Witajcie,
Nadrobiłam Was.
Asik już po?
Ja wczoraj padłam po całym dniu aktywności - nigdy w ciąży tyle się nie ruszałam :-)
Oczywiście ja nadal z brzuszkiem - mój Syn sam nie chce wyjść i już!
Dziś przewozimy łóżeczko do nowego mieszkania i własnego pokoju Małego i wszystkie jego rzeczy. Będę wieszać, układać, i robić wszystko na tip top bo może jeszcze przed weekendem wrócimy z Małym do już nowego mieszkania :-)
Jeśli dziś i w nocy nic się nie ruszy to jutro po 13 KTG i wizyta i zobaczymy - albo już zostanę: przejdę z przychodni na IP, albo wrócę we wtorek rano! Osobiście wolę zostać - nie mam już sił jeździć przez całe miasto, ale zobaczymy jak będzie.
Dzięki tej przeprowadzce mało myślę o wywoływaniu co mnie strasznie cieszy.
Jedynie noce mam mało przespane bo myśli kotłują się w głowie. Dziś obudziłam się do WC o 5.20 i już nie dałam rady zasnąć
Kochane Moje Mamy już - pięknej Niedzieli Wam życzę z Waszymi Maluszkami!
Śliczne ciężarne - cierpliwości. Zaplanujcie coś fajnego na dziś - jest duża szansa, że to TA ostatnia NIEDZIELA :-)
Ja nie mogę uwierzyć, że to ostatni weekend we dwoje - choć może i dobrze, bo Mój Mąż wczoraj cały dzień mnie zahaczał jak obok mnie przechodził - jak to określił: nie jest w stanie wziąć poprawki na mój brzuch - taki się duży zrobił! Hehe co racja to racja!
Aaaaa co do głodu! Ja też mam dosłownie wilczy apetyt: przez całą ciążę jadłam 2 posiłki dziennie - czasem plus przekąska. Tak od 3 dni muszę po pierwszym śniadaniu zjeść drugie, obiad iiiiii kolację!!! Gdybym tak jadła przez całą ciążę to nie wiem ile bym ważyła! SZOK
Miłego dnia Wam!
Aaaaaaaa 41 TYGODNI DZIŚ! To dopiero wynik :-)
Nadrobiłam Was.
Asik już po?
Ja wczoraj padłam po całym dniu aktywności - nigdy w ciąży tyle się nie ruszałam :-)
Oczywiście ja nadal z brzuszkiem - mój Syn sam nie chce wyjść i już!
Dziś przewozimy łóżeczko do nowego mieszkania i własnego pokoju Małego i wszystkie jego rzeczy. Będę wieszać, układać, i robić wszystko na tip top bo może jeszcze przed weekendem wrócimy z Małym do już nowego mieszkania :-)
Jeśli dziś i w nocy nic się nie ruszy to jutro po 13 KTG i wizyta i zobaczymy - albo już zostanę: przejdę z przychodni na IP, albo wrócę we wtorek rano! Osobiście wolę zostać - nie mam już sił jeździć przez całe miasto, ale zobaczymy jak będzie.
Dzięki tej przeprowadzce mało myślę o wywoływaniu co mnie strasznie cieszy.
Jedynie noce mam mało przespane bo myśli kotłują się w głowie. Dziś obudziłam się do WC o 5.20 i już nie dałam rady zasnąć
Kochane Moje Mamy już - pięknej Niedzieli Wam życzę z Waszymi Maluszkami!
Śliczne ciężarne - cierpliwości. Zaplanujcie coś fajnego na dziś - jest duża szansa, że to TA ostatnia NIEDZIELA :-)
Ja nie mogę uwierzyć, że to ostatni weekend we dwoje - choć może i dobrze, bo Mój Mąż wczoraj cały dzień mnie zahaczał jak obok mnie przechodził - jak to określił: nie jest w stanie wziąć poprawki na mój brzuch - taki się duży zrobił! Hehe co racja to racja!
Aaaaa co do głodu! Ja też mam dosłownie wilczy apetyt: przez całą ciążę jadłam 2 posiłki dziennie - czasem plus przekąska. Tak od 3 dni muszę po pierwszym śniadaniu zjeść drugie, obiad iiiiii kolację!!! Gdybym tak jadła przez całą ciążę to nie wiem ile bym ważyła! SZOK
Miłego dnia Wam!
Aaaaaaaa 41 TYGODNI DZIŚ! To dopiero wynik :-)