Kasienka_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2012
- Postów
- 2 117
Kasienka_ - Moja waży niecałe 8kg i też wielorazówki nam od jakiegoś czasu bokiem przeciekają :-( i przewijam ją częściej po prostu. A pampersy mamy jeszcze trochę 3, a na noc już 4 zakładamy...
problem w tym ze byloby ok gdyby nie puszczalo na szwach i niezaleznie kiedy zmienie jest pierwszy sik i juz mokre bo on duzo sika
Wracam i ja po długiej nieobecności jak ten syn marnotrawny FB jest dobrym rozwiązaniem, jednak rzeczywiście wyzwala ze mnie głęboko pogrzebane pokłady lenistwa;/
nie dam rady was nadrobić bo próbuje cokolwiek naskrobać póki młody śpi A więc u nas w sumie bez zmian, mały grzeczne dziecko, próbuje już sam siadać co mnie przyprawia o dreszcze... daje mu juz marchewke(chyba jej nie znosi bo pluje) i jabluszko(uwielbia). Do kazdego mleka dodaje kleik ryzowy. Chciałabym sprubowac z kaszkami ale nie mam pojęcia co za różnica;/ generalnie wpadam w depresję(chyba też mam skoki). Nic mi się nie chce, nawet włosów myć;/ i moja teściowa...nawet nie chce mi sie o niej pisać może potem opisze pare historii na wątku o teściowych trzymajcie się dziewczęta, ja uciekam
moze jakies ziolko na poprawe nastroju cos typu deprim zeby nie pomyslec o ziele
Hejo :-)
Czy Wasze dzieciaczki reagują już na obce twarze?? Moja Gabi potrafi się rozpłakać jak ktoś do mnie przyjdzie i ona go nie zna... Wczoraj byli u nas moi znajomi i zanim się oswoiła to musiało trochę czasu minąć.
u nas ostatnio na dziadka zareagowal podkowka ale jeszcze sie nie boi obcych
Co do rozszerzenia diety w UK to moja pielegniarka zaproponowala dwie metody wprowadzania posilkow stalych:
stara metoda: czyli podawanie dziecku posilkow lyzeczka, ale jak ona to powiedziala dziecko nie jest swiadome ze je i czesto rodzice karmia dzieci ktore sie juz najadly ale mechanicznie otwieraja buzie tak samo jak karmienie butelka, dziecko samo nie wypluje butli bo sie najadlo jak to zazwyczaj bywa z piersia
nowa metoda: czyli podawanie dziecku posilkow poprzez zabawe dlatego dziecko powinno juz siedziec i kontrolowac swoje ruchy, i powinno wygladac to tak ze podajemy dziecku rozniej konsystencji potrawy i dziecko samo wklada do buzki jedzonko (oczywiscie wszystko do okola musi byc okryte zeby nie pobrudzilo na np. dywanu) poniewaz dziecko "je" oczmi, noskiem, dotykiem, uszami dlatego jest wazne zeby bylo kolorowo, ladnie pachnialo i bylo ciekawe w dotyku.
Oczywiscie obie metody od 6 miesiaca bez wzglegu na to jak sie karmi czy UU czy MM.
Nowa metoda mi sie podoba i jak tylko mloda zacznie juz sama siedziec a teraz juz siada ale jeszcze potrzymuje jej plecki to zaczniemy przygode z karmieniem.
Ta metoda ma zapobiec w przyszlosci problemow z jedzeniem bo dzieci czesto sie zamykaja i przestaja jest a to dlatego ze wczesniej nie mialy wyboru co chca i ile chca jesc. Zobaczymy w przyszlosci czy sie sprawdzi.
Aha dodala jeszcze, ze do pol roku zoladek dziecka nie zatrzymuje zadnych kalorii z jedzenia, pokarm jest polykany i trawiony ale nic z niego nie zostaje dlatego czesto dzieci mimo ze duzo jedza traca na wadze. Dlatego jest wazne aby dawac duzo mleka w ktorym sa kalorie.
To czego sie dowiedzialam po jej wizycie na temat posilkow stalych jak ja bede sie do tego odnoscic? hmm cos z tego wybiore na pewno jedzenie poprzez zabawe ale czy codziennie tak bede robic? nie wiem ale brzmi fajnie :-)
ediy: Munka moja Aurelka uwielbia nowe twarze zaraz sie do nich usmiecha i nawet wybudzona jak zobaczy kogos nowego kto sterczy nad nia to potrafi obdarowac usmiechem
a co jesli przestanie Aurelciwystarczac mleko??
jutro wybywam do koleżanki na pokaz kosmetyków Marie Claire (czy jak to tam się pisze) a mam do przejechania 35km w jedną stronę, był plan, że m poda małemu mieszankę, ale Sergiusz nie chce tego pić, dzisiaj wypił 25ml po czym zaczął się śmiać i koniec jedzenia, za to cyca zassał bez słowa sprzeciwu
jedyny plus jest taki, że nie muszę się obawiać, że wybierze butelkę
wie co dobre
Wróciłam z tesco, ale mieliśmy oboje zabawę Młody śmiesznie wyglądał w tym nosidle, w ogóle nie jest to do końca wygodne rozwiązanie, jakoś tak za nisko mi się mały układa, prawie na wysokości kolan go miałam No, ale obie ręce wolne, zero kłopotów z wózkiem, a dziecię spokojne, bo bujane, więc powiedzmy że ok
No i upolowałam: butelkę 250 ml Lovi + smoczek. Qrka, sama butla kosztowała 26 zł , ale na swoją obronę mam to, że po prostu nie było wyboru - tylko ta miała smoczek trójprzepływowy, a na nim mi najbardziej zależało. Kupiłam też kaszkę ryżową z jabłkami (jakoś nie miałam odwagi na inny owoc), pierwszą marchewkę już na przyszły weekend i do tego miseczkę i łychę I butki udało mi się dorwać takie na teraz, zanim zacznę go ubierać w zimowy kombinezon.
Kasieńka mój waży tak około 6,5 i na razie kupujemy 3. Ale pieluchy to u nas temat rzeka - generalnie ani Dada ani Pampersy nie trzymają kupsztali mojego dziecka Jak się nie pośpieszę z przebraniem, to wszystko wyłazi bokiem lub plecami. Vanish jest u mnie non stop w użyciu, bo wszystkie ubranka ufajdolone Już sama nie wiem, jakich pieluch miałabym użyć?
gratuluje zakuppow, a moj na szczescie kupki robi juz takie stale
Co do słoiczków babydream to mojemu bardzo smakują
a w tych sloiczkach jest cukier ?? czy takie czyste jak inne a co juz podawalas ??
Sunshine ciekawa ta druga teoria, ale nie do konca zgadzam sie ze zdaniem, ze dziecko karmione butelka nie wypluje smoczka. Moj jak sie naje odwraca glowe i zadna sila go nie skloni do jedzenia. To samo z lyzeczka - nie chce, to nie je. Jak mu nie smakuje (dynia z jablkiem) to za pierwszym razem otworzy dzioba, a za drugim juz nie. Ale zabawa jedzeniem jak najbardziej. Nie wiem tylko czy bede miala cierpliwosc zeby to codziennie praktykowac ;-)
u nas tak samo... jak nie chce butli to wypluwa wszystko co wplywa, albo wypycha smoka z buzi, a z lyzeczki to po prostu zamyka buzie i nie da rady wcisnac albo wypluwa
a i gdyby ktoras mama stosowala kosmetyki hippa dostalismy druga paczke z hippa z tymi kuponami rabatowymi i moge odsstapic na moj koszt wysle poczta
Ostatnia edycja: