Właśnie byłam na 30 min spacerze, małą zostawiłam z moja babcią. Strasznie się zmęczyłam, czułam się jakbym wyszła pierwszy dzień po grypie. Było mi duszno i słabo. Muszę się jeszcze oszczędzać jak widać. Dziś w nocy obudzilam się cała zlana własnym mlekiem. Chyba spałam jakoś na piersi. W ogóle pojawiło mi się sporo pokarmu, mam nadzieję, że mała się najada. W każdym razie apetyt ma duży a jak widzi cyca to przysysa się jak mały glonojad. Zawesze umieramy ze śmiechu na jej minę. Dziś ma być położna i ją oglądnie.
Ja kolejne pół kg w dół. To chyba jednak te kompoty z jabłek mego taty:-)
Aylin - stanik kupiłam u gorseciarki, bo jakoś te tańsze mnie nie przekonywały (choć na codzień nosze takie zwykłe z HM). Dlatego na razie mam tylko jeden bo dałam prawie 200 zl za niego. Ale biust trzyma bardzo dobrze, nie gniecie podczas spania, jest bez fiszbinów. Ja mam biust takiej średniej wielkości więc nie wiem jak by się sprawdzał na dużym biuście. Jak go piorę to przebieram na ciążowy i widzę różnicę w trzymaniu biustu....
Ja kolejne pół kg w dół. To chyba jednak te kompoty z jabłek mego taty:-)
Aylin - stanik kupiłam u gorseciarki, bo jakoś te tańsze mnie nie przekonywały (choć na codzień nosze takie zwykłe z HM). Dlatego na razie mam tylko jeden bo dałam prawie 200 zl za niego. Ale biust trzyma bardzo dobrze, nie gniecie podczas spania, jest bez fiszbinów. Ja mam biust takiej średniej wielkości więc nie wiem jak by się sprawdzał na dużym biuście. Jak go piorę to przebieram na ciążowy i widzę różnicę w trzymaniu biustu....
Ostatnia edycja: