rruurrkkaa
Mama Misiatków
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2006
- Postów
- 8 739
Maćku ja też mam badać co miesiąc tsh, ft3 i ft4. Później telefon do endo i ona decyduje o dawce leków. Biorę euthyrox rano i jodid po południu.
reklama
Witam
alijenka ja w pierwszej ciąży tak miałam,że 1trymestr żadnych objawów,a w 2 zaczęłam wymiotować po mleku serach,jajach kompletnie nic z nabiału nie mogłam jeść bo wymiotowałam i córka miała skazę białkową,ale na szczęście wyrosła z tego
A właśnie jak wam wyszła Trisomia płodu na genetycznym?
alijenka ja w pierwszej ciąży tak miałam,że 1trymestr żadnych objawów,a w 2 zaczęłam wymiotować po mleku serach,jajach kompletnie nic z nabiału nie mogłam jeść bo wymiotowałam i córka miała skazę białkową,ale na szczęście wyrosła z tego
A właśnie jak wam wyszła Trisomia płodu na genetycznym?
Dzień dobry wszystkim!
tialana ja taki paskudny ból wczoraj i przedwczoraj miałam, aż siegnelam po prochy, mam nadzieje ze ci lepiej juZ...
figgylalu gratulacje serdeczne
Moje usg dopiero 3 grudnia, a ostatnie było 5 tyg temu i mój lekarz tez powiedział tylko, ze będziemy trochę wiecej czasu potrzebować - nie zaznaczał, ze to usg genetyczne
tialana ja taki paskudny ból wczoraj i przedwczoraj miałam, aż siegnelam po prochy, mam nadzieje ze ci lepiej juZ...
figgylalu gratulacje serdeczne
Moje usg dopiero 3 grudnia, a ostatnie było 5 tyg temu
i mój lekarz tez powiedział tylko, ze będziemy trochę wiecej czasu potrzebować - nie zaznaczał, ze to usg genetyczne
alijenka
Mamcia Nataszki :))
Ja już przed ciążą nie bardzo mogłam pić mleko ale inne przetwory mleczne mogę bez żadnych przeszkód jeść.
I tak jak nie jadłam mięsa przed ciążą tak nie mogę jeść teraz, znaczy oczywiście zjem ale z przymusem :-(
I tak jak nie jadłam mięsa przed ciążą tak nie mogę jeść teraz, znaczy oczywiście zjem ale z przymusem :-(
tialana
Fanka BB :)
Dreddka dziękuję, zjadłam 1/3 opakowania ptasiego mleczka i mi lepiej ;-) przy gwałtowniejszych ruchach jeszcze boli, zatok nie miałam gdzie i kiedy przeziębić a migren nigdy nie miałam, mam nadzieję że u mnie też tak minie jak u ciebie
tialana ja miałam straszne migreny w okresie dojrzewania i wtedy lekarze mi mówili, ze to hormony- a wczorajszy ból był podobny, więc wiąże to sobie z hormonami tez. A ptasie mleczko - jak wiadomo jest dobre na wszystko
Dzień dobry wszystkim
Ze mną chyba jest coś nie tak nie moge jeść smażonego np. mielonego i pieczarek bo później się kończe czy wy też tak macie. Wizytke mam dopiero 2 grudnia i wtedy mam usg genetyczne. Trzymam kciuki za dziesiejsze wizytki i życze miłego dnia
Ze mną chyba jest coś nie tak nie moge jeść smażonego np. mielonego i pieczarek bo później się kończe czy wy też tak macie. Wizytke mam dopiero 2 grudnia i wtedy mam usg genetyczne. Trzymam kciuki za dziesiejsze wizytki i życze miłego dnia
sicilpol
Ma-Ma!
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2010
- Postów
- 1 734
Zmieniaja nam sie smaki, ja np ostatnio zjadlam pomidorka z cebulka i myslalam ze padne, a tak mi smakowalo
Nie moge tez za duzo czosnku, bo mi wypala gardlo, co do miesa, to mam podobnie jak Ty alijenka, nie przepadam, ale teraz to juz musze w siebie wciskac staje mi w poprzek 
, to samo mam z rybami, pocieszam sie, ze paluszki rybn czy rybka w ciescie tez sie liczy, bo tych swiezych to nie moge wcisnac w siebie
Odrzuca mnie tez od jogurtów, ktore przedtem wcinalam co dzień, o dziwo smakuje mi naturalny, a przedtem przełknąć nie moglam.
No i te zachciewajki na polskie obiadki mniammm
Mąż stwierdził, ze musi zarządzić tygodnie obiadów włoskich i tygodnie polskich, bo inaczej, to rzeczywiście poznańska pyra mu wyrośnie :-)
Nie moge tez za duzo czosnku, bo mi wypala gardlo, co do miesa, to mam podobnie jak Ty alijenka, nie przepadam, ale teraz to juz musze w siebie wciskac
staje mi w poprzek , to samo mam z rybami, pocieszam sie, ze paluszki rybn czy rybka w ciescie tez sie liczy, bo tych swiezych to nie moge wcisnac w siebie Odrzuca mnie tez od jogurtów, ktore przedtem wcinalam co dzień, o dziwo smakuje mi naturalny, a przedtem przełknąć nie moglam.
No i te zachciewajki na polskie obiadki mniammm
Mąż stwierdził, ze musi zarządzić tygodnie obiadów włoskich i tygodnie polskich, bo inaczej, to rzeczywiście poznańska pyra mu wyrośnie :-)
alijenka
Mamcia Nataszki :))
nioo ja to jak już muszę zjeść mięso to kupuje sobie chińczyka ryz smażony z indykiem i to mogę jeść, czasami u mojego kochanego rodziców na obiedzie jak jesteśmy to wciągnę jakies mięsko, a ryby masakraaaaaaaa to dla mnie zawsze było cos innego nieeeee lubieeee !!!
reklama
Hej dziewczyny
Widze temat o smaczkach to powiedzcie mi coś takiego ja mogłabym non stop jeść kanapki z serem i pomidorem lub ogórkiem kiszonym na to rzeczywiście mam smaka a reszta np. zrobiłam ostatnio sos z mięsem mielonym i makaronem coś jak spagetti zjadłam ze smakiem, na drugi dzień jak zobaczyłam w lodówce ten sos to mnie zemdliło i mąż musiał to wyrzucić i tak już z kolejną potrawą najpierw zjem a dzień po już nie pasuje dziwne co nie- ma któraś tak???
Widze temat o smaczkach to powiedzcie mi coś takiego ja mogłabym non stop jeść kanapki z serem i pomidorem lub ogórkiem kiszonym na to rzeczywiście mam smaka a reszta np. zrobiłam ostatnio sos z mięsem mielonym i makaronem coś jak spagetti zjadłam ze smakiem, na drugi dzień jak zobaczyłam w lodówce ten sos to mnie zemdliło i mąż musiał to wyrzucić i tak już z kolejną potrawą najpierw zjem a dzień po już nie pasuje dziwne co nie- ma któraś tak???
