymek jeździł na rowerze), w zębach trzymałam kask a za mną szedł Szymek trzymając dwie butelki wody, po czym postawiłam Monikę przy windzie, żeby rower postawić to mi w sekundę uciekła i zaczęła się wspinać na kolanach i rękach po schodach... Szalona :p

Wszystkiego najlepszego dla roczniaków :)
 
reklama
Ja na moment, bo mam wieczorne wyjście :-D:-D



Muńka
a powiedz jak tam Gabi, byłaś z nią u lekarza, co z gorączką?
Mój dzisiaj rano miał 37,8, ale wesoły jest. Teściowa ma go obserwować i mierzyć temp. a jak powyżej 38,5 to podać syrop. Mam nadzieję, że go nie bierze nic poważnego :sad:
Fajnie, że masz już klepnięte wakacje :happy:

tamta wcześniejsza gorączka nie wróciła, a z przeziębieniem byłam dziś u pediatry i wsio oki osłuchowo, tempki brak, więc syropek, witaminka i psikanko do nosa.
Zdrówka dla Małego!!! Jak jest teraz?? temperatura wyższa, czy się utrzymuje?

muńka Rusinowo daleko od plaży, a mój M zawsze musi mieć rzut beretem. Ale jest na maxa spokojne i bardzo zielone! Dużo sosnowych lasów dookoła i pięknie nimi pachnie! Domki wiem gdzie stoją - mają tam plac zabaw dla dzieci:) Plaża nie jest tak szeroka jak w Świnoujściu czy na Półwyspie Helskim, nawet trochę mniejsza niż w Dziwnówku, ale za to bardzo piaszczysta i faktycznie płaska! Udanego urlopu:))))

fajnie, że napisałaś o tym miejscu, bo po Twoim opisie nie żałuję wyboru!! :-):-) dokładnie o takie miejsce mi chodziło, choć oczywiście wolałabym bliżej plażę, ale spacerki będę też przyjemne!! oby tylko pogoda dopisała!

Niespodzianka - Tobie też dziękuję za info!

Nooooo to lecę :-)
 
Do góry