Hej dziewczyny,
my już po spacerku, a ja melduję się wyspana :-)
Młody poszedł w kimono o 19, potem obudził się o 24.30 na mm i kolejne karmienie było dopiero o 5 (piersią). Pogadał trochę, pokręcił się i spaliśmy do 8!
Dzięki dziewczyny za rady, być może faktycznie mały musiał się przyzwyczaić do tego mm, które mu przecież teraz podaję wieczorem dwa razy pod rząd (o 19 i 24).
W dzień nadal karmię tylko piersią, bo mały nie chce mm.
Iwon jeszcze mi sie przypomnialo ze gdzies czytalam ze sciagnietego nie musisz wylewac jak nie dopije. Ja nie wylewalam a karmilam sciagnietym 2 miesiace. I nigdy nic nie bylo. I mozesz w temp pokojowej trzymac 12h spokojnie. Zreszta poczytaj w necie ja nie pamietam gfzie to bylo :/
Dzięki, cenna uwaga, bo mojego mleka szkoda mi, jak niczego innego
kasia.natka fajnie, że mała ładnie przybiera
Iwon ten gluten powinno se dawac za dnia wlasnie z powodu reakcji jaka moze wystapic ... w koncu to nowosc w diecie a pediatra powinna to wiedziec a nie od razu walnac zeby dawac na noc ... sloiczkow tez na noc sie nie podaje zeby sprawdzac reakcje
Hmm, jeśli chodzi o moją pediatrę, to akurat nie posądzałabym jej o brak rozeznania
Kobieta ma kilkudziesięcioletnie doświadczenie, leczy moje starsze dziecko i teraz Julka i mam do niej zaufanie, bo nigdy mi jeszcze źle nie doradziła i zazwyczaj jest skuteczna. Oczywiście jak powiedziała o tym podawaniu na noc, to też ją spytałam, czy to dobry pomysł, bo reakcja, obserwowanie itp. Uspokoiła mnie, że reakcja nie pojawia się od razu, tylko nawet czasem po kilku dniach. A mnie przekonuje fakt, że tej kaszki tak jak pisałam już wcześniej, jest bardzo niewiele. To nie to samo, co kilka miarek kleiku czy kaszki bezglutenowej.