reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Acha jeszcze mi powiedziała, że posiłek może trwać od 7 do 45 minut. U nas wczoraj jak go karmiłam przy niej, to młody najadł się po 14 min. :)

Siula wow, to już rok? :szok: Wzruszyłam się :sorry2:
 
reklama
Siula niezły pomysł:-) Ja ma pewno będę pamiętać zawsze ten widok dwóch kresek i latanie na betę i pierwsze usg... Jak się baliśmy nastawić od początku i dopiero wtedy do nas dotarło:-):-):-) z całą powagą. Aż lekarz wrzucił: ależ pani spowazniala ... a mi wszystkie mięśnie opadły na twarzy. P się uśmiechał z boku ale też widziałam emocje pod skórą. Ale to było dopiero w listopadzie na początku. Wrzesień przebiegał pod hasłem: kiedy w końcu zawieziemy P plemniory do badania bo coś nam nie idzie...:-):-):-)
 
Witam się i ja:-)Nie wyspana i cała obolała. nie dość, że mały się w nocy budził co chwile to jeszcze mąż bo go głowa bolała a żadna tabletka mu nie działała.:baffled:

Kurcze mój mały ma chyba jakiś skok rozwojowy, spać nie chciał choć już tak ładnie spał a mleka zamiast 120 ml to wypił tylko 60 ml.
Dzisiaj szczepienie II dawka WZW oj to znowu będzie Las Vegas, więc trzymajcie kciuki za NAS :-)

Miłego Dnia
 
Dzień doby :)

Iwon dziękujemy za zdanie relacji. Teraz jestem spokojna, bo ja zawsze daję tylko jedną pierś podczas karmienia i ostatnio jak pisałyście wszystkie, że dajecie dwie to mnie zmartwiłyście i już się bałam, że taka wyrodna matka ze mnie :sorry2:

Lenka je od 7min do 15min, ale to raczej tylko wieczorem :-) chociaż na początku też wisiała non stop na mnie i ciągle był płacz.. jednak od czasu jak nauczyła się ssać piąstkę, a potem załapała smoczek to już jest spokój. Po godzinie od jedzenia zwykle po dwóch krótkich dźwiękach "le" dostaje smoka i leży sobie grzecznie, albo idzie spać :-)
Smoczka załapała jak po karmieniu zamieniałam jej pierś na smoczek. Na początku był bunt i to ogromny i krzyki i żale i bunty, a potem chwilę ssała i wypluwała, aż w końcu z nim zasnęła i tak już zostało :-)
Teraz jeszcze jest na etapie łapania, więc żeby zasnąć potrzebuje mieć pieluszkę (albo ma takiego zajączka małego - grzechotko/przytulankę) przy buzi i w rączce, żeby mogła miętolić :-D
 
dziewczyny wypilam dwie duze lampki wina, ile musze odczekac do karmienia?

PS i jestem pijana :szok::szok::szok:

ponoć jak alko znika z kwi matki, to w mleku też już go nie ma



tak jak wczoraj pisałam mlody poszedl spac bez cyca bo przy przystawianiu urządzał histerię, a spał od 20 do 0.45:szok:

nocka fajna bo następna pobudka dopiero o 4.15 i o 7.15 wstaliśmy :)




młody jadl do niedawna z jednej piersi i to krótko bo 5-7minut, ale ostatnio je z 2 i JE bo ssie aktywnie nawet 20 minut:szok:
 
Ostatnia edycja:
A moj smoka pueknie bral od urodzenia i z zasypianiem byl spokoj bo jak dalam to w 15sekund spal a teraz DUUU.PAAAA odwidzialo mu sie i nie chce smoka wcale o_O mietoli chwilke az mu wypadnie ale juz nie ssa
 
Dzisiaj szczepienie II dawka WZW oj to znowu będzie Las Vegas, więc trzymajcie kciuki za NAS :-)

Miłego Dnia

Trzymamy ;-)


Claudette
mój smoka nie akceptuje, były próby, były różne smoczki, nawet przez chwilę jakoś się udało, ale potem znowu na nie. Wiele bym dała, żeby go polubił :sorry2:
 
kurcze gdyby moje dziecko nie mialo tyle energii to byloby aniolkiem. on placze tylko gdy sie nudzi lub gdy klade go na dzienna drzemke. nie przeszkadza mu glod, mokra pielucha, nawet kupa w pieluszce jest ok :szok:

a z ta dzienna drzemka - sam smok juz nie dziala ale dzis jak zaczal sie drzec w lozeczku to siegnelam po grzechotke, gdy sie zainteresowal wcisnelam mu smoka i zalapal i zasnal w kilka chwil a ja grzechotalam coraz ciszej.... ile to sie czlowiek musi nakombinowac!!!!!:baffled:
 
reklama
Do góry