reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

no właśnie mnie też to śmieszy, a moja koleżanka jest w 13 tyg ciąży i właśnie była na usg, lekarz stwierdził że dziecko będzie miało odstające uszy
 
reklama
Tak piszecie o tych kaszkach, warzywkach itp. dlatego mam pytanie do dziewczyn karmiących naturalnie (tylko piersią) - Wy też zamierzacie już wprowadzać stałe posiłki? Kurde, ja raczej nic nie planowałam aż do ukończenia przez małego 5 m-cy :confused:
Ja jeszcze nie planuje nic mu dawać też chciałam po ukończeniu 5miesiąca, ale zobaczymy jak będzie po 4mies, dziś mi się na śliwkę rzucił i trochę polizał widać, ze mu smakowała :D
 
Jeszcze nie wiem, czy zacznę d gotowców czy od gotowanych przeze mnie, ale na pewno gotować będę, bo warzywka mamy swoje, z uprawy ekologicznej ;-)
J

U nas dzis dzień zaczął się g... Młody nie robił kupsztala przez 3 dni i rano nadrobił aż po szyję, więc zaczełam go przebierać, zanim mu ściągnęłam body to już ramiona miał brudne. Położyłam zwiniete body obok a on wyczaił że zajęłam się czyszczeniem tyłka (jak tylko otworzyam pampka to wsadził do niego nogę:tak:) złapał sobie to body rączką i naciągnął na buzię:shocked2: :-D:-D:-D
:-D

Nie ma szans aby Szymus zjadal tylko 130ml na jedno karmienie. Zaryczal by mi sie chyba. Dzisiaj wciagnal na caly dzien 970ml!!!! Dwa razy pod rzad po 200. No ale co zrobic jak on o 16:00 pusta butelke nadal dyndal? Dorobilam wiec 30 i dopiero odpuscil.
A próbowałaś go troszkę przetrzymać? Zosia też czasami wydaje się być wielce niezadowolona, że butla już pusta, ale wezme ją do odbicia, później wcisnę smoka i jest w porządku :tak:
Dziewczyny czy słyszała któraś z Was że przy pierwszym usg genetycznym lekarz może rozpoznać że płód ma odstające uszy ???
?:eek:
 
ja swoją już wybudziłam, przebrałam, nakarmiłam i dalej śpi
a co do podróżowania to boję się że się Niuśka przyzwyczai do spania z nami, a nie w łóżeczku, bo jednak teraz jest ten czas gdzie dziecko sie zaczyna przyzwyczajać do dobrego

tez sie wlasnie tego boje najbardziej :D

Aga super :D
 
Ostatnia edycja:
My tez czasami bierzemy mlodego do lozka tak ok.5.00, bo wtedy mam gwarancje, ze dluzej pospi ;-) ale ja panicznie sie boje przygniecenia...juz byla taka sytuacja, ze sie przeciagalam i trafilam na "opor" w postaci mojego dziecka :szok:
Maly sie w ogole nie zorientowal, ale ja sie potwornie przestraszyłam.
i nie wierze tym mamom, ktore twierdzą, że spią bardzo czujnie z dzieckiem...a tam!!!!! guzik prawda! mi sie tez tak zdawalo...

Jestescie niesamowite z tymi przesypianymi nocami bez pobudek i tymi drzemkami po 2-3h w ciągu dnia. U nas kilka pobudek w nocy, a drzemki w ciagu dnia po max.1h i tylko wtedy, kiedy spaceruję, bo w domu max.30min.

Ja nie wprowadzam nowych pokarmow dopoki lekarz nie zaleci. Podpytam sie o to na kolejnej wizycie. Mam wrazenie, ze maly bedzie zainteresowany nowymi jedzeniem, bo jest zawsze zywo zainteresowany tym, co my jemy ;-).

Jesli chodzi o powrot do pracy to planuje grudzien/styczen.
Zaczynam powoli szukac opiekunki.
Jesli ktoras z Was moglaby polecic kogos zaufanego z okolic Ursynowa/Mokotowa to bede baaaardzo wdzieczna.
 
Aga ślicznie Twój Antek wygląda - fajniusi chłopak:)

Przed nami teraz będzie dużo podróżowania między Łodzią a Warszawą regularne rejsy międzyplanetarne;) zobaczymy jak Gosia będzie to znosić...
Strasznie chciałabym wybrać się nad Bałtyk w październiku... może się uda. Tak na 3-4 dni. Też uważam, że biorę rzeczy podstawowe, na pewno nie łóżko i wanienkę. teraz też Gosia ze wzgl na plasterek jest myta wacikami to i tam w razie braku warunków tak można ją umyć. Spałaby z nami w łóżku. Zabawek parę. Mleko w cycku;) Tylko ciuszki, higiena i lekarstwa (witaminy itd). Już coraz mniej zabieram gdy wychodzę na spacer - widać się wyrabiam;) Najgorsze te ciuszki bo to w ilościach hurtowych i na każdą pogodę. Dalibyśmy radę, zawsze uważałam, że dziecko nie przeszkadza w życiu wręcz odwrotnie tylko je wzbogaca. I tak mam zamiar Gosię wszędzie brać ze sobą. W przyszłe wakacje chciałabym znów do Eire polecieć - zobaczymy czy kolega będzie nas chciał jeszcze...

Iwon ja też będę czekać do ukończenia 5 miesiąca przynajmniej na razie tak mówię zobaczymy może zmienię zdanie.
Dziś w ikea przy kupowaniu obiadu dla mamy i kawy z muffinem dla mnie (kilogramy;() dostałam deserek gerbera dla Gosi:-) suszone śliwki. Oczywiście zjadłam ja - pyszotka bardzo je lubię:) w każdym razie napisane: po 5 miesiącu.

Dziewczyny, mam pytanie: czy jeśli karmię cycem, to muszę z wiekiem wprowadzać mm? Jeśli Gocha się najada?

nt jedzenia:
http://pregnant.thebump.com/new-mom...a=Parent&cm_ite=September 12, 2012&MsdVisit=1
 
Ostatnia edycja:
Macku a po co mam go przetrzymywac i dawac mniej? Dlatego ze tak na opakowaniu mleka napisali? Zreszta na bebiko ktore podaje jest:
4 miesiac 6x150ml co daje dobowo juz po wymieszaniu 1020ml. Dla mnie te dane sa orientacyne bo kazde dziecko jest inne i inaczej jada. Szymek wcina 940ml dziennie tyle ze w 5 a nie 6 porcjach. Sam sobie to ustalil.

Nie bede wiecej probowac oduczyc mlodego od karmien nocnych, cierpliwie poczekam az sam do tego dojrzeje bo konczy sie to u nas masakra.
O 1:40 zaczal kwekac wiec dalam smoka, o 2 zaczal wyc, wirc obudzilam K by zrobil mleko. Zjadl i zasnal. Przewinelam wiec go na spiocha bo bardzo zasiusial pieluszke. Odlozylam do lozeczka, sama zdazylam sie polozyc a Szymek dawaj sie znow wiercic po czym zrobil kupe i zaczal krzyczec. Przewinelam wiec, probowalam utulic a ten ciagle krzyczal. Zasn dopiero przed chwila.
Zla jestem na siebie. Chcialam sobie ulatwic zycie a tylko wszystko skomplikowalam i malego rozdraznilam.
 
Iwon ja jade na cycu tylko i cos tam zaczne wprowadzac koniec czwartego moze jakis soczek czy cos. Poki co moja nie chce nawet butli walczymy z nia ale ryczy za cycem i co ja mam zrobic :/

Mlodak ka mialam zamrazana nadzerke. Nic nie bolalo i po zabiegu smigalam jak zawsze wiec spoko
 
Ostatnia edycja:
Mój mały też jadł co 2h w dzień masakra i nagle od wczoraj przestawił sie co 3-4h ....czy to objaw 3 miesiaca ze sobie rutyne wprowadza laktacyjna. Co ciekawe wyglada to tak 07-00jedzenie sen zabawa sen /10-00jedzenie zabawa sen zabawa i zaraz 14 i jedzenie. Jak próbuje dać po 2h lub 2,5h to płacze odkreca głowę pokazuje że niechce...Troszke dziwi mnie to bo sa duże upały i zmienił teraz ???
A dzis pierwszy raz złapał smoczek który mu wypadł z buzi i go wepchnął z powrotem i wielki banan na twarzy oby mu sie nie odwidzał bo w dzień tylko z nim zasypia...plus zawijanie w musilin od urodzenia bo rączki ciagle latają.
Czy któraś z was tak robi bo chyba jestem jedyna na forum z takim sposobem zasypiania??????
W Australi robią tak do momentu aż dziecko zaczyna sie przewracać na brzuszek.....jest to tez sposób na unkiniecie rączek i nóżek w szczebelkach.
I POWOLI 7 KG na wadze czuć w rękach...

Kasia1980 kciuki nieustanne
 
reklama
Mój Julek sie obudził jakieś 40 min temu i leży sobie w łóżeczku i gada do lampki:tak:

Ja na początku brałam go do siebie do łóżka ale już tego nie robię bo młody jest za bardzo ruchliwy a poza tym już nie mam takiego czujnego snu, teraz budzi mnie tylko przewracanie się w łóżeczku a dzwony w kościele po drugiej stronie ulicy nic a nic;-)

Aaa w końcu odzyskałam auto- będę mobilna i na samą myśl humor mi sie poprawia:tak:

Idę na Inkę- Miłego dnia dziewczyny
 
Do góry