Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
hatszept - u nas zawsze się dzieci kąpało i kładło spać DO 20.00.
Ja kończyłam pracę o 15, o 15:30-16:00 odbierałam go ze żłobka, ok 17 byliśmy w domu, obiad, zabawa, kąpanie (zabawa w kąpieli), czytanie bajek, spanie
fajnie, ze w pracy taka atmosfera, u nas też open office... Ale inaczej ułożony. No i że szefostwo normalne
zaza - fajnie, że szefowej zależy na opinii podwładnych oby cały czas taka była dla Was dobra
gkvip - no rozmawiało się fajnie, ale Monisi się chyba nie spodobał Bo właśnie się obudziła z rykiem chyba jej się śnił potwór w czarnej sukience Ale już śpi z nowu.
Ja kończyłam pracę o 15, o 15:30-16:00 odbierałam go ze żłobka, ok 17 byliśmy w domu, obiad, zabawa, kąpanie (zabawa w kąpieli), czytanie bajek, spanie
fajnie, ze w pracy taka atmosfera, u nas też open office... Ale inaczej ułożony. No i że szefostwo normalne
zaza - fajnie, że szefowej zależy na opinii podwładnych oby cały czas taka była dla Was dobra
gkvip - no rozmawiało się fajnie, ale Monisi się chyba nie spodobał Bo właśnie się obudziła z rykiem chyba jej się śnił potwór w czarnej sukience Ale już śpi z nowu.