Hello :-)
Klusia, łączę się z Tobą w bólu...moja przyjaciółka ma (miała) raka i 3 miesiące temu w związku z tym-mastektomię (mama 3 malutkich chłopców). Wspieram ją jak mogę. A jak Twoja przyjaciółka dowiedziała sie o swojej chorobie? bo to chyba rzadkie schorzenie...
Pamka, też łączę się w bólu...ja też niedługo do roboty...a Julek tak zawsze jadł w nocy??? może skok ten 22-26 tydzień (z lękiem separacyjnym)??? gratki z wagi ;-)
;-) a na którym Julek jest centylu? fajnie, że tak przyzwyczaił się do niani
liczę, że u nas będzie tak samo! oby! I powinnyśmy się nastawić na jeszcze jedno...ze nasze chłopaki mogą powiedzieć do naszych niań - "mama"...córeczka mojej przyjaciołki tak miala...jak zaczęła mówić mama to nie tylko do prawdziwej mamy, ale też do opiekunki...
;-) i do innych kobiet tez ;-) no ale szybko jej przeszło, więc luz! Oby nasze dzieciaki szcześliwe i zadowolone
.
Iwon, oby ta nocka znowu tylko z dwoma pobudkami!
Viola, wrzuć przepis na muffinki na wątku przepisowym! też mam baby bjorn (active) i sobie chwalę, choć uzyłam na razie nosidła tylko kilka razy, a kupiłam używane na gumtree.pl
MsMickey, mam nadzieję, ze dojechaliście bezpiecznie i żadnych cichych dni proszę! ;-)
Gkvip, mam nadzieję, że wkurzenie minęło i że już ok!
Muńka, udanych maratonow rodzinnych ;-)
Katrina, nasze chłopaki dzis 5 miesięcy! Gratki! ;-):-)
U nas ok, choć mały budzi się w nocy co 1,5h na cyca...mam już dosyć
poza tym od czwartku do soboty byliśmy w spa w ostródzie. REWELACJA! I hotel super i jedzenie i zaliczyłam tez 2 masaże
jutro też ponowne ważenie Petera. Od 3 tygodni waga nie drgnęła i zatrzymała się na 7800. Jeśli nadal 7800 to musimy zrobic badanie moczu. No i diagnozuję jeszcze ten mój białkomocz...ostatnie badania wyszły ok...posiew moczu też ok (żadnych bakterii)...w środę usg układu moczowego...może wtedy będzie znana odpowiedź...hmmmm...
Pozdrowienia