reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

proponuje zrobic troche porzadkow na czerwcóweczkach;-)

jezeli nie chcemy wstawiac fotek na wątku otwartym to dobrze by bylo usunąć ten temat...
zaproponowałabym tez temat płci naszych dzieciaczków, tylko nie taki co jest ze gdybamy - ten bym usunęła a załozyła nowy z tabelką gdzie znajdowały by sie najwyzej i przypuszczenia i potwierdzenie gin.
Zeby kazda miała do tablo dostep jedna z nas moze załozyc konto o niku czerwcówka i na pw podac kazdej hasło w ten sposób kazda z nas bedzie mogła aktualizowac swoje dane
to pytanie o luteine chyba tez juz nieaktualne..
co wy na to?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja zamierzam od 13tyg zaczac brac witaminki. Diete uklada mi dietetyk i nie ma tam tak duzo miesa dziwne. Fakt ze jak mam ochote na cos innego niz w menu to nie patrze na dietetyka tylko jem. Poki co 1.10kg na plusie. I to pewnie zwiekszona objetosc krwi i wody. Faktem jest ze czuje sie duzo grubsza.
 
To forum zaczyna mnie dolowac, ciagle cos tu przykrego sie dzieje. Niepotrzebnie rozmyślam pozniej. Nie wiem sama co jest lepsze to ze zyje w nieświadomości bez forum czy że sie obawiam nastepnej wizyty u lekarza bo komuś z nas cos sie stało.
Nie zniosę juz kolejnego odejścia bobo.
Nie wiem juz. Tak mi szkoda dredki. Nie chce nawet myslec co dzieje sie w jej głowie i sercu. :(

ja mam tak samo- teraz cały zcas myslę,ze z moim bebe jest ok i czekam z niecierpliwością na usg 5 grudnia (dopiero).
 
no wlasnie ja dlatego jestem przeczulona na to zelazo bo tez z mala popadlam w anemie. Pisalam juz ze witaminy femibion natal2 nie maja w skladzie zelaza co jest bardzo dziwne i moim zdaniem trzeba dobrac sobie zellazo lub pic duzo soku z burakow i jesc duzo miesa. Mnie od miesa odrzuca wiec dokupilam zelazo dla ciezarnych
 
spytałam gina o to czy brac jakies zelazo juz teraz, powiedział ze jezeli wyniki morfologii sa ok to narazie nie ma co szalec, badac sie i tyle.

kurcze spac mi sie chce:confused2:
 
ja mam podobnie...kurcze, nawet nie spodziewałam się że tyle z nas będzie przeżywało odejście swoich fasolek...i najgorsze że po takich wiadomościach sama zaczynasz się zastanawiać czy aby napewno wszystko jest ok??
Noo... :-(

proponuje zrobic troche porzadkow na czerwcóweczkach;-)

jezeli nie chcemy wstawiac fotek na wątku otwartym to dobrze by bylo usunąć ten temat...
zaproponowałabym tez temat płci naszych dzieciaczków, tylko nie taki co jest ze gdybamy - ten bym usunęła a załozyła nowy z tabelką gdzie znajdowały by sie najwyzej i przypuszczenia i potwierdzenie gin.
Zeby kazda miała do tablo dostep jedna z nas moze załozyc konto o niku czerwcówka i na pw podac kazdej hasło w ten sposób kazda z nas bedzie mogła aktualizowac swoje dane
to pytanie o luteine chyba tez juz nieaktualne..
co wy na to?
Racja.
Ale z tego co widzę na innych wątkach to w pewnym momencie zostaje wybrany moderator, który nto się tego typu sprawami zajmuje. Ale nie wiem, kto to ustala. :dry:

Ja zamierzam od 13tyg zaczac brac witaminki. Diete uklada mi dietetyk i nie ma tam tak duzo miesa dziwne. Fakt ze jak mam ochote na cos innego niz w menu to nie patrze na dietetyka tylko jem. Poki co 1.10kg na plusie. I to pewnie zwiekszona objetosc krwi i wody. Faktem jest ze czuje sie duzo grubsza.
Pewnie dlatego, że nasza figura się zmienia. Widzę to po sobie, ale nie jest mi z tym źle ;-) Zawsze miałam za duży brzuszek i w końcu nie muszę go wciągać :-D
 
Ja właśnie jestem w trakcie "żelaznego" obiadku- wiem, ze trochę wcześnie, ale przez te tabletki z żelazem, znów mi się cały porządek dnia rozwalił.
Nie dość, hormony muszę brać 30min przed śniadaniem, to żelazo 1godz, w konsekwencji czego dziś 1godz stałam od rana pod lodówką i odliczałam :eek: Bo mnie ssie od rana.
Na obiad mam jako przystawkę pastę jajeczną z pietruszka, potem risotto ze szpinaku i serka philadelphia.
Planuje w następnych wynikach pobić męża, który ma taki poziom żelaza, opiłki mu z oczu wychodzą :dry:
 
sicipol - tylko zeby Ci sie nie przejadło za szybko, bo jak sie tak czegos duzo nagle robi to wiesz... ;-) moze powolutku:tak:

ja bynajmniej tak mam, ze cos za mna chodzi, pachnie mi jak nigdy dotad, zajadam sie smakiem, smakuje jak nigdy!!! po godzinie drazni mnie juz sam zapach i zastanawiam sie jak ja mogłam to jesc???


własnie nie wiem jak to pokasowac, to moze ktoras na ochotnika chce byc moderatorem???
 
Dreddka, bardzo mi przykro, że tak się stało.
Ja sama dzisiaj leżę i mam dzień rozmyślań. Do wizyty jeszcze ponad 2 tygodnie, cycki mi powoli odpadają, zgaga znowu zaczęła mnie często odwiedzać a i jeszcze dzisiaj pobolewa mnie brzuch. Buuuu.
Wieczorem goście a ja najchętniej bym kocyk przyszyła do siebie i nigdzie się z łóżka nie ruszała. Nawet zaproszenie męża do kina nie wcielam w praktykę. Zero chęci do wszystkiego. Powiedziałam mu tylko, że lepiej będzie jak zostaniemy w domu... Czyżby ta jesienna deprecha się wkradała czy chwila słabości...?

życzę Wam lepszego dzionka jak u mnie. 3majcie się cieplutko i radośnie
 
reklama
Do góry