reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

:-):-):-):-):-):-):-D:-D:-D:-D:-D Witam dziewczynki

Tego jeszcze nie bylo zebym tu pierwsza zajrzala :szok:

Aleeee cala noc skurcze co 12-15 min i kuzwa bolace z krzyza :szok::szok::szok:


Teraz co 8-9min :szok::szok::szok:


Cos ze mnie wyplynelo jakas galaretka podbarwiona krwia i nie wiem co TO!!!! a wczesniej tylko sluz zabarwiony na brazowo.


Ciesze sie przez lzy ze sie zaczelo :-)

Cicho tu, pusto tu ...... tylko ja I te cholerne bole ktore trzymaja mnie juz od 3godz :wściekła/y: A mnie sie tak bardzo spac chce:wściekła/y:. Najgorsze ze nie wiem czy to od zoladka czy to skurcze:-( no ale okaze sie rano.

Sunshine - no to super :tak: Ty juz tylke po terminie ze najwyzszea pora aby sie zaczelo.

gkvip- surprise!!! ja tez siedze w bolach, ide chyba pod prysznic, jakis paracetamol i sprobuje sie jeszcze przespac bo padam na cycki.

Meza wyslalam do pracy ale dzis dlugo chyba tam nie bedzie :szok::szok::szok:

TO JA po proszę te bóle i skurcze porodowe jeśli nie chcecie......:happy2:.
 
reklama
To ja tez poprosze :tak: Widzę, ze sie 3 porody na wyspach szykuja, a u mnie dalej nic :(
Wlasnie moj S pojechal odwiezc rodzinke na lotnisko i niestety malenstwa nie zobaczyli.... ja to sie smieje, ze urodze 20-go, bo wtedy jest jedyny dzien, kiedy nie ma meczu na Euro. Tak tatus kazał siedziec, az obejrzy wszystkie mecze, a dzidzia posluchala:wściekła/y:
 
cześć kobietki:)

gratuluję rozpakowanym mamuśkom!!!

za te w szpitalu i te,które się właśnie szykują i rozkręcają,i za te które by już chciały trzymam mocno kciuki&&&&&&&&&&&&&&&

żółtaczkowym dzieciaczkom życzę szybkiego spadku bilirubiny i powrotu do domku,bo tam najlepiej:-)

A mój Jaś miał dwudniowy kryzys...jak tylko odchodziłam od łóżeczka to od razu się budził i zaczynał marudzić,nawet tatusiowi nie pozwolił się wziąć na ręce:szok:więc 2 dni spędziłam przyklejona do mojego synka;-)ale już jest ok!!!!

miłego dzionka życzę!
 
mamina, a to Ci numer - wczoraj nawet się żaliłam mojemu D, że pewna dziewczyna z forum zaczęła krwawić i pewnie urodzi w nocy i jak ja jej strasznie zazdroszczę...

Ale w sumie lepsze krwawienie niż NIC, absolutnie nic - jak w piosence Sojki. Dziś mam termin i tak się zastanawiam czy iść na IP czy nie. W niedzielę kończy mi się L4. Dylematy, dylematy...a ten mały leniwiec w środku ani drgnie, skubany..
 
Mamina, Sunshine...kuźwa...czy to pełnia... łączę się w bólu!!!!
Skurcze zaczęły się ok 22.00...i każdy z nich odbił się kroplą zimnego potu na moim czole...zawsze uważałam się za odporną na ból...zmieniłam zdanie...prosiłam o znieczulenie...marzyłam o prysznicu, pod który nie miałam siły wejść...i nie weszłam...Drops raz masował, a raz zasypiał...a ja nadal odmawiał szpitala...bo jeśli to jeszcze nie to to będę cierpiała w obcym miejscu? Z drugiej strony bałam się, że jeśli to właśnie to...to w jakiś sposób zaszkodzę Małej...ale Mała ruszała się, więc
zostałam...ok 3.00 jakby przechodziło...łagodniało...a może już przywykłam...stwierdzam, że oddechy bardzo dużo dają...ok 5.00 przysnęłam...budziłam się co któryś skurcz, więc już nie było tragicznie...teraz siedzę z kawą...i nic...co się dzieje?! Dziś mój ewentualny termin...wsłu****ę się w Matyldę...Ona ani rusz...zakładam, że zmęczona bolesnością nocy śpi...czekam...co przyniesie dzień...
 
[/QUOTE]

mamina, a to Ci numer - wczoraj nawet się żaliłam mojemu D, że pewna dziewczyna z forum zaczęła krwawić i pewnie urodzi w nocy i jak ja jej strasznie zazdroszczę...

Ale w sumie lepsze krwawienie niż NIC, absolutnie nic - jak w piosence Sojki. Dziś mam termin i tak się zastanawiam czy iść na IP czy nie. W niedzielę kończy mi się L4. Dylematy, dylematy...a ten mały leniwiec w środku ani drgnie, skubany..
Tak idz Ja byłam wczoraj po terminie 3 dni wymasowali szyjkę i mam czekać na efekty....albo indukcja w czwartek zawsze lepiej wiedzieć na czym się stoi:-)
 
Ej no co Wy ale jesteście!!!! Wszystkie rodzice a ja nic???:szok: Dziś rano wykorzystałam męża. Praktycznie spał więc chyba nie bardzo wiedział co się dzieje hehe. No ale u mnie totalna cisza. Termin na jutro i nic. Wypiłąm tez sok malinowy, ide na dłuższy spacer i chyba łyknę ten olejek.

Mamina - ja już mam zupełnie gdzieś czy będzie boleć czy nie. Po prostu chcę urodzić, bo niczego w świecie tak nienawidzę jak czekania!
 
Witam dziewczynki :)
Carla moze to wielkie przygotowanie przed jutrzejszym dniem:) w końcu mecz Polska-Czechy

Wiecie na jaka odległość noworodek może ofajdac wszystko kupa?? Ja juz wiem :) Cieszcie się ze wasze jeszcze w brzuchach siedzą.

Spałysmy dzis od 1 do 4.25 następnie mloda pomarudziła, cyca nie chciała, wiec sie pokręcila 15 minut i spałysmy znów do 6.30.... Teraz jem sniadanko a młoda spi.

Dzis wprowadzam gruszkę, borówki zostały zaakceptowane :)
 
Czesc Dziewczyny,

ale się dzieje skurczujecie i w ogóle... trzymam kciuki:-)

Mamina nie pomylilas mnie z kimś? ;-) tzn dzięki za gratulacje tak czy inaczej;-)

U mnie skurcze się nie piszą choć myślałam, ze te wyskoki to właśnie to ale lekarz wyprowadził mnie z błedu. Ale - wg wczorajszego badania - "szyjka miękka 2.0." Brzmi jak nowy program rządowy;-) lub komputerowy... czy to dobrze, ze jest miękka?

Na szczęście internet mi działa więc mogę podglądać co tu słychać.
Mamina Twoje posty były jak z powieści kryminalnej lub filmu sensacyjnego aż przerzucalam co się dalej stało co się stało urodziła czy nie??? Premierowe odcinki serialu wysiadają;-)
 
reklama
Do góry