reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Josie nie uwierzyłabyś, jak dzieciaki zupełnie inaczej reagują wśród innych dzieci :tak: Pamiętam, jak mój K. chodził do przedszkola. W domu totalny niejadek, choćbym na rzęsach stawała. A w przedszkolu na moje pytanie o jedzenie zawsze ta sama odpowiedź i zdziwienie pań: bardzo ładnie zjada, nie ma problemu itd. I faktycznie pałaszował. To chyba tak działa psychologia tłumu ;-) Jednym słowem chcesz, żeby Twoje dziecko zjadło obiad? Zaproś mu kolegów mających apetyt i posadź wszystkich przy jednym stole ;)
 
Josie - koleżanka ma syna z 18 czerwca który do tej pory jada tylko papki. W lutym jak go kolezanka zapisywała to nie jadł nic oprócz mleka i dyni. Reszta była beee i nie do przełknięcia. Do tego stopnia ze wymiotował po czymkolwiek innym. Po mału panie ze złobka sobie z nim poradziły. Na dzień dzisiejszy je wszystko pod warunkiem ze nie ma duzych kawałków :) teraz walczą aby kawałki przeszły. Więc i z Twoim dały by sobie rade :)
 
Nataszko spóźnione, ale najszczersze sto lat dla Ciebie!!!


u nas z jedzeniem też monotonnie, bo nie ma co dawać :( na razie tylko obiadki jako tako urozmaicone, ale reszta - tragedia

śniadanie - kaszka Sinlac
II śniadanie mleczko MM plus chlebek kukurydziany
obiad - zupka plus drugie danie, albo samo drugie danie
podwieczorek - jabłko (mus) lub gruszka (słoiczek) z kleikiem na MM
kolacja - mleko MM

na obiad dostaje jedne ze słoiczków, które może (Hipp Dynia z Indykiem, Hipp Rissoto z Królikeim i brokułem, Indyk z cukinia z Bobovity albo Indyk z pasternakiem z BabyDream)
ja mu gotuje zupki z tych warzy, które może, obiadki albo z grudkami, albo kawałeczki

 
Hej :-)

udało się zamówić tort :-D:-D:-D przez to spóźnienie trochę drożej za kilogram, ale co tam, roczek jest tylko raz w życiu :-)

Właśnie poczyniłam pierwszy wypiek urodzinowy - ciasteczka :-) Gabi pięknie mi w tym pomogła (poszła spać), wstała akurat jak piekła się ostatnia partia.

to ja nie wiem co moj by w tym zlobku zjadl :szok::eek: ciekawe jak sobie radza z niejadkami

tak, jak piszą dziewczyny. Dzieciaki w grupie zupełnie inaczej jedzą. Jak pracowałam w żłobku, to był taki chłopczyk (mój ukochany dzieciak wtedy :-)) i on był wcześniakiem. Długo karmiony był sondą i jak przeszedł już na normalne żywienie, to podczas jedzenia wymiotował. Mieli z nim duży problem i od razu nam powiedzieli, że z nim łatwo nie będzie. Młody już w pierwszy dzień pięknie zjadł jedzonko z innymi dziećmi i rodzice nie chcieli nam uwierzyć, że tak to poszło

Dostajecie prezenty z Rossnę ?? Ja mam właśnie wysłany prezent roczkowy :-) to już będzie w sumie trzeci prezent z tego programu odkąd się zarejestrowałam :-) miło.
 
Ostatnia edycja:
Pytanie:
- która niebawem (ma może już termin umówiony) szczepi na to obowiązkowe odra/świnka/różyczka? Bo to jakoś teraz, po roku mamy szczepić dzieciaki, więc zdajcie relację jak zniosły:)

U nas wysypka od słońca potwierdzona. Po nocy niemal zeszła. Smarować bepanthenem w razie czego. No i na miejsce występowania wysypek (tylko ręce) używać filtra mineralnego 50+ (ponoć dobry La Roche). Zalecenia: nie chować się przed słońcem, ale nie wystawiać też na nie w samo południe. Ponoć samo minie, bo w pierwszym roku dzieci często tak reagują na słońce:) Ufff

Andzia jako mama skazowca. Dbasz o wapń w diecie małego jakoś specjalnie czy tez na razie nie?

Claudette gratulacje zębolka:)
 
Ostatnia edycja:
Kasiek ja będę przedłużać datę tego szczepienia niemiłosiernie, czyli pewnie gdzieś o pół roku. Wtedy układ nerwowy będzie już nieco dojrzalszy i liczę, że szczepienie będzie choć trochę bezpieczniejsze.
Moje koleżanki tak robiły i nikt się nie czepiał, raz tylko dostały wezwanie z przychodni.
 
Dostajecie prezenty z Rossnę ?? Ja mam właśnie wysłany prezent roczkowy :-) to już będzie w sumie trzeci prezent z tego programu odkąd się zarejestrowałam :-) miło.
ja dzis odebrałam. I jak na razie dostałąm tylko czapeczkę. I teraz ten na roczek.

Gabi ma termin szczepienia na 23-go lipca
Tysiak na 7 sierpnia. Ale mam chytry plan jak Iwon - tak do listopada co najmniej przeciągnąć. jak sie da....
 
reklama
A ja umówiłam chłopców na wizytę do dentysty za tydzień. Sprawdzimy stan uzębienia starszaka i bąbla przy okazji. Ciekawe czy da sobie zajrzeć w paszczę, hihi ;) Ale ta babka jest bardzo miła, mam nadzieję że jakoś da sobie radę. Czy któreś z czerwcowych bąbelków ma już taką wizytę za sobą? :happy:

Muńka niestety nie było mnie w tym programie Rossnę. Ale pewnie coś przyjdzie, bo gdzieś tam się zapisywałam w szpitalu i nieraz przysyłają liche geszenki ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry