hatszept
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2012
- Postów
- 717
Pamka! O rany! Współczuję! :-( ale na spokojnie! przecież Julek na bank już niedługo przyzwyczai się do opiekunki, poznają swoje rytuały i będzie łatwiej. Będę to samo przerabiała za miesiąc!
Iwon, powodzenia w czasie kontroli!
Wszystkim kończącym kolejne miesiące wszystkiego najlepszego :-)
Muńka, ja takie wafle kupuję w krakowskim kredensie, bo nie zawsze chce mi się robić. A kajmak biorę zawsze z takiej puszki ;-) do dostania w marketach bez problemu i jest pyszne:
Mleko słodzone gotowane - gotowa masa na Bazarek.pl
Taki kajmak najczęsciej wykorzystuje do ciasta milionera:
Moje Wypieki | Kruche ciasto milionera
A u nas w miarę. Mały coraz fajniejszy...a ja za 6 tygodni do pracy :-( coraz mi trudniej :-(
No i diagnozuję cały czas to moje białko w moczu (sorki za dosłowność) - w tym tygodniu kolejne usg i badania...nie wiem, dlaczego te moje nerki zastrajkowały i przepuszczają białko...
aaaa...idę poczytać wątek o karmieniu, bo chyba podam małemu pierwszą kaszkę, bo nie przytył nic przez 2 tygodnie.
Martwić się tym? Wasze dzieciaczki też potrafią się zatrzymać w przybieraniu na wadze?
Jejku...jest 16.50 i już ciemno... oby do świąt...
Iwon, powodzenia w czasie kontroli!
Wszystkim kończącym kolejne miesiące wszystkiego najlepszego :-)
Muńka, ja takie wafle kupuję w krakowskim kredensie, bo nie zawsze chce mi się robić. A kajmak biorę zawsze z takiej puszki ;-) do dostania w marketach bez problemu i jest pyszne:
Mleko słodzone gotowane - gotowa masa na Bazarek.pl
Taki kajmak najczęsciej wykorzystuje do ciasta milionera:
Moje Wypieki | Kruche ciasto milionera
A u nas w miarę. Mały coraz fajniejszy...a ja za 6 tygodni do pracy :-( coraz mi trudniej :-(
No i diagnozuję cały czas to moje białko w moczu (sorki za dosłowność) - w tym tygodniu kolejne usg i badania...nie wiem, dlaczego te moje nerki zastrajkowały i przepuszczają białko...
aaaa...idę poczytać wątek o karmieniu, bo chyba podam małemu pierwszą kaszkę, bo nie przytył nic przez 2 tygodnie.
Martwić się tym? Wasze dzieciaczki też potrafią się zatrzymać w przybieraniu na wadze?
Jejku...jest 16.50 i już ciemno... oby do świąt...