reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

wróciliśmy do domku. nie wiem co jest:szok:, ale moje dzieci u dziadków były aniołami, mama pytała tylko na co ja narzekam. Rzeczywiście Nadia leżała sobie godzinami i nawet nie zapisnęła raz. Kuba uśmiechnięty, posłuszny. Zdążyliśmy wrócić do domu i od nowa: Kuba histeria bo on NIE CHCE, a Nadia w ryk.
Nie radzę sobie.... moja przyjaciółka ma Mięsaki tkanek miękkich - dla pacjentów nie ma 5 min bym o niej nie myślała...jutro ma mieć operację w Anglii w szpitalu, który zajmuje się tylko tymi typami nowotworów. O naszej służbie szkoda gadać...nie przyjęli jej...
proszę o modlitwę
 
reklama
Viola ja tez mam baby bjorn i nie narzekam, kupilam uzywane. ale czasem wydaje mi sie ze moglby lepiej plecy mlodego podpierac bo taka dziura sie robi. no ale moj jest chudzina, moze dlatego. tak czy inaczej uzywam tylko na wypady poranne po bulki i maslo wiec chyba krzywda mu sie nie dzieje, a moim plecom jest wygodnie :tak:
Kasienka jakby co to zapraszam na testy baby bjorna :-) a szwagierke jesli ci zalezy zeby byla - to bym zapytala co mysli o tych chrzcinach

siula a kup sobie ten wibrator co bedziesz zalowac :-D

moj maly dzis w kiepskim nastroju byl ale w sumie to od rana bieganina w domu, wielkie porzadki przed chrzcinami, do tego wypad na zakupy wiec co sie malemu dziwic, zaniedbany troszke byl dzisiaj :dry:

acha i spacerowke uruchomilismy :tak:mlody zachwycony rozglada sie na boki i taki zachwycony ze za nic nie chce spac... maly minus mojej spacerowki to krotka budka - ani przed wiatrem ani przed deszczem specjalnie nie ochroni. musze pomyslec jakby ja przedluzyc :nerd:
 
Hello :-)

Klusia, łączę się z Tobą w bólu...moja przyjaciółka ma (miała) raka i 3 miesiące temu w związku z tym-mastektomię (mama 3 malutkich chłopców). Wspieram ją jak mogę. A jak Twoja przyjaciółka dowiedziała sie o swojej chorobie? bo to chyba rzadkie schorzenie...

Pamka, też łączę się w bólu...ja też niedługo do roboty...a Julek tak zawsze jadł w nocy??? może skok ten 22-26 tydzień (z lękiem separacyjnym)??? gratki z wagi ;-):szok:;-) a na którym Julek jest centylu? fajnie, że tak przyzwyczaił się do niani :tak: liczę, że u nas będzie tak samo! oby! I powinnyśmy się nastawić na jeszcze jedno...ze nasze chłopaki mogą powiedzieć do naszych niań - "mama"...córeczka mojej przyjaciołki tak miala...jak zaczęła mówić mama to nie tylko do prawdziwej mamy, ale też do opiekunki...:baffled:;-) i do innych kobiet tez ;-) no ale szybko jej przeszło, więc luz! Oby nasze dzieciaki szcześliwe i zadowolone :tak:.

Iwon, oby ta nocka znowu tylko z dwoma pobudkami!

Viola, wrzuć przepis na muffinki na wątku przepisowym! też mam baby bjorn (active) i sobie chwalę, choć uzyłam na razie nosidła tylko kilka razy, a kupiłam używane na gumtree.pl

MsMickey, mam nadzieję, ze dojechaliście bezpiecznie i żadnych cichych dni proszę! ;-)

Gkvip, mam nadzieję, że wkurzenie minęło i że już ok!
Muńka, udanych maratonow rodzinnych ;-)

Katrina, nasze chłopaki dzis 5 miesięcy! Gratki! ;-):-)

U nas ok, choć mały budzi się w nocy co 1,5h na cyca...mam już dosyć :baffled: poza tym od czwartku do soboty byliśmy w spa w ostródzie. REWELACJA! I hotel super i jedzenie i zaliczyłam tez 2 masaże :tak: jutro też ponowne ważenie Petera. Od 3 tygodni waga nie drgnęła i zatrzymała się na 7800. Jeśli nadal 7800 to musimy zrobic badanie moczu. No i diagnozuję jeszcze ten mój białkomocz...ostatnie badania wyszły ok...posiew moczu też ok (żadnych bakterii)...w środę usg układu moczowego...może wtedy będzie znana odpowiedź...hmmmm...

Pozdrowienia :)
 
o shit hatszept czyli do poczatku grudnia znow mamy przerabane? my teraz zaczelismy 21 tydzien a moj urodzony tydzien pozniej wiec jakby 22 powinnam liczyc :baffled: a dopiero co sie nachwalilam ze taki grzeczniutki ostatnio!!!
zazdroszcze weekendu!

dziewczyny, odnosnie nocnych karmien --- wlasnie czytam sobie dziecko tydzien po tygodniu, tydzien 22:

Nie zdziw się, jeśli twój maluch karmiony piersią zacznie częściej domagać się nocnych posiłków. To normalne, wzrosło jego zapotrzebowanie na tłuszcze i najłatwiejszym sposobem ich dostarczenia jest jedzenie nocnego, obfitszego w tłuszcz mleka. Ale częste karmienie nie ma oznaczać spania z piersią w buzi. Odmawiaj podawania piersi, jeśli dziecko domaga się jej tylko po to, żeby zamknąć oczy i dalej spać.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny wysiadam juz ponad 2h usypiam młodego na rekach śpi jak go odkładam się budzi, jak usypiam go przy cycu to za kazdym razem sie budzi nawet jak od razu mu smoczka daje :/ w nocy chce tez co chwile cyca, albo spać na mojej ręce:szok: i to ja niania z 13letnim doświadczeniem dająca wszystkim rady i zawsze konsekwentna, a do swojego synka nie potrafie.
 
Aga tylko konsekwencja cie uratuje... czasem trzeba byc twardym, kilka dni pocierpisz ale efekty na pewno beda. Ja od dzis znow malego ucze zasypiania w dzien w lozeczku. Dwa razy probowalam i dwa razy sie udalo. Z marudzeniem, poplakiwaniem, ale wazne ze w koncu zasnal, z kazdym dniem bedzie lepiej :tak:
 
reklama
siula - wibrator dobra rzecz :) jak mąż się zreflektuje zawsze możesz używać jako np ubijacz do bitej Śmietany :)

To się uśmiałam :D

Aga tylko konsekwencja cie uratuje... czasem trzeba byc twardym, kilka dni pocierpisz ale efekty na pewno beda. Ja od dzis znow malego ucze zasypiania w dzien w lozeczku. Dwa razy probowalam i dwa razy sie udalo. Z marudzeniem, poplakiwaniem, ale wazne ze w koncu zasnal, z kazdym dniem bedzie lepiej :tak:

Dzięki :) kurcze teorie to znam, ale z praktyką :( ostatnio siedziałam 30min przy łóżeczku, a on tak płakał, ze się złamałam i sobie myśle co mam innego do roboty przeciez czas tak szybko mija i potem juz nie bede mogła go tak nosić itp, ale z drugiej strony to ja do wc nie moge wyjść, bo on nigdzie nie zostanie sam nawet na 5min.
 
Do góry