Czerwiec 2012

[Kasienka_]

Aga spokojnej podrozy

Sicil Ruda to sie dzieciaczki zmowily nie ma ze mama je on tez musi i koniec

Hatszept oj oni potrafia dziwne gry wstepne zapodac ... moj mnie czasai szturcha i bierze to tak samo jak Twoj Cie wzial za reke

Veritaserum masakra jakas ... a jakas mozliwosc w przyszlosci na pelny etat? i lepsze pieniadze? jak by mi ktos takie cos zaproponowal nie wiem czy bym sie powstrzymala zeby cos powiedziec ... :|

 

[maćku]

No to Was dobiję - Zośka obudziła się dzisiaj na pierwsze jedzonko ok 9 :-)


Kurde chyba się od Was zaraziłam, bo mnie jakieś przeziębienie łapie... Ale piję już herbatkę z sokiem malinowym i mam nadzieję, że to pomoże.


Ja też lubię buszować po allegro, ale ciuszków już nie kupuję, bo się nacięłam (jednak na zdjęciach nie wszystko widać). Teraz celuję w zabawki i nianię elektroniczną wczoraj kupiłam

 

[atinka]

veritaserum - ja mam podobne doświadczenia. No cóż max. doświadczenia i min. wynagrodzenia. Taka jest nasza rzeczywistośc. Ja narazie odpuściłam z szukaniem, ale od nowego roku coś trzeba będzie znależć.

 

[hatszept]

Verita, kicha straszna z takimi zarobkami :-(
Ja bym przeszła całą rekrutację (jeśli będą jeszcze jakieś rozmowy), bo i tak zawsze możesz zrezygnować jakby co, a będziesz miała jeszcze chwilę do namysłu...
hmmm...trzymam mocno kciuki!

Kifsi, udanych zakupów :-)
Zerknęłam na ten ceruvit - on niby od 3 rż...to ten??
Ceruvit Junior Polfarmex, syrop, smak malinowy, 120 ml - Portal Dbam o Zdrowie
hmmm...można go juz teraz stosować?? pytam, bo chciałabym kupić kilka takich leków na przeziębienie do apteczki, bo na razie nic nie mam, a nie chciałabym w środku nocy jeździc po jakieś specyfiki.

 

[atinka]

maćku- no to mnie napewno dobiłaś:-) Moja jest tylko tydzień młodsza od twojej, ale dwie lub trzy pobudki to norma

 

[veritaserum71]

Veritaserum masakra jakas ... a jakas mozliwosc w przyszlosci na pelny etat? i lepsze pieniadze? jak by mi ktos takie cos zaproponowal nie wiem czy bym sie powstrzymala zeby cos powiedziec ... :|

Nie wiem jak z pieniędzmi, ale na etat szansa jest, dlatego chyba mnie ta praca kusi, ale dopiero jak firma ruszy z produkcją. Chciałabym się załapać, bo zawsze łatwiej szukac czegoś innego (jeżeli praca by mi nie odpowiadała) kiedy ma się już pracę, niż jak się jest kurą domową (pracodawcy patrzą na ciebie jak na jakiegoś nieudacznika )


Kasienka z pracą u nas jest strasznie, także szczypię się w język i uśmiecham


Współczuję Wszystkim szukającym pracy po urodzeniu dziecka...a pytanie o dzieci (czy chcemy) w przyszłości to standard Nienawidzę szukać pracy

 

[Aylin]

Iwon, rano przeslucham...na pewno fajny kawałek tak jak poprzedni!

MsMickey, zdrowia!!!

Aylin, ciesz się, ze mała drobniutka, najwazniejsze, ze super sie chowa :-) ja z 7,5kg juz srednio daję radę.

Chcialam sie tylko "pochwalic" swoim synem...padl o 21.00, a noc wygląda następująco....tzn pobudki:
23.45
1.00
2.00
4.00
5.30

cyc za kazdym razem...przeciez nie mozliwe zeby byl glodny, a smoka nie chce absolutnie :-(...no to bede dzis przytomna...:-(

Ja dodam jeszcze 6.40, 8.20 - i nocke mamy identyczną. Masakra jakaś. Dzis chyba się zlamie i podam przed kapaniem kaszkę na moim mleku. Chciałam czekac az bedzie miała pełne 4 msc. Ale noce zamiast lepiej to coraz gorzej wyglądają.


Hatszept - Sicil ma racje z długością stażu, my razem jestesmy od 14 lat - małżeństwem od 5 i kurka romantyzm coraz gorzej w jego wydaniu wypada.

Aga - udanego wypoczynku i plotek z koleżanką. Wypocznij, nawdychaj się jodu

Verita - ja przed obecna praca pracowałam za najnizsza krajową - 680 zł (na rękę) z czego 200 szło na spłate kredytu studenckiego. I jeszcze mieli pretensje ze po godzinach nie zostaje.

Koncze inke karmelową i lece na spacerek A potem buty kupic na silke

 

[Iwon]

Hej, hej

Hatszept, aga jeśli Was to pocieszy, to u mnie też nocka średnia - pobudki co dwie godz. i niestety widzę, że to już standard. Kiedyś budził się około 23-24, potem o 3 i o 6. Teraz 24, 2, 4, 6, na szczęście po tym karmieniu o 6 pobuszuje chwilę i śpi dalej, tak od 7 do 9-10. Ale co z tego, jak już jestem rozbudzona na maksa I czasem mi się uda jeszcze zdrzemnąć, a czasem jużtylko kawa i dzień dobry dniu


Verita bidulko maz typowe dylematy mamy wracającej do pracy. Jestem takiego samego zdania, co dziewczyny - jeśli byś nie dostała tej pracy, to trudno, posiedzisz jeszcze z niuńkiem. A jak dostaniesz - też fajnie. Kasa, jak to w PL, ale przecież na pewno za jakiś czas by były podwyżki. Na starcie zawsze mniej dają.
No i gratuluję, że udało Ci się tak daleko zajść :-)


Kurde, jak czytałam opis tej Twojej rekrutacji, to przypomniała mi się taka jedna rozmowa kwalifikacyjna, na której kiedyś byłam. Facet zaprosił panią psycholog i zadawali mi różne śmiesze pytania, np. "Proszę sobie wyobrazić, że to jest Pani ulubiony długopis. Dostała go Pani od babci, która już nie żyje. I ja bardzo chcę ten długopis. Co pani mówi" Moją asertywność mu się zachciało sprawdzać


Aga szerokiej drogi!


Dlaczego nie odzywa się december, mamina, buziak?

No i co u gkvip, czy ona pisała, że nie będzie miała w PL dostępu do neta, czy może już nas nie kocha?

 

[veritaserum71]

Iwon w mojej karierze szukacza pracy ;-) miałam już 2 godzinne testy psychologiczne (pisemne), rozmowy z psychologiem, kartkówki z jezyka, rozmowy 4 etapowe, testy na inteligencje...normalnie full wypas Dobrze, że mnie to bawi, bo zawsze uwielbiałam testy i kartkówki (taki dziwak ze mnie ) Jakoś zawsze przechodziłam do ostatniego etapu i na koniec odpadałam Pewnie kuzynka szefa pracę dostawała

Ale takie cyrki tylko w Polsce, za granicą miałam jedną rozmowę i telefon, że dostałam pracę

 

[Bąblik]

A
No i mam hiciora...;-) mój małżonek liczył chyba na przytulanie wczoraj wieczorem ;-) ale niestety nic w tym kierunku (według mnie! ;-)) nie zrobił - nie popracował w żaden sposób nad atmosferą i mu to wypomniałam...no co on: "No jak to???!!! przecież wziąłem cię za rękę na spacerze!!! :-):-)

Jest boski!!!! mój mógłby podobnie powiedzieć, np. no przecież pomyłem naczynia